A założe taki letni, lekki wąteczek.
Jak jest u was? Jakie szatki lubią widzieć na was wasi mężowie(to, ze lubią bez szatek to wiem, w różnych majteczkach i staniczkach to też wiem;), ale mi chodzi takie bardziej zewnętrzne:))
Mój mąż lubi baaardzo kobieco, dekolty, spódnice, sukienki, najlepiej przed kolana, itp(:)wiecie o co chodzi)
Ja nie noszę golfów pod szyję w lato, ale też nie rajcuje mnie włożenie spódnicy, która więcej odsłania niż zakrywa.
No i musimy iść na ustępstwa, chociaż często nam się udaje.
Znam też typ mężczyzn, co absolutnie jest przeciwny zakładaniu kkrótkich spódniczek z zazdrosci przed innymi facetami.
No to jak jest u was?:)
70 odpowiedzi na pytanie: Styl ubierania preferowany przez waszych mężów
heheheh fajny letni temat 🙂
a moj m to roznie, czasem moge wyjsc praktycznie bez niczego, ale ogolnie to jak ubiore sie zbyt wyzywajaco, to krytykjuje i slysze tekst w stylu, ze mi beda w cycki zagladac itd i argumenty, ze sam zaglada innym nic nie skutkuja tutaj 🙂 ale i tak zawyczaj zostaje w tym co mialam na sobie i z zadowoleniem obserwuje, jak wkurza sie, gdy obruci sie jakis facet hehe (chociaz tak byl jakis czas temu, hm milo powspominac 🙂 )
Ja lubię tak:
A małż tak:
😉
nie czepiamy sie siebie nawzajem jesli chodzi o ubrania
ale tez sobie nie szczedzimy komplementow
jakos nie zauwazylam, zeby mial jakies specjalne preferencje
ale tez, zeby nie bylo, zauwaza jakies drobne detale, np. ze nowe szorty dobrze leza albo, ze mi glupie klapki pasuja do calosci
choc pewnie powiedzialby cos, gdybym wygladala zupelnie nie w jego stylu, cos a la posrebrzane disco
pozwól że się podpiszę
moj nieznosi, nienawidzi jak mam cos czarnego ubranego…
Lubi dekolty, spodniczki, nie znosi jak chodze w dresie po domu:)
Przeczytałam temat i zaczęłam się zastanawiać jak ubiera się mój małż…
Zajrzałam do wątku i pierwsze co pomyślałam “ale ta ulaluki jest odważna, bez krępacji pisze że Jej małż ubiera się kobieco”…::Szok:
Potem dopiero przeczytałam ciąg dalszy…
P. S. To się nazywa czytanie ze zrozumieniem…
hehehehehehe 🙂 dobre, przeczytalam to sobie tak, jakby pisala jak ubiera sie jej malzonek buhahahaha 🙂 moj maz lubi bardzo kobieco, dekoldy, spodniczki przed kolana hehehe h:) no nie moge 🙂
przeczytalam tak jak Ty, czyli bez zrozumienia
Odważnego masz męża
Nie podbiera Ci sukienkek? ja bym szafę na klucz zamykała!
A depiluje nogi jak wkłada sukienkę przed kolano czy nie?
Ja również- więc, albo my nie czytamy ze zrozumieniem, albo autorka wątku napisała niezrozumiale.
I tez pomysłałam- wow, żeby się tak publicznie przyznawać, że mąż w “majteczkach i staniczkach” biega.
Muszę nauczyć się czytać.
A w temacie…głównym;)
Zabiłaś mi ćwieka bo on chyba nie ma żadnych preferecji
Nigdy z nim nie konsultowałam ubioru
U nas podobnie jak u kantalupy:)
Często sobie mówimy, że to drugie ładnie wygląda- bez znaczenia jaki akurat mamy styl na sobie…. No po prostu sie podobamy sobie nieustannie:)
ahimsa, proszę Cię
Śmiejcie się, śmiejcie:)
To chyba nie będę poprawiać, niech ktoś też się jeszcze pośmieje.:)
Ulcia- fajnie Ci to wyszło:) sympatycznie:)
chyba jednak doprecyzuję, bo jak mąż zobaczy….
mój najchętniej widziałby mnie w klasycznych kostiumikach, eleganckich sukienkach przed kolano itp.
taki styl bizneswomen
mi do tego baaaaaaaaaaaardzo daleko 😉
tak i u mnie jest:)
Mój tego nie cierpi, sportowego też nie, ani wampa. Tylko “dziewczęcy”. A ja się ubieram jak chcę 😀
ma być sexownie:)
ja tez tak lubie:)
i wygodnie:)
Pojęcia nie mam.
Każdy się ubiera jak lubi/musi.
Muszę się zastanowić.
Znasz odpowiedź na pytanie: Styl ubierania preferowany przez waszych mężów