Witajcie kochane, co u Was nowego jak brzuszki, wymiary, samopoczucie? U mnie w miarę, wyglądam tylko jak pirat bo mi krew się w oku wylała i mam zaklejone ( okulistka kazała żeby nie nadwyrężać) prztytłam 4 kg ale czuje się jak Słonica hihi, moje maleństwo kopie, daje znac o sobie, kocham je za to najmoniej na świecie. Pozdrawiam Was wszytskie buźka.
Ewelina i Maleństwo
9 odpowiedzi na pytanie: Co nowego październikówki ?
Re: Co nowego październikówki?
Cześć mój maluszek również daje znać o sobie solidnymi kopniaczkami co oczywiście bardzo nas cieszy:) Mam na plusie 7 kg ale oprócz brzuszka nigdzie nie przytyłam. Obwód brzusia 94 cm !!!!!!!!!! A jak u Was?
Mati i Korneliuszek
Re: Co nowego październikówki?
Cześć laseczki,
Ja podobnie jak Ty oprócz brzusia nigdzie nie przytyłam, a obwód brzuszka mierzy 97cm przy wzroście 158 cm 🙂
Także jest całkiem, całkiem Co do kopniaczków, to mam wrażenie że z początku były mocniejsze, teraz dzidzia jakby była spokojniejsza. Natomiast od kilku dni mam straszny ból pod prawą łopatką, dosłownie rękami ruszać nie mogę tak boli. Nie wiem czy to jakiś ucisk na kręgosłup czy co?
Sylwia z październikową Paulinką
Re: Co nowego październikówki?
Hey…
Ja mam wagę na minus 3 w porównaniu do początku ciąży, takze jak narazie dieta cud 😉 Oswoiłam się juz z myślą, że założą mi pessar (w poniedziałek). Przybył mi wczoraj do domu ten krążek, ale wieeelgachny, a dziw bierze, ja mam mam tyle miejsce tam 🙂 Mati musisz częściej chodzić do lekarza z pessarem? Troszkę zaczynam się obawiać większych wydatków, no ale mi nikt nie obiecywał, że dzidzia jest tania :). W sumie nastrój mi się poprawił – mój pies wyzdrowiał, a ja się oszczędzam i wierzę, że dotrwamy z dzidzią do normalnego terminu porodu.
Pozdrawiam, Madzia
Re: Co nowego październikówki?
Cześć Madziu
moja reakcja jak zobaczyłam pessar była identyczna – “ale wieeeeeeelki”. Zakładanie trwa 5 sek. i nie boli. Generalnie nie muszę chodzić częściej na wizyty lekarskie ale na początku często jeździłam do lekarza do szpitala bo cały czas wydawało mi się że coś z pessarem jest nie tak. Jak mnie doktor widział to żartował ” o moja prześladowczyni:)”. Oczywiście za każdym razem wszystko było w porządku ale ja wychodze z założenia, że lepiej sprawdzić niż się denerwować 24h. Pomijając fakt że jeździe do lekarza do Łodzi a mieszkam w Piotrkowie Tryb. – 40 km. Teraz wydaje mi się, że organizm też potrzebował trochę czasu na dostosowanie się, w końcu to ciało obce i to jakie duże ;))))))).
Daj znać jak już będziesz po wszystkim. Trzymaj się !!!!!!
Mati i Korneliuszek
P. S. Bardzo się cieszę, że z sunią wszystko ok!!!!!!!
Re: Co nowego październikówki?
Cześć,
U mnie też wszystko w porządku. Mała trochę się wierci, ale dochodzę do wniosku, że nie jest zbyt aktywnym dzieckiem. Przytyłam już 8kg (!) i czuje się OGROMNA. W brzuszku mam 91cm – więc to chyba nie jest dużo.
Jutro robię kolejne podejście do zaliczenia ostatniej różnicy programowej – jeśli się nie uda obrona we wrześniu, a jeśli się uda to we wtorek. Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam
K
córcia 3.10
Re: Co nowego październikówki?
Witajcie!
U mnie wszystko w porządku, waga rośnie, brzuch mam już taki, jak niektóre przyszłe mamusie w 7 czy 8 miesiącu. Dzidziuś regularnie tupta, za to mąż stwierdził, że to ostatnie chwile “przeddzidziusiowej” swobody i pojechał na tydzień do Szwecji na ryby! Siedzę więc sobie z siostrą i czekam na jakieś wiadomości zza morza.
Re: Co nowego październikówki?
Witam!
mój dzidzius też się wierci ale chciałabym aby dawał bardziej wyraźne znaki, bo jak poczuję i wołam mężą to on już nie chce pukać i zazwyczaj mąż jest rozczarowany. A poza tym to mam wrażenie, że czepiają mnie się wszystkie mozliwe choroby. Gin kazał leżeć bo brzuch pobolewa przy chodzeniu i mierzę ciśnienie bo miałam wysokie i mam iść do okulisty ( badanie dna oka) i ostatnio EKG coś nie bardzo i czekam na wizytę u kardiologa. A na dodatek w poniedziałek mam obronę pracy i muszę jechać do Warszawy.
Ale najważniejsze,że dzidziuś mniewa się dobrze!
Pozdrawiam październikowe mamusie.
Ja+dzidzia
Re: Co nowego październikówki?
U mnie jakas taka nuda. Przejzalam dzis wszystkie ubranka po Konradku i okazuje sie, ze ponad 90% mam w kolorach uniwersalnych. Co oznacza, ze zakupy sa zbedne… No pare koszuleczek najmniejszego rozmiaru mi brakuje. A poza tym pelny komplet.
Nie tyje, ale wcale mi smutno nie jest z tego powodu. Jestem chyba taka ospala bo biore 2 razy dziennie jakies homeopatyki z waleriana (na te dziwne zmiany cisnienia). Fakt, ze sypiam lepiej po nich. Tylko nie wiem czy dzidzia nie bedzie jakas ospala, uzalezniona pozniej… Co sadzicie?
Sciskam brzucholki.
kobin,Konciu i
Re: Co nowego październikówki?
U mnie wszystko w porządku, czuję się dobrze. Jak do tej pory przytyłam 3,5 kg., a obwód w brzuszku na wysokości pępka mam 90 cm.
W środę mam wizytę kontrolną i USG, może uda mi się dowidzieć kto mieszka w brzuszku???
Pozdrawiam cieplutko
Agnieszka
Znasz odpowiedź na pytanie: Co nowego październikówki ?