Witajcie!!!!!
1 marca wracam do pracy. Weronikę karmię wyłącznie piersią. Próbowałam karmić ją z butelki odciągniętym mlekiem ale konczyło się to wielkim wrzaskiem, próbowałam wprowadzić jabłuszko – nie przyjmuje.
Powiedzcie mi czy miałyście podobne doswiadczenia i jak sobie poradzilyscie z utrzymaniem karmienia piersią po powrocie do pracy. Czy dziecko nauczy sie jesc z butelki i jak dlugo to może potrwac????
pozdrawiamy
Ania z Weroniką ur.15.10.2003
7 odpowiedzi na pytanie: DO pracujących mam karmiących piersią
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
Też jestem zainteresowana. Być może to samo czeka mnie miesiąc później
Bożenka i Ewunia (05.11.2003)
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
Omy też w temacie 🙂 Do pracy wracam 16 marca 🙁
Już uczę Madzię jedzenia z butli (własne mleczko odciągnięte elektrycznym laktatorem). Jak jest przegłodzona to zje, ale i tak obawiam sie że długo nie uda mi się utrzymać karmienia.
Mam zamiar zaczać zamrażać odciągnięte mleczko, a córci wprowadzać kaszki, potem zupki i deserki. Pediatra poradził nam mleczko dla alergików (Nan HA 1) ale zaczynamy od jutra. Dam znać jak idzie.
AHa Madzia pije grzecznie z butelek Avent (piła ładnie herbarkę koperkowa)
Marzena i Madzia ur 21.10.03
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
Próbowałam różnych butelek włącznie z niekapkiem Aventu i nic z tego. Nawet nie chce wziąć do ust. O zaciągnięciu nie ma mowy
Bożenka i Ewunia (05.11.2003)
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
Witam, ja małej herbatkę koperkową podaje łyżeczką bo butelki nie chce a mam zamiar ją nauczyć może z kubeczka, nie wiem ale wracam za 2 miesiące więc jeszcze troszke czasu mi zostało.
Pozdrawiam
Kaśka i Ola 29.11.2003
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
witam, no właśnie dziś wróciłam do pracy. I moja córcia została z mamą w domciu. Pić butelką nauczyłam już ja wcześniej, jak miała kilka tygodni. A dzis za bardzo nie chciaiła pic mleka z butelki, lecz była głodna i wypiła.
Dostaje też już zupki i deserki. Przeżyłyśmy obie ten dzień nie najgorzej, dodam, że pracuje od 7.30 do 14, godzinka na karmienie, także minęło bardzo szybko. Jak wróciłam do domku, to jak się dopadła do cyca, to szok. W pracy musiałam sobie odciągnąć pokarm, bo mi naszedł.
Naprawdę jestem zadowolona, oby tak dalej. Pozdrawiam
Ewa i Kaja (ur. 28.09.03 r)
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
Witaj!!!
ja też korzystam z butlelek Aventu i innych również ale smok jest beee i już. czekam na opis Twoich doświadczeń
pozdrawiamy
Ania z Weroniką ur.15.10.2003
Re: DO pracujących mam karmiących piersią
Wiatj!!!
a jak Twoja Mała zasypia??? bo moja przy cycu i tego się równiez boję że moja mama która zostanie z nią od 6.45- 14.15 nie będzie potrafiła jej uśpić, no i nakarmić z butli 🙁
Ania z Weroniką ur.15.10.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: DO pracujących mam karmiących piersią