źle sie rozumiemy…
Mam problem. Nie wiem już jak się zachowywać w domu. Czy naprawdę cała miłość nam uciekła. Co zrobić aby wróciła. Nie mam siły… Czy jest jakiś środek? Cokolwiek powiem, to jest źle. Jak nic nie powiem, to zastanawiam sie za długo, czemu tak długo, czyż ta sprawa nie jest jasna? Proszę, czy jest jakis sposób na porozumienie?
Co jeszcze mogę dodać… Jestem osoba wesołą i spontaniczną… i za to niestety codziennie ponosze winę… Jak sie zaśmieję to zbyt gwałtownie… Jak coś wesołego wymyslę, to “znów coś kombinuję”. Ja chyba wszystko robie na złość. Juz jestem tym tak opętana, że niedługo pewnie tak zacznę robić rzeczywiscie…
Edited by MagNo on 2005/11/07 15:57.
Pytania jawne matura 2025. Pula zagadnień uległa dużym zmianom. Ma być trudniej
Przebranie na pierwszy dzień wiosny. Jaki strój przygotować na tę okazję?
Kiedy siać rzeżuchę na święta? Ten termin to gwarancja pięknej rośliny na święta
Zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka. Najlepsze pomysły na kreatywny i oryginalny prezent
Odkryj siłę przyjaźni i weź udział w konkursie z Tomkiem i Przyjaciółmi
Jak dzielić się jajkiem wielkanocnym? To ważny moment podczas świątecznego śniadania
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- źle sie rozumiemy…
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
7 odpowiedzi na pytanie: źle sie rozumiemy…
Re: źle sie rozumiemy…
Rozmowa.
Wlasciwie, to nie jest jasne dla mnie na czym polega problem, poza tym, ze “cała miłość nam uciekła” (dlaczego tak sadzisz?) i ze chyba za duzo rozmyslasz i sama pietrzysz sobie problemy (myle sie?)… Nie wiem, strasznie niejasno to napisalas.
Mateusz majowy ’05
Re: źle sie rozumiemy…
No właśnie, trochę jaśniej opisz sytuację…
Gosia, Zuzia 2 lata i Marta 8.05.05
Re: źle sie rozumiemy…
czasem jak jest jakis problem w zwiazku to wszystko w drugiej osobie razi i przeszkadza, TAk naprawde sprawe moze rozwiazac znalezienie przyczyn niezadowolenia z drugiej osoby – ale tych prawdziwych. W dlugich zwiazkach bywa roznie, raz lepiej, raz gorzej,. Jak sie chce, zeby na dluzsza mete bylo dobrze, to jest to o harowa do konca zycia;-) No i raczej nie bedzie tak jak na poczatku – ekscytacja, zauroczenie mijaja a potem trzeba zbudowac przyjazn i zaufanie, robic wspolnie rozne rzeczy, przezywac je, omawiac, I gadac, gadac, gadac…
a czasem milosc po prostu ucieka i nie wraca, ale ja tam jestem za praca nad zwiazkiem, bo prawdziwa milosc sama tak szybko sie nie ulatnia, swoim dzialaniem mozna jej pomoc, zeby zostala, albo zeby ulotnila sie szybciej
elik i antek 21 mies
Re: źle sie rozumiemy…
Niestety nie wszystko jest aż tak proste… Musze znaleźć inny sposób. On nie lubi gadać…
Boje się, że resztę życia przeżyjemy obok siebie. Nie zanosi się na wspólnych znajomych, wspólne zainteresowania, wspólne prace. Natomiast… no jest tragicznie…
Każda chwila przynosi rozczarowanie. Chciałoby sie zacząć biec i nie skończyć dopóki słychać głos za plecami… Gdzie jest to co było…
Re: źle sie rozumiemy…
to nigdy nie jest proste, dlatego nie ma jakiegos jedynego skutecznego srodka czy sposobu. mozna albo probowac samemu albo z pomoca poradni dla rodzin, psychologa. i na pewno nic sie nie zmieni z dnia na dzien
Re: źle sie rozumiemy…
Tak… na pewno z dnia na dzień nie… Ale to wydaje się niemożliwe, żeby tak nagle wszystko sie zepsuło… To musiało w nas czekać i wyjść nagle… Nie mam nikogo, komu mogłabym cos powiedzieć i od kogo czegoś posłuchać… Poradnie nic nie powiedzą… Jak mam tam iść sama i siedzieć sobie i słuchać co pan/pani mówi… to nie jest dobre. Ja juz mam wyrzuty sumienia, że obnażyłam sie przez Wami. Nie widzę mozliwości wyjścia… Ciagle mam tylko w uszach “jesteś niemiła”, “robisz mi to chyba na złość”, “czego znów gadasz”, “to dobranoc?”, “rozumiem, że nici z dzisiejszego wieczoru” (o godz. 1 w nocy – wstaję o 6…) itp… Przecież wiadomo – nie spełniam oczekiwań…
Re: źle sie rozumiemy…
witaj,
dlaczego tak bardzo sie obwiniasz za ta sytuacje, moze problem nie tkwi w Tobie……..?
Kazda z nas jest inna – kazdy troche inaczej reaguje na pewne sytuacje ja moge tylko powiedziec jak ja bym sie zachowala – wierze ze te slowa ktore ciagle slyszysz bola – ale skoro cos mnie boli staram sie znalesc recepte na bol – moze to rozmowowa, mzoe warto powiedziec jak sie czujesz gdy ciagle slyszysz ze cos zle zrobilas! Moze problem ma Twoj mąz…….. skoro piszesz ze nie zgodzilby sie pojsc do poradni po pomoc. Skoro mi na czyms zalezy staram sie zrobic szystko aby to odzyskac….. aby byc szczesliwą…….
Ale sa dwa warunki musi mi zalezec i musze chciec…….
pozdrawiam Cie bardzo serdecznie
A&M
[04.03.2005]
Znasz odpowiedź na pytanie: źle sie rozumiemy…