Czy odgrzewki z Wigilii? Czy bigos? U nas nigdy nie było tradycji bigosu na Święta, zawsze na ten dzień pojawiało się jakies eleganckie i specjalne mięso, coś w rodzaju pieczeni, ale zawsze jakies udziwnione, aby było tak wykwintnie. Najczęściej robię schab faszerowany polędwicą ze śliwkami wg dawnego przepisu Kuronia, ale zastanawiam się czy w tym roku nie odmienić na coś nowego.
Kaczka jakoś specjalnie nam nie podchodzi, a innych pomysłów brak…
Jak jest u Was?
54 odpowiedzi na pytanie: Co się u Was jada w Boże N. na obiad?
W tym, roku planuję kacze piersi z kluskami czarnymi i modrą kapustą.
Nie ma u nas robienia jedzenia na zapas np. bigosu. Zawsze jest tradycyjny obiad.
W tym roku mąż rzucił pomysł bigosu- no to nie odmówię- zrobimy go razem:) ( bez podtekstów, hehe)
U nas będą w pierwszy dzień świąt właśnie odgrzewki z Wigili a drugi dzeiń taki sam obiad jak u Wobysk.
a za miesiac znowu bedzie napiecie
to tak ogolnie pisze, bo kolezanka robila kluski lane i ma dzidzie…od dwoch dni znaczy w brzuchu:)
Jakie to są czarne kluski? Zaintrygowałas mnie, że hej!
Modrej kapusty nie jadłam juz ze sto lat, a pamiętam że u mioch rodziców była obowiązkowym punktem programu w Wigilię ( karpia jadło sie jako danie głowne z ziemniakami wycietymi w małe kuleczki i modra kapusta)
Tradycyjny obiad: typu rosół, a potem jakieś pieczone zwłoki + ziemniaczki + sałatka lub surówka.
No i desery :)…
Karpia u nas się jadło wyłącznie na Wigilię, ale np. u moich teściów smaży się karpia w dzwonkach na kilogramy (domena mężczyzn) i potem się go je na zimno parktycznie przez całe święta (na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację :Rogaty:)
Sie podpisze.
Aczkolwiek mama za kzdym razem jak przyjezdza dp PL na swieta robi jakies ichne specjaly, wiec kto wie co bedzie w tym roku:D
U mojej mamy ZAWSZE w Boże Narodzenie jest kulebiak, do tego albo żurek tradycyjny albo barszcz czerwony. Ale nie pozostalość po Wigilii tylko robiony od nowa, bo technologia jest inna. Ten wigilijny jest na wywarze z ryb bodajże… To idzie jako zupa, na drugie zazwyczaj schab pieczony ze śliwkami. A potem dogorywamy przy ciastach 😉
PS. to że tak jest ZAWSZE wynika z tego, że wszelkie próby zmiany menu światecznego przez naszą mamą solidarnie wygwizdujemy z bratem 🙂
Kulebiak ma być i kropka!
u nie odgrzewki. wigilia u mnie, pierwszy dzień u cioci w gościach a drugi pewnie u tesciów. ja nic nie gotuje. wystarczy ze chałupe ogarne i zrobie przystawki, schab upieke. babcie załatwiają obiadki czyli pierogi i barszcz z uszkami. z roku na rok potraw robimy mniej. jakoś apetyty siadły i duzo sie wywalało.Za to ja robie wiecej przystawek na wigilie – Sledzika, łososia, pomidorki z mozarellą (zeby było cos lekkiego), sałatke z makaronu rukoli i fety itp. w tym roku planuje sałatke śledzową..
Ha, zabierałam się do tłumaczenia, a tu proszę na wiki wszystko jest
Ja myślałam, że to pyzy
chyba tak, tyle, że klasyczne to wielkie są i czasem z nadzieniem??
ale upierać się nie będę
Klasyczne pyzy to chyba te z tartych ziemniakow?
chyba jednak w wiki coś brakuje – kwestia podania same polane tłuszczem i skwarkami lub podane z sosem do mięsa i surówki – klasycznego drugiego dania
Wiecie co? Ja się tu spodziewałam jakis super eleganckich wykwintnych przepisów, ciekawych inspiracji. Nic takiego nie przyrządzacie?
W końcu taki obiad jest jeden w roku i powinien być super uroczysty – tak mi sie wydaje.
W takim razie ja podam przepis, który robię co roku (stary wg M. Kuronia), poezja smaków. Pyszny i bardzo elegancki.
1.5 kg schabu środkowego z polędwiczką
25 dkg suszonych śliwek (najlepiej kalifornijskich bez pestek)
6 kwaśnych jabłek
50 dkg kiszonej kapusty
12 sztuk ziemniaków mniej więcej jednakowej wielkości
2 Łyżki maki pszennej, 2 łyzki oleju
1 łyżeczka kminku, maggi
Marynata:
2 łyżki miodu, 2 łyżki octu winnego, 1 łyzka majeranku, sól, 2-4 ząbki czosnku, kminek
Polędwiczkę oddzielić od schabu, naciąż wzdłuż, wypełnić śliwkami (część śliwek zostawić do przybrania), zawinąć w folię aluminiową i włozyć do zamrażalnika aby zesztywniała (dzień wcześniej).
Od schabu oddzielić kość, długim ostrym nożem wykroić w nim tzw, kieszeń ( wzdłuż – do tego kanału który sie utworzy wsadzimy następnego dnia polędwicę). Mięso polać w misce marynatą przygotowana z podanych składników, odstawić i nich poleży minimum 30 minut (ja tez to robię dzień wcześniej i marynuje się dobę). W trakcie marynowania należy kilka razy ja obrócić.
Schab nadziać polędwicą i szybko opiec w wysokiej temperaturze, poczym przełożyć do brytfanny i wstawić do piekarnika na 60 min do temperaturty 200 C.
Z oleju i mąki zrobic zasmażkę, włożyć odciśniętą i pokrojona kapustę, dodać kminek, maggi i podsmażyć mieszając. Jabłka umyć, odciąć wieczka, wydrążyć i napełnić kapustą, przykryć wieczka.
Podpieczony schab przłożyć na płaska blachę, obłożyć jabłkami z kapustą i obgotowanymi w mundurkach ziemniaczkami (nie zapomnijcie ich posolić). Schab posmarować pozostałą marynatą, ziemniaki podlewać sosem z pieczenia i piec jeszcze 40 minut w temperaturze 180C.
Potrawę podać podlaną sosem do pieczenia i przybrana suszonymi śliwkami.
ten schabik jest super wykwintny i na naszym stole gości tylko raz w roku, właśnie w Boże Narodzenie. A! I oczywiście najlepiej go zrobić dzień wcześniej, gdy wystygnie pokroić na plastry, a w B. N. gdy goście przyjdą tylko podgrzać – wtedy jest jeszcze lepszy smak i ładnie pokojone, nic się nie rozleci.
Smacznego!
Zgubilam sie na oddzielaniu polędwiczki od schabu. Ty chyba kochasz gotowac!
Ciku, mam nadzieję, że zajrzysz:
[quote=CIKU]chab nadziać polędwicą i szybko opiec w wysokiej temperaturze[/quote] -gdzie opiec? w piekarniku czy można obsmażyć na patelni ze wszytkich stron?
I czy piec pod przykryciem??
Super ten przepis, spróbuję
Heksa ale czego nie rozumiesz? Ja lubiłam gotować dopóki nie zostałam zmuszona do stosowania diety SCD u Kacpra, teraz kiedy każdemu musze cos innego i nigdy nie mam “wolnego” to już mi sie tym chce za przeproszeniem…
Obsmażam szybko na paletni na bardzo gorącym tłuszczu. Piekę odkryty i często polewam, w tym roku jednak planuje go przykryć, a mama mi nawet sugerowała aby w worku piec…zastanawiam się co zrobić.
Polecam, bardzo dobry jest.
Czyli będzie mięso w mięsie? Widac jakąś róznicę tzn. wiekszą niż przy faszerowaniu samymi sliwkami?
Pytam – bo jestem taka bardziej kulinarna blondynka… 😉
Róznica jest duża, w schabie jest polędwiczka, a polędwiczce śliwki i tak: schab wychodzi najjaśniejszy, ciemniejsza polędwica, a najciemniejsze śliwki pośrodku. Pol. jest bardziej miękka niż schab, a śliwki najbardziej miękkie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Co się u Was jada w Boże N. na obiad?