dostrzegl mame?

jas ma juz roczek…do tej pory byl dzieckiem typu “kazdy mnie moze ukrasc a ja nic sobie z tego nie bede robil tylko sie smial”…
ostatnio – przyszla babcia ktora odwiedza jasia jak na babcie dosc rzadko tzn raz na 2-3 tyg.. Ale do tejn pory juz pare razy z nim zostala lub byla na spacerze i bylo ok..jas ja lubi i poznaje choc nie smieje sie na jej widok od razu (tak jak w przypadku tesciowej)..jas nie b chcial do babci na rece, gdy sadzalam go w pokoju i chcialam cos zrobic uciekal do mnie do kuchni, lazienki i na rece..
ostatnio tak sie zdarzylo ze musialam wyjsc bez jasia ale zadna z babc nie mogla a tata w pracy…padlo na znajoma ciocie (z forum 🙂 ktora jas zna od malutkiego i ktora ma tez sowjego szkraba..byl juz tam wiele razy ale moze nie poczul sie pewnie beze mnie bo plakal troche jak wyszlam..
nawet u swoich ukochanych dziadkow (moi tesciowie ktorzy biora go systematycznie do siebie na pare godzin raz w tyg) ostatnio chcial ciagle do mnie na rece…
zdarza mi sie wychodzic – mam zajecia, robie prawo jazdy…wczesniej nigdy nie bylo z tym problemow a teraz tesciowa zawsze zabiera jasia zeby nie widzial ze wychodze i nie daje mu machac do mnie – “zeby sie nie denerwowal”, nie placze ale ogolnie po minie widac ze mu smutno..zastanawiam sie czy tak nalezy robic – uciekac chylkiem?.. no i czy to normalne w tym wieku ze moje dziecie wreszcie wykazalo ze mnie potrzebuje bo do tej pory moglam go zostawic wlasciwie z kazdym (zdarzylo sie pare razy doslownie)..
z jednej strony to sie martwie ze teskni ale z drugiej to mile ze w koncu chce na rece i do mamy..bo jas nigdy nie byl przytularski, zawsze byl dosyc samowystarczalny i samodzielny.. A mnie brakowalo przytulanek, usciskow i calusow..

no i jeszcze jednym sie musze pochwalic – jas po raz pierwszy nocowal ostatnio bez rodzicow – bylo w porzadku – nawet sie nie obudzil jak zwykle na herbatke z rana…
te zachowania o ktorych pisalam wyzej – sa zazwyczaj jak jestem w poblizu i jak ma wybor ja czy ktos inny…jak zostaje z kims (oprocz nowej dla niego sytuacji u cioci) to jest ok..bawi sie ladnie jest wesoly…

18 odpowiedzi na pytanie: dostrzegl mame?

  1. Re: dostrzegl mame?

    Myślę, że to normalna kolej rzeczy, z tym że u jednych dzieci zaczyna się to wcześniej u innych później. I to że był “cygańskim” dzieckiem, nie znaczy że dopiero teraz ciebie dostrzegł. Po prostu lepiej rozumie co oznacza Twoje znikanie i potrafi reagować. Podobno nie należy “znikać dziecku po angielsku”, ale to tylko teoria z poradników 😉

    Monia i Olgutek 9 m-cy !

    • Re: dostrzegl mame?

      U nas tak samo już nawet ma przydomek “Mamy cycuś” ale co zrobić jak z dzieckiem cały dzień ja przebywam, więc naturalne że w moich ramionach czuje się najbezpieczniej. Tobiasz czasami zostaje z dziadkami zachowuje się wtedy jak aniołek ale gdy tylko wrócę odrazu do mnie na ręce i nawet na krok nie puści. Czasami jak marudzi lub go coś boli i płacze to noszenie Tobiasza przez tatę przynosi skutek odwrotny do zamierzonego, zaczyna się wydzierać i tylko u mnie na rękach nastaje cisza. Jest to czasami naprawdę męczące jak jest mąż w domu to chciałabym aby on pozajmował się dzieckiem a ja mogła odpocząć niestety zawsze widze te łapki wyciągnięte w moim kierunku. Mam nadzieje że to się kiedyś zmieni :-)))

      Pozdrowienia
      Ksantia i Tobiasz ur.04.01.2003.

      • Re: dostrzegl mame?

        miło prawda, Zuzia też chodziła za mną jak cień, nic nie mogłam zrobić bez jej towarzystwa, z toalety korzystałam razem z nią, gdy się kąpałam zawsze stała przy wannie i pilnowała abym się nie rozpusciła :)) od jakiegoś czasu troszeczkę jej minęło, więc zdarzy się że w ciągu dnia znajdę 5 minut dla siebie :))

        • Re: dostrzegl mame?

          Wydaje mi sie ze to po prostu taki okres (ok. roczku) kiedy dzieci robia sie mniej ufne i nie ida tak chetnie do osob z ktorymi do tej pory wydawaly sie “zaprzyjaznione”. U nas tez tak bylo. Stopniowo przeszlo……

          Iwona i Karolinka (01.26.02)

          • Re: dostrzegl mame?

            U nas było podobnie… A w domu panował wtedy jeden wielki syf…. Nic nie mogłam zrobić…….oczywiście było to słodkie, takie chwile już nigdy nie wrócą, ale…….było to męczące……..u nas trwało to pół roku……..teraz jest w miarę znośnie, czasami Karol protestuje jak zostaje sam z Tatą lub Babcią…….dawniej wymykała się chyłkiem….efekt był taki, że Karol mnie pilnował…..potem się zawzięłam i przed wyjściem wyściskiwałam Lolka, mówiłam że wychodzę na chwilkę i że może mi pomachać w oknie….chwilkę płakał, ale potem bawił się super……..i przestał się bać, że nagle gdzieś zniknę….dzięki temu jak byliśmy tylko we dwójkę bawił się trochę sam………..
            Jedynie jak wchodzi niania to mnie nie zauważa i nawet nie macha jak wychodzę do pracy………

            Julka i prawie 18 miesięczny Karolek

            • Re: dostrzegl mame?

              U nas tak samo!
              Bardzo jest to mile,ale i meczace!maly niekiedy robi sie taki zly i zrozpaczony ze wychodze z pokoju i zostawiam go z tata, ze szok:)
              Poza tym zauwazylam ze jak wracam po calym dniu nieobecnosci to jest jakby na mnie zly,nie zabardzo chce do mnie podejsc,a jak juz go wezme na rece to tuli sie i tuli!

              Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!

              • Re: dostrzegl mame?

                Też sie ostatnio zastanawiam nad tym wychodzeniem ukradkiem z domu. Staram się tłumaczyc Asi że zaraz wróce i przyzwyczajac ją że mama czasem musi wyjść. Może to nawet lepsze bo tak to ciagle może sie bać że znikne.

                ola i ta panna (15 miesięcy)

                • Re: dostrzegl mame?

                  Hihi moja też stałą przy wannie, żałowała mamusię, że nei ma kaczuszki do kąpieli i myła swój bar mleczny 😉
                  A z wychodzeniem teraz to jest tak że ja wręcz muszę sie pożegrać, powiedzieć gdzie idę i ładnie zrobić “papa”, znikanie “po angielsku” nie wchodzi w grę…

                  Pozdrowienia

                  • Re: dostrzegl mame?

                    Z julką jest tak, że generalnie ma osoby, z którymi uwielbia zostawać – czyli moją mamę i mojego tatę, właściwie jak są, to rodzice przestają się liczyć bo jest tylko “baba i dziadzia”.(przyjeżdżają na weekendy co 2-3 tyg). spokojnie mogę wyjść i ją zostawić, nie ma smuteczku nawet.
                    przy innych(niani, tacie, teściach) Julka co jakiś czas pyta o mamę, ale też bez tragedii.
                    rano przed wyjściem do pracy zawsze Julkę ściskam, całuję, mówię, ze mama idzie do pracy i macham przed zamknięciem drzwi. jest zawiedziona, ale nie płacze.
                    ale ma takie momenty w ciągu dnia, że chce do mnie na ręce i nikt inny nie może być. ostatnio wieczorem, obudziła się ok. 22 i zaczęła płakać. byłam pod prysznicem i poszedł mąż. tulił, bujał, śpiewał kołysnakę i nic. wyła “mama”tak długo, że musiałam owinąć się szlafrokiem i do niej pobiec, wziąć na ręce i już było ok.
                    tak myśłę, że dzieci w tym wieku już dość wyraźnie rozróżniają najbliższych, że już same decydują, kogo lubią bardzo a kogo mniej itp.
                    też w podręcznikach czytałam, żeby nie wychodzić po kryjomu, bo wtedy dziecko będzie zawsze niepewne, czy mam jest, czy nie, i będzie się ciebie “pinować”/ lepiej za każdym razem cierpliwie tłumaczyć, gdzie mama wychodzi i kiedy wróci.

                    • Re: dostrzegl mame?

                      och ten obecny okres b mi sie podoba – jas coraz wiecej rozumie potrafi pokazac.. jest taki slodki taki kochany, ciekawy wszystkiego… no i zaznacza w jakis sposob ze mu jestem potrzebna, uczy sie okazywac czulosc wczesniej tego nie bylo….to baaardzo mile 🙂
                      ciesze sie tym bo wiem ze to nie trwa wiecznie hihi

                      • Re: dostrzegl mame?

                        tez tak mysle..ze dostrzegl wczesniej.. A przynajmniej mam taka nadzieje 😉 bo wiedziec to jedno a byc przytulanym to drugie 🙂
                        wlasnie ja mam opory do takich angielskich wyjsc..staram sie zeby pozegnanie nie bylo za dlugie i zeby nie bylo tysiecy caluskow i setnego papa.. Ale jednak wole zeby widzial ze wychodze i zeby rozumial ze wroce 🙂

                        • Re: dostrzegl mame?

                          Rozpoczął chyba nowy okres w życiu. Ja sie tego bardzo boję, bo na arzie wychodząc do pracy mam ten komfort psychiczny, że usmiechnięta dzidzia robi mamusi pa, pa. Ale jak sie zaczną ryki… aż strach pomysleć…

                          GOHA i Dareczek 11 m-cy (02.04.03)

                          • Re: dostrzegl mame?

                            no prosze…wiec moze jest nadzieja, ze moje dziecko bedzie kiedys chcialo do mamy nawet jesli w poblizu bedzie tata, baba, dziadzio czy jakakolwiek inna “atrakcja” ciekawsza od rodzicielki:)

                            Ola i Igorek 25.03.2003

                            • Re: dostrzegl mame?

                              dzis jak szlam na jazdy to moje dziecie poslalo mi usmiech nr 4 i zrobilo PAPAPAPA 😀

                              • Re: dostrzegl mame?

                                jeszcze sie bedziesz opedzac hihi 😉

                                a tak serio…to bbb mile 🙂

                                • Re: dostrzegl mame?

                                  to taki okres, kiedy się “wymykamy”… z czasem, kiedy dziecko będzie w stanie więcej zrozumiec, będziesz tłumaczyć i wychodzić “otwrcie” :)) tak to już jest z tymi naszymi szkrabami…

                                  a przytulanki fajna sprawa… ja uwielbiam się kitłasic z dzieciakami :))

                                  Ola+Staś+Tadzio+Basia

                                  • Re: dostrzegl mame?

                                    Czyli była mała promocja a tak przy okazji… jak się czujesz za kierownicą??

                                    GOHA i Dareczek 11 m-cy (02.04.03)

                                    • Re: dostrzegl mame?

                                      po prostu dzien dobroci dla zwierzat (w tym kiuikow) 😉

                                      FANTASTYCZNIE 🙂
                                      mimo ze mam wrazenie ze idzie mi coraz gorzej (nadal nie zauwazam przechodniow hihi a dzis juz 12 lekcja….)..choc obiektywnie zdaje sobie sprawe ze instruktor puszcza mnie na coraz glebsze wody i musze na coraz wiecej szczegolow zwracac uwage.. Ale moze nie jest az tak zle 😉 ostatnio wreszcie “poczulam” samochod 😉

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: dostrzegl mame?

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general