Nie wiem czy pamiętacie moją wiadomosc dziewczynki kiedy prosiłam zebyście mnie uspokoiły bo dostałam krwawienia w 3 tyg. Gin przyjął mnie w poniedziałek, dał duphaston, kazał lezec ale było już za późno…..:-((((Równo tydzień temu straciłam moją fasolkę…Dziękuję wam za słowa otuchy i cenne porady, dzięki wam nie zbagatelizowałam tego problemu… Ale pewnie tak musiało być….. Narazie musze odczekać do pół roku i z wiarą rozpocząc starania na nowo…teraz już jest lepiej bo moge o tym pisac ale ciągle boli i nie mogę przestać o tym myślec… Przesyłam wam wiele buziaków i życze samych idealnych ciąż!!!!!!
Zosik i Aniołek
14 odpowiedzi na pytanie: Stało się:-(((
Re: Stało się:-((
Zosiu tak strasznie mi przykro i powiem Ci, ze dobrze wiem jak bardzo źle się teraz czujesz, bo przechodziąłm przez utratę maluszka dwukrotnie… Ale teraz czekam na poród swojego wymarzonego maluszka – i Ty doczekasz się takiego dnia, zobaczysz. Mnie bardzo pomogły dojść do siebie dziewczyny z kącika poronień, może i Ty znajdziesz tam pociechę..
Pozdrawiam gorąco
ika z syneczkiem Igorem marcowym lub kwietniowym
Re: Stało się:-((
Zosik straszie mi przykro.
Ja tez przez to przechodzilam a teraz zyje nadzieja, ze tym razem wszytsko bedzie dobrze. Dla nas wszystkich kiedys zaswieci sloneczko
Re: Stało się:-((
Zosiu. Współczuję Ci z całego serca. Wiem, że niektórzy lekarze pozwalają na starania już po 3 miesiącach. Ale Twój lekarz pewnie wie lepiej co Wam jest najlepsze. Trzymam kciuki.
Ania & niunia
Re: Stało się:-((
Zosiu, bardzo ale to bardzo mi przykro. Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się.
Kasia i majowo – czerwcowa Zosia
Re: Stało się:-((
Zosiu, straszliwie mi przykro ze Cie to spotkalo, ja tez przez to przechodzilam i wiem jak boli. Teraz moje malenstwo ma 24 tyg i radosnie kopie. Wiele kobiet przez to przechodzi a pozniej rodza wspaniale dzieciaczki.
Zycze duzo sily i nadzieji.
Zuza + Opiłek 10.VII.2004
Re: Stało się:-((
Bardzo mi przykro… Wiem, że żadne słowa nie pomogą w twoim bólu, ale trzymaj się zdrowo. Przed tobą jeszcze wiele miłych i szczęśliwych dni. Musi się udać! Będę trzymać kciuki. A teraz odpocznij i spróbuj (w miarę możliwości) się zrelaksować. Pozdrowienia
Olusia
Re: Stało się:-((
Zosik jest mi bardzo przykro, wiem co przechodzisz bo ja też jestem po stracie w 3 miesiacu, pamietaj, ze i dla nas nadejdzie słoneczko :o)
Jeszcze tylko ok 5 miesiecy do starań
Pozdrawiam,
Olinka
Re: Stało się:-((
zosik !
nie bede cie pocieszac, bo ja na pocieszania reagowalam agresja po stracie malenstwa w 9 tygodniu (styczen 2003). nam lekarze kazali odczekac 6 cykli, odczekalismy tylko 3. ale zaszlam w 7 cyklu i dotrwalam juz do 7 miesiaca. pomodle sie za was dzisiaj o sile, ktora wam pozwoli przez to przejsc. rana sie zagoi, ale blizna zostanie.
Maja +
Re: Stało się:-((
Kochana, zdaję sobie sprawę, że słowa pocieszenia, otuchy, w takich przypadkach tylko odnoszą przeciwny skutek, ale zaryzykuję..Jestem przekonana, że już niebawem pod Twoim serduszkiem zakiełkuje nowe szczęście, nowe życie, tym razem mocne, pełne siły, które na dziewięc miesięcy zagnieździ się w Tobie, a potem radośnie powędruje do Twoich ramion. Zobaczysz, los w dwójnasób Ci wynagrodzi obecne cierpienie, i albo trafią się bliźniaki;)), albo będziesz miała wyjątkowe dzieciątko, super mądre:) Trzymaj się teraz dzielnie, nie poddawaj!
Bliźniątka
Re: Stało się:-((
Naprawdę bardzo, bardzo mi przykro…
też przeszłam przez ten koszmar w maju 2003r (obumarcie w 11 tyg).
Bardzo pomogły mi fora-tu na dzieckoinfo oraz (albo edziecko/forum/poronienie)
znajdziesz tam prawdziwe przyjaciółki które jak nikt inny rozumieją co teraz czujesz…
Ściskam Cię baaardzo mocno
PS. ja zaszłam w kolejną ciążę 3 m-ce po zabiegu
Kićka i mały syneczek (05.06.04)
Re: Stało się:-((
Smutna wiadomosc, zycze Ci by nastepnym razem sie powiodlo…. Pamietaj teraz musisz byc silna psychicznie……to byla jeszce bardzo malutenka fasoleczka ale wlasnie od takiej sie zaczyna…..prawda?Jestem z Toba,pomodle sie za Ciebie…..Dobrze ze masz pocieszyciela,,,,,,,,
POzdrawiam JUstyska i Maly20.03.04
Re: Stało się:-((
przytulam cie zosik..to napewno niesamowity ból..sama miałam niezły stres, jak plamiłam w 6 tyg… A dzis 30 i jest ok..trzymam kciuki za zdrowe dzieciątko i silną mamę nastepnym razem..
buziaki zosik i aniołku…
Re: Stało się:-((
bądź dzielna, zaświeci Wam jeszcze słoneczko na niebie, zobaczysz.
Czerwcówka
Arletta
Re: Stało się:-((
Wiem co czujesz,sama stracilam dziecko w maju,cierpialam jak nie wiem co,w lipcu zaszlam znow w ciaze,badania pokazaly, ze z tej ciazy nic, ze znow poronienie,orzezylam kolejny szok,strach i odechcialo mi sie zyc.Jednak usg wykazalo, ze dzidzia zyje, z wielkiej rozpaczy zrobila sie radosc. Pamietaj nie jestes sama,nie jedna ma ten sam problem,wiem ze ciezko jest,ale lepiej wczesniej niz pozniej.Zobaczysz bedziesz mama i wszystko bedzie dobrze.Dlatego nie poddawaj sie i uwierz w siebie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Stało się:-(((