macie jeszcze?
ja mam całe sterty i tu i u mamy
teraz to juz nie ma gdzie tego nawet odtworzyć za bardzo chyba żeby walkmana wskrzesić
a tam tyle dobrej muzyki
w ogóle mnóstwo za ciezko uciułane pieniądze i nie pirackie wersje
niektore zajechane i rozciągnięte jak ta z forresta gumpa np.
ale ukochne
zal mi wyrzucac
to jakby ksiazki wyrzucac czy płyty
nie mam serca
sentymentalna jestem i niepraktyczna co?
40 odpowiedzi na pytanie: co robicie z kasetami magnetofonowymi?
Ja też mam parę i też…są. Nie mamy serca wyrzucać-bo jest podobnie, jak u Ciebie..
zdecydowanie tak 😉
ale jak już wymyślisz jak się pozbyć tych kaset to chętnie posłucham: małż też ma całkiem niezłą kolekcję
Też mam niezłą kolekcję.
Najcenniejsze to składanki własnej produkcji (nagrywane z radia piosenki na kasetę roboczą i przegrywane na kasetę właściwą). W tych kasetach jest całą moja młodość, tyle wspomnień. Wystarczy że którąkolwiek puszczę, to ryczę (mam “wieżę” która ma odtwarzanie kaset). Każda piosenka mi się z jakimś chłopakiem czy jakąś imprezą kojarzy. Jeden z moich chłopaków pracował jako dj na imprezach milion lat temu. Na walkmanie ustawiałam odpowiednią piosenkę, a on ją puszczał z wieży. Obsługiwaliśmy imprezy w podstawówkach i klubach seniora. Poryczałam się. Idę kaset posłuchać.
Nigdy ich nie wyrzucę!!! Nawet jak je przegram na cd czy kompa to już nie będzie to samo. Piosenki niby te same, ale to te kasety fizycznie zjeździły ze mną trochę Polski i świata.
Wróciły mi wspomnienia. Kończę już te wynurzenia.
Dorotka,my nadal słuchamy od czasu do czasu:)
Jak już mam dosyć swojego młodszego dziecka to jej daje i rozwija
A potem wyrzucam
tyle lat z miejsca na miejsce z nami jezdziły i sie przeprowadzały
ale przy ost5 przeprwadzce – powiedzielismy dość
zostało z 5 najbardziej waznych sztuk…resztę – z 40 sztuk wyrzucilismy
w końcu się wkurzyłam i nie pamiętam – oddaliśmy albo wynieśliśmy na śmietnik.
w każdym razie dużo wolnego miejsca i mniej sprzątania.
przymierzamy się do zrobienia tego samego z niektórymi CD.
można jeszcze kupić takiego grajka na 100-200cd’s, ale nie warto – tak mysle.
Mój teść archiwizował na wersję cyfrową
kaset dalej nie wyrzucił
ooo u mnie to samo
Nie mam ani jednej kasety od wielu wielu lat. “Lepszą” muzykę mój mąż zgrał na CD lata temu, kasety komuś tam daliśmy, już nie pamiętam nawet dokładnie bo to z 8-9 lat temu było.
ja mam magnetofon i sobie czasem słucham
też mam, i słucham bo mam 2 wolkmeny 🙂 … jakoś nie umiem wyrzucić…. też jestem sentymentalna
ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO SENTYMENTALNEGO UŚCISKU
Pozdrówki 🙂
Dzięki za zaproszenie 🙂
ja mam całe pudło i narazie sobie lezy…
wiekszosc sprzedalismy na allegro – po tym, jak nabyliśmy odpowiedniki na cd 🙂
a ja mam dwie puste kasety, dziecko się nimi bawi
reszta gdzieś się zapodziała
a szkoda, bo mam wbudowane radio w aucie na którym mogłabym posłuchać 🙂
mam sporo, słucham na magnetofonie, ostatnio M przytargał na kasety cyfrowe ale nie wiem co z tym zrobić jeszczes
ja większość wywaliłam (postawiłam koło śmietnika, niedaleko mnie jest bazarek gdzie róóóóżne starocie sprzedają, nie wiem, może ktoś zarobił na tym parę groszy), zostawiłam tylko takie najulubieńsze 🙂 ok 8 sztuk
Mam magnetofon z CD, czasem zdarza mi się odsłuchać
A jak to zrobił?? Chętnie byśmy zgrali co lepsze kawałki z kaset na płyty.
Moje łapią kurz na strychu 🙂 Mam całą reklamówkę z piosenkami nagrywanymi z radia i muszę się chyba wziąć za porządki na tym strychu 😀
Mamy, magnetofon niedawno kupiliśmy i dalej słuchamy 🙂
Oprócz tego mamy adapter i magnetofon szpulowy i oba są w użyciu 🙂 (o odtwarzaczu CD to nawet nie ma co wspominać, bo to oczywista oczywistość ;))
Pod koniec tygodnia mają mi zainstalować mebel który to wszystko pomieści 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: co robicie z kasetami magnetofonowymi?