Wczoraj Igor bawił się latarką. Dziecko uśmiane po pachy, bo światełko lata po suficie. Az tu nagle poczułam okropny ból, ciemno się zrobiło przed oczami. Rozweselone dziecko przywaliło mi w głowę latarką Bolało jak cholera! A dziś – wielki guz, obolała cala prawa strona twarzy, okiem ledwo mrugam…
Po tym zdarzeniu miałam ochotę zlać Igora. Jednak się powstrzymałam. Nakrzyczałam na niego i udawałam, że się obraziłam. Nie wiem, czy poskutkowało…
Czy Wam też oberwało się tak porządnie od dzieci? Co wtedy zrobiłyście?
8 odpowiedzi na pytanie: Dostałam latarką
Re: Dostałam latarką
ja dzisiaj dostałam fange samochodzikiem, takim”zelaźniakiem” w skroń. bolało, oj bolało. i też w ostatniej chwili pohamowałam swoj gniew. mikolaj przechodzi teraz faze rzucania wszystki co mu wpoadnie w rece. a jaka ma wtedy radochę… 😉
Re: Dostałam latarką
moja ostatnio mnie gryzie najwięcej zabawy ma jak widać ślady, dopada mnie z nienacka
Re: Dostałam latarką
no to ja dostała z buta, ale takiego porządnego kopa w nos, wybieraliśmy sie na pole, ubrałam Mikołajowi trepy i chciałam sprawdzic czy ma sucha pieluchę, połozyłam go na kanapie i sie nachyliłam, dostałam tak mocno że aż usiadłam 🙁
w pierwszej chwili tez miałm ochote przylać ale nawrzeszałam tylko 🙂 na spacer nie poszlismy bo mnie krew zalała, na szczescie nos nie był złamany
z kolei syn naszego znajomego dzgnął ojca dłutkiem 2 cm od oka, tatus coś reperował a synus bawił sie narzedziami i w pewnej chwili po prostu szczelił starego dłutkiem w twarz
Jak widać dzieci są niebezpieczne :))
Re: Dostałam latarką
Zdarzyło mi się dostać od Kamilka i to nie raz, jak nie ręką to jakimś innym cięższym przedmiotem. Można mu tłumaczyć od upadłego aby czymś nie stukał albo nie rzucał. Ostatnio rzucił we mnie sporą plastikową piłką, tak mnie zabolało, że bez zastanowienia dostał ode mnie w pupę. Zazwyczaj tylko na niego krzyczę i mówię, że tak się nie powinno robić. Po za tym często robi coś na złość, weźmie jakiegoś kija i wywaija tym po całym mieszkaniu, jak mu zabiorę to jest ryk. Najbardziej cierpi na tym kot bo biedaczek już nie raz dostał po głowie 🙁 Nie wiem jak go od tego oduczyć, dla niego to fajna zabawa 🙁
Re: Dostałam latarką
Ja np dziś dostałam z grzywy i mam rozbitą wargę. Juz pare rary o mało nie straciłam siekaczy
Dzisiaj nawet jakos udało mi się powstrzymac od krzyku ale często w takich momentach puszczają mi nerewy i troche nakrzycze, ale zawsze staram się tłumaczyc, ze nie wolno..
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Dostałam latarką
ja notorycznie mam poobijane czoło bo dostaje aniołkiem – monitorem oddechy :-/
www
Re: Dostałam latarką
Ja owszem, obrazenia już miałam. Dostałam kijerm od szczotki w oko ostatnio, a wczesniej zasunął mnie, ale nie pamiętam czym, że zrobił mi się siniak nad łukiem brwiowym. Mój synek ma ogłone tendencje do walenia przedmiotami po mnie. Uwielbia mnie również gryźć i slady zębów także już miałam na ciele.
A jak reaguje – różnie, to zależy od stopnia bólu i przewidywalności oberwania. Jak bardzo boli i cios nadszedł z nienacka to potrafie zadziałać podświadomie i dziecko skarcić, a potem mi troszkę przykro z powodu mej wybuchowosci i zaraz tłumaczę całe zdarzenie Aliwi. Najczęsciej jednak tłumaczę.
,
Re: Dostałam latarką
Przeczytałam wszystkie odpowiedzi i doszłam do jednego wniosku:
przemoc w rodzinie, znęcanie się nad matką……i to od najmłodszych lat
Pewnie mnie też to czeka za jakis czas, ale póki co mój syn jeszcze mnie nie bije hehehe
Michał (11.08.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dostałam latarką