Dziewczyny!
Wiem że łatwość w nabijaniu sińców to powód do dużego strachu. Ale on nas na szczęście nie dotyczy. Problem jest inny- sińce nie schodzą. Na pupie Misiek ma malutkiego siniaka od 3 m-cy! Teraz m-c temu nabił sobie na nóżkach i też nie schodzą. Po prostu nie zmieniają się- są całyczas od momentu pojawienia takie same…. Pediatra to widziała, mówi ze to nic poważnego, że może słabsze naczynia krwionośne, zaleciła Rutinoscorbin do soczku. ALe od m-ca daję i poprawy niet…….. Zaczynam się martwić czy to jednak nie jest jakiś problem któremu powinien przyglądnąć się specjalista….. Tylko jaki?!?!
Słyszałyście o czymś takim?
Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)
P.s. Aha! Z główki mu schodzą ewentualne siniaki- nawet bardzo szybko. Tylko z reszty ciałka nie schodzą…….
2 odpowiedzi na pytanie: Sińce
Re: Sińce
Najlepiej zeby to zobaczyl chirurg naczyniowy. Oprocz wit. C naczynka wzmacia tez wit.K. W Polsce niestety nie jest ona ogolodostepna – trzeba recepte. Przynajmniej tak bylo jakies 4 lata temu. No i nie wiem czy mozna ja stosowac u dzieci – mi pomogla.
Zyczymy, zeby siniaki znikaly blyskawicznie!
Magda & Marcia 07.09.04
Re: Sińce
Tak chirurg naczyniowy jak najbardziej mógłby coś powiedzieć na ten temat.
Spróbuj może maści arnikowej lub nalewski, daje całkiem dobre efekty, u większości dzieci sińce i krwiaczki znikają błyskawicznie.
aga+martynka
Znasz odpowiedź na pytanie: Sińce