Dziewczyny napiszcie może któras ma takiego brzdąca jak mój.
Maksiu waży 15 kg i ma 95 cm wiec niby ok ale…
On je tylko bułki, serek danio, mleko z kulkami, zupy (na szczęście lubi każdą) i kotlety z piersi. Wcisnę mu też naleśnika i kaszkę i NIC więcej – żadnych owoców, żadnych warzyw… czy dziecko może tak jeść? nie interesują go żadne nowe smaki. Na wszystko mówi beeeeeeeeeeeee i wywala jęzor na pół pokoju :((
Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)
18 odpowiedzi na pytanie: Do mam 2 latków – uboga dieta
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
a ja się martwiłam, że Krzysiol ma ubogi jadłospis…
je ciut więcej, ale z warzywami i owocami jest problem :(( żadnych nowości, ewentualnie zje jabłko albo banana (tu musi mieć bardzo dobry humor i chęci); ani truskawki, ani maliny, ani jagody, ani arbuz :(( z warzyw – jedynie ogórki kiszone;
podobno dzieci zaczynają urozmaicać swoje menu w przedszkolu, kiedy widzą że koledzy ”to” jedzą; na to liczę;
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Banana Maksiu też zje, ale muszę go karmić bo się brzydzi wziąć do rączki – w maju byliśmy na Majorce i tam był dramat przez cały czas jadł tyko kaszkę i frytki – zgroza… kupkę zrobił po tygodniu – na raty hi, hi
Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
U nas chyba jest jeszcze skromniej. Bułki, chlebek są be, jadal kiedys kaszki – teraz tez sa be. Z warzywami i owocami kiepsko. Dobrze, że mały pije duzo soków i chętnie zjada Bakusie. I za chiny mleka nie wypije! A na obiadek najlepsze kotlety mielone i ewentualnie zupka gerbera. Nowości tez go nie interesują. Tzn. coś tam dziubnie, ale na nic sie specjalnie nie rzuca, hehe.
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
moja też tak ubogo je. mleko rano i wieczorem z kaszką, a na obiad rosół albo pałkę kurczaka. Żadnych owoców :(, tylko soki Kubusia
Od jakiegoś zasmakowała o dziwo w jajku pod postacią jajecznicy i danonkach. A i pałkę kurczaka zamieniła na pierogi ruskie ;-). A i jeszcze jej smakuje suchy chleb taki dla konia i kiełbasa :)) To się nazywa urozmaicenie
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
a ja Ci zazdroszczę takiego synka.
Mój nic tylko kaszka bananowa i rosolek. Czasem kromka chleba (bez niczego).
Tak więc, jak widzisz, menu Maksia nie jest aż tak bardzo ubogie.
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Mateusz wielu rzeczy nie je, warzywa i owoce coraz gorzej, rekompensuje to troche sokami, bo pije głownie soki wlasnie – no ale to nie to samo.
Mateuszek (2 lata)
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Aha, wazy gora 12 kilo – nie wiem ile, ale raczej nie wiecej, ostatnie wazenie bylo na 11 kilogramach a bilansu dwulatka nie robilismy. Wzrost – ok. 92 cm. Bestia nie choruje 🙂
Mateuszek (2 lata)
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Cześć Hania :-))
Łukasz ma bardzo podobne rozmiary jak Maksio.
I też bardzo trudno wprowadzić mu nowe smaki. Ale np. smakują mu teraz owoce sezonowe (maliny, truskawki, poziomki), szparagówka – próbowałaś dawać?
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Borys z owoców je tylko banany i to od wielkiego dzwonu, a jego ulubione warzywo to ogórek konserwowy poza tym żywi się głównie zupami w ilości “duziooo”, kanapkami i sokami. kiedyś jadł więcej owoców i warzyw, ale teraz mu się odwidziało. mimo to do ułomków nie należy: dane z dnia dzisiejszego to 18,3 kg wagi i równiutko 99cm wzrostu.
właśnie jest pierwszy raz poważniej chory, ale raczje nie z braku owoców. tak więc nie ma się czym martwić
Paula i 2latek Borys
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Pocieszę Ciebie wtedy bo mój jada głównie sam makaron i mleko. Czasem zje trochę zupki, skubnie kotlecika rybnego, zje 2 kęsy fasolki lub frytek. Najchętniej jadłby tylko słodycze, ale ograniczam mu jak tylko mogę. od czasu do czasu skubnie banana lub zje serek ( ale taki malutki). Uwielbia za to kakao, mleko i jogurty pitne pite przez słomkę. Robiliśmy badania krwi ale wszystko ma w normie. Acha, ostatnio jadał raz dziennie paróweczkę Morlinki i od czasu do czasu skubnął troszkę jajecznicy. Naprawdę wszystko co je to w minimalnych ilościach. Przecier owocowy dodaję do mleka bo też nie ruszy. Teraz od dłuższego czasu przestałam mu dawać witaminy Kinder Biovital bo myślałam,że organizm zacznie sam domagać się witamin i będzie miał większą ochotę na jedzenie,ale efekt żaden więc wracam do nich z powrotem bo mi dziecko w anemie popadnie 🙁 Mięso przemycam w zupce ale bardzo drobno zmielone i je go naprawdę baaardzo mało.
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Ale super gumisie, mój uwielbia takie żelki, ale pewnie w Polsce nie dostępne.
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Mój na bilansie dwulatka, robionym pod koniec lutego ważył 12,700g i mierzył 88cm. więc za duży nie jest.
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
No to w porownaniu z moja panna to pieknie Ci je 🙂
nawet Ci powiem, ze zazdroszcze 😉
Pozdrawiam
Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Hej serka. Muszę ci powiedzieć, że nie jesteś sama. Moje dziecko jada tylko serki danio. Z zup lubi tylko rosól, barszcz biały i ogórkową. Do niedawna nie jadała mięs, ale ostatnio coś jej się odwidziało i lubi mielońce i czasami schaba. Zero owoców, tylko jabłko. Z warzyw świerze ogórki (to ma po mamusi) No i bardzo lubi pić soki. Waży 15 kg i mieży ok. 96 cm. Podaję jej też witaminy w syropie – Salnostol. Acha i uwielbia słodycze.
Marta i Anastazja (04.01.2003)
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
A nam pediatra mowaal ze nie ma co ladowac w dzieciaka sztucznych witamin.Wazne ze jest troche tych owocow i warzyw.
Maximilan je owoce i warzywa ale nie sa to duze ilosci.
Wazy obecnie rowne 13kg i mysle ze waga jest ok.
A moze jednak powinnam podac jakies witaminki???
Anna i Maksiu 12.01.2003
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
u nas z owoców tylko banan i jabłko, soczki blee a warzywa jako tako,
Maksiu przynajmniej dobrze wazy, a Natalka 12 kg przy wzroscie 95…chociaz nie moge narzekac zeby mało jadła. tylko te owoce mi sen z powiek spędzają 😉
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Filip dostał takie od dziadka i codziennie płacze o nie!
Skonczyły się męki z podawaniem witamin:) Ale u nas na wsi chyba takich nie ma
Ala i Filipek (29.07.2003)
Re: Do mam 2 latków – uboga dieta
Nie przejmowałabym się skoro je prawie każdą zupę.
Staraj sie tylko, aby były jak najbardziej bogate w warzywa, urozmaicane.
Filip akurat lubi owoce i warzywa ale za to mamy problem z węglowodanami. Chleb, ziemniaki, makaron je od swięta, kaszek nigdy nie jadał…
Muszę sie nieraz niezle nagimnastykowac, zeby urozmaicic jego menu:(
Ala i Filipek (29.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam 2 latków – uboga dieta