Plan lekcji w PRL-owskiej szkole. Tych przedmiotów już nie ma
Plan lekcji od czasów PRL zmienił się pod pewnymi względami nie do poznania. Największa rewolucja wiąże się z nauką języków obcych. Jeszcze 40 lat temu wszyscy uczniowie musieli obowiązkowo poznawać na zajęciach język rosyjski. Teraz jego miejsce zajmuje angielski, a oprócz niego do wyboru jest cała gama języków nowożytnych. Dzieci i młodzież mogą uczyć się niemieckiego, francuskiego, włoskiego czy hiszpańskiego, co w PRL było niezwykle rzadkie.
Z planów lekcji zniknęło także przysposobienie obronne, na którym uczniowie zapoznawali się m.in. z obsługą masek gazowych czy niektórych broni. W szkole nie spotkamy już również zajęć praktyczno-techniczne (ZPT, czyli tzw. „zetpetów”), gdzie uczono dzieci przede wszystkim praktycznych umiejętność np. cerowania i szycie, podstaw elektryki czy gotowania. Dziś mamy w szkołach podobny przedmiot o nazwie technika, jednak jego program uległ znacznym zmianom.
W szkole nie ma też już dziś zajęć z kaligrafii, czyli nauki starannego, ręcznego pisania. Za to takie przedmioty jak “Propedeutyka nauki o społeczeństwie (PNOS)” czy „Wychowanie obywatelskie” zastąpiła współcześnie “Wiedza o społeczeństwie”.
Zobacz: Ile się płaci za Szkołę w Chmurze? Tysiące nowych uczniów i obniżona subwencja. Placówka liczy na wsparcie
Co się zmieniło w szkole od czasów PRL?
Współczesna szkoła różni się od tej PRL-owskiej nie tylko planem lekcji, ale także metodami. Wiadomo, że na zajęciach panowała większa dyscyplina niż dziś, ale często była ona osiągana niezbyt wychowawczymi sposobami. Wielu nauczycieli stosowało niestety kary cielesne (np. bicie linijką) lub wyciągało inne konsekwencje takie jak siedzenie w oślej ławce.
Okres PRL słynął również z tego, że uczniowie musieli przychodzić do szkół w mundurkach. Dziś wielu nauczycieli i rodziców chwali ten aspekt dawnej szkoły. Uczniowie byli ubrani jednolicie, a szkoła nie zamieniała się codziennie w rewię mody i porównywanie się z innymi tak jak to ma miejsce niekiedy dzisiaj.
Sprawdź też:
