Druga cesarka? Czy powinnam się na nią zdecydować?

Mam jeszcze sporo czasu do rozwiązania, ale wczoraj naszły mnie przemyślenia dotyczące porodu.
Pierwszą ciążę rozwiązano poprzez cięcie cesarskie pod narkozą. Ratowali dziecko po 17-godzinnym porodzie. Okazało się, że było trzykrotnie owinięte pępowiną i zaczęło się dusić.
Mam bardzo złe wspomnienia i dylematy.
Jestem ciekawa, czy na moim miejscu zdecydowałybyście się na planowane cięcie? Czy czekałybyście na rozwiązanie naturalne? Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii. Mam nadzieję, że pomożecie mi trochę poukładać sobie to wszystko.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Druga cesarka? Czy powinnam się na nią zdecydować?

  1. Re: Druga cesarka?

    Ja po cc doszlam do siebie szybciej niz po porodzie naturalnym.
    Po cc 7 dnia pojechalam sama samochodem (jako kierowca) na zdjecie szwow.
    Chociaz po naturalnym tez szybko bylam na nogach

    to co smoki lubia najbardziej
    [Zobacz stronę]

    • Re: Druga cesarka?

      Ja pozegnalam sie z dawidem w dniu porodu, nastepnego dnia nie widzialam go bo nie chcialam dziecka straszyc cewnikiem i kroplowka ale pozniej przychodzil do mnie codziennie.
      Urodzilam w poniedzialek o 12 a wypisali mnie w piatek o 12. Wypisaliby dzien wczesniej ale Michal nie przybieral na wadze

      to co smoki lubia najbardziej
      [Zobacz stronę]

      • Re: Druga cesarka?

        ja też miałam cc pod narkozą(spadki tętna, w ogóle b. specyficzna sytuacja). Zdecydowałam się na 2 cc i nie żałuję 🙂

        , Pitu i Julanka

        • Re: Druga cesarka?

          wiem, ze bylo to juz tysiac razy na forum poruszane, ale jesli piszesz:

          W odpowiedzi na:


          Ustaliłam z lekarzem, ze zaraz, jak tylko dziecko będzie gotowe(39 tydz.) idę na planowaną cesarkę.
          Nie widzę innego wyjscia. Dziecko jest dla mnie najważniejsze.


          dla dziewczyn ktore rodza naturalnie nie jest najwazniejsze?
          one jakos bardziej ryzykuja zyciem i zdrowiem dziecka?

          emalka i zuza

          • Re: Druga cesarka?

            wybacz, ale zupełnie nie wiem o co Ci chodzi.
            Moje dziecko zostało URATOWANE w 40 tyg i 4 dniu. Następnego dnia mogloby już nie żyć. Pisałam to w swoim kontekscie i dziewczyn, które po komplikacjach podczas pierwszego porodu zastanawiają się, czy próbować rodzic naturalnie.
            Chyba nie sugerujesz, że powinnam rodzic naturalnie, i jak sama piszesz “bardziej ryzykować życiem i zdrowiem dziecka”?

            Ala i Filipek
            (29.07.2003)

            • Re: Druga cesarka?

              juz Ci tlumacze o co chodzi (i nie mam zamiaru wywolywac tutaj kontrowersji, czy afery – wiem co przeszlas, pamietam Twoja historie i strach i wszystko…)
              tylko sie zastanawiam, czy uwazasz, ze porod naturalny (prawidlowo poprowadzony, nie przedluzany, pod okiem dobrego lekarza do ktorego masz zaufanie) jest gorszy dla dziecka?

              W odpowiedzi na:


              Chyba nie sugerujesz, że powinnam rodzic naturalnie, i jak sama piszesz “bardziej ryzykować życiem i zdrowiem dziecka”?


              nie sugeruje, nie mam zamiaru, kazda z nas ma prawo wyboru. Skoro tak piszesz – chyba znam juz odpowiedz, nie rozumiem jednak skad takie podejscie?

              i juz Ci tlumacze skad moja reakcja na Twoj post. Bardzo czesto w rozmowach z pacjentkami lekarze na prawo i lewo rzucaja argumentem “bezpieczenstwa” dziecka. I potem w dyskusjach (np. internetowych – takiej jak nasza) powtarza sie, ze CC jest wyborem matek, ktroe chca dziecku sprawic bezpieczne powitanie ze swiatem. Tak jakby “naturalne” bylo gorsze, dla mniej swiadomycj i mniej odpowiedzialnych, podejmujacych niepotrzebne ryzyko – a z tym sie zgodzic nie mozna!

              emalka i zuza

              • Re: Druga cesarka?

                Tak, uaważam, ze poród naturalny w przypadku, gdy pierwszy przebiegał z komplikacjami np: ustała akcja porodowa, dziecko nie mogło przejśc przez kanał rodny, działy się różne, bliżej nie wyjaśnione historie(jak w moim przypadku) mogące skończyć się śmiercią, lub jak w przypadku chociażby znanego nam Dawidka chorobą, nie ma sensu. Ja przynajmniej nie mam ambicji, zeby próbować rodzić naturalnie, bo i po co? Nie mam pewności, ze historia się nie powtórzy. Smoki Też się dziwisz ze wybrała taką drogę pomimo, ze pierwsze dziecko urodziła siłami natury? Ja jej się wcale nie dziwię tymbardziej, ze moja koleżanka dwukrotnie przeżyła poród z rączką. Nigdy nie ma pewności, ze historia się nie powtórzy.
                Przypominam, ze to nie jest wątek dot. wższości cc nad porodem siłami natury, ale rozważaniem na temat DRUGIEGO porodu po CC. Tu żadna z wypowiadających się mam decyzji o pierwszym cc nie podjela swiadomie i dla własnej wygody. Jesli chodzi o pierwszy poród- jestem jak najbardziej za pororodem silami natury, ale w przypadku wystąpienia wczesniej jakichkolwiek komplikacji podczas porodu, zkończonego cc, nie widzę najmniejszego sensu.

                Ala i Filipek
                (29.07.2003)

                • Re: Druga cesarka?

                  zgadzam sie w 100% 🙂

                  emalka i zuza

                  • Re: Druga cesarka?

                    Bardzo trafnie to wszystko ujęłaś.
                    Julka dostała tylko 6 pkt. po porodzie (na szczęście po kilku minutach dostała 10) i Bogu dziękujemy, że nie ma porażenia mózgowego. Jeszcze nie podjęłam decyzji, jaką droga urodzę… ale te wspomnienia…

                    • Re: Druga cesarka?

                      Ja rodziłam pierwszego syna “naturalnie” ciężko z komplikacjami(zbyt wąska miednica źle oceniona wielkość dziecka) syn wyglądał marnie (po urodzeniu 6 pkt + tlen) sama miałam krwotok wyszłam po 3 tygodniach na własne życzenie. I jeszcze długo leżałam w domu pod opieką mamy i pielęgniarki (to a propos szybkiego dochodzenia do siebie po porodzie naturalnym) Drugie dziecko rodzę przez CC, ginekolog mówi że jeżeli będzie mały dzidziuś to może chcę spróbować naturalnie, a ja nie chcę. Nie zaszłabym w ciąże gdybym nie wiedziała że mogę liczyć na CC. Jestem jak najbardziej za porodem naturalnym jest na pewno zdrowszy dla dziecka i dla matki. Ale gdy po pierwszym porodzie kobiety są przerażone nie potrafią współpracować z lekarzem reagują histerycznie na każdy najmniejszy problem wtedy CC według mnie jest lepszym rozwiązaniem. Pewnych rzeczy w sytuacji napięcia jakiem jest niewątpliwie poród nie da się wyjaśnić rozumem paniczny lęk o siebie i dziecko jest silniejszy od rozumu.

                      • Re: Druga cesarka?

                        W odpowiedzi na:


                        Tak, uaważam, ze poród naturalny w przypadku, gdy pierwszy przebiegał z komplikacjami np (…..) nie ma sensu


                        Czyli skoro ja mialam takią sytuację, która absolutnie nie musi sie powtórzyć i mimo licznych komplikacji( jestem po cc), mam zamiar rodzić drugie dziecko naturalnie, uważasz moją decyzję za BEZSENSOWNĄ??

                        Niki & córeńka 2 LATKA :))

                        • Re: Druga cesarka?

                          Twój wybór.
                          Ja bym się nie zdecydowała.

                          Ala i Filipek
                          (29.07.2003)

                          • Re: Druga cesarka?

                            Ale ja nie pytam Cie czy bys się zdecydowała, tylko czy uważasz moją decyzję za BEZSENSOWNĄ???
                            Ja bym się nie zdecydowała dobrowolnie na cc bez
                            wyraznych wskazan, ale nie uważam, ani nie piszę komuś, ze robi BEZ SENSU bo sie decyduje, bo nikt nigdy w 100%-tach nie przewidzi jak przebiegnie poród ( niewazne jaki) wiec jak z góry można osądzać, ze bedzie zle i BEZ SENSU?? A może po cc też bedzie bez sensu????
                            Rozumiem Cie, ze nie chcesz np. rodzić naturalnie, bo to czy tamto, ale może Ty tez zrozum innych i nie nazywaj ich decyzji BEZSENSOWNYMI.

                            Niki & córeńka 2 LATKA :))

                            • Re: Druga cesarka?

                              To zależy, czym poprzednie cc było spowodowane. Jeżeli byłoby prawdopodobienstwo, ze komplikacje się powtórzą, ze dziecko urodzi sie w złym stanie, uwazam za bezsensowne narażanie dziecka. Oczywiście nie mamy nigdy pewności. Wnioskuję, ze Twoje dziecko urodziło się w dobrej kondycji, bo gdybyś musiała patrzeć, jak jest ratowane, odebrane Ci na całą noc do inkubatora,chyba nie chcialabyś narażać drugiego dziecka na to samo?

                              Łożysko nie koniecznie musi odkleić się po raz drugi, tak samo, jak u koleżanki wypowiadającej się wcześniej, nie musi ponownie dojść do infekcji nerek, ale gdyby chodziło natomiast o co innego, cos, co jest duże prawdopodobieństwo, ze się powtórzy, zresztą…. Niektóre istotne powody wymieniłam w poście powyżej.

                              Przeczytaj jeszcze raz, co wczesniej na[isłam”Tak, uaważam, ze poród naturalny w przypadku, gdy pierwszy przebiegał z komplikacjami np: ustała akcja porodowa, dziecko nie mogło przejśc przez kanał rodny, działy się różne, bliżej nie wyjaśnione historie(jak w moim przypadku) mogące skończyć się śmiercią, lub jak w przypadku chociażby znanego nam Dawidka chorobą, nie ma sensu.”
                              I dalej się trzymam tego, ze bezsensownym jest narazanie dziecka, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo powtórzenia się stanu zagrożenia zycia dziecka.

                              Ala i Filipek
                              (29.07.2003)

                              • Re: Druga cesarka?

                                W odpowiedzi na:


                                Jeżeli byłoby prawdopodobienstwo, ze komplikacje się powtórzą, ze dziecko urodzi sie w złym stanie, uwazam za bezsensowne narażanie dziecka.


                                Zgadzam się w 100 %. Jesli będzie duze prawdopodobienstwo powtórzenia się komplikacji…mam takie samo zdanie.
                                Ale widzisz…..moje dziecko wcale nie urodziło sie w dobrym stanie i zostało mi zabrane do inkubatora nie na noc, ale na pięć dni, było niedotlenione, obawialismy sie porazenia mózgowego- swoje przeszłam.
                                Jednak rozmawialam z lekarzem niejednokrotnie i powiedział mi, ze absolutnie to sie nie musi powtorzyć, ze mam IDENTYCZNE szanse na urodzenie siłami natury zdrowego dziecka jak każda inna kobieta bedąca w ciąży. U mnie ryzyko wystapienia jakichkolwiek komplikacji jest TAKIE SAMO jak u kazdej ciężarówki, czy to bedącej w ciąży po raz pierwszy czy dziesiąty, po prostu poprzednia historia nie ma najmniejszego znaczenia w kolejnej ciąży.
                                I dlatego, pomimo iz pierwsze dziecko urodziło się w złym stanie, nie boje iść rodzić naturalnie, wierzę, ze bedzie dobrze, bo gdyby mysleć inaczej to teoretycznie każda kobieta powinna iść z góry na cc.
                                To jedno wyjasniłam:)
                                Teraz drugie wyjasniam…piszesz mi, zebym przeczytała jeszcze raz ten cytat…..tam napisałaś ” jesli działy sie rózne, blizej nie wyjasnione historie “… No wlasnie u mnie zadziała się blizej nie wyjasniona historia, bo wczesniej było wszystko okej i na pytanie czemu tak sie stało lekarze rozkładali ręce i mówili “PECH”. Dlatego tak zrozumiałam ten cytat…ze odnosi sie równiez do takich sytuacji, jaka ja miałam i ze to bez sensu próbowac rodzić naturalnie.
                                Czyli wyglada na to, ze myslimy podobnie, tylko sie nie zrozumiałysmy 🙂

                                Niki & córeńka 2 LATKA :))

                                • Re: Druga cesarka?

                                  To podziwiam CIe za odwagę.
                                  i życzę, żeby w przypadku kolejnego porodu wszystko poszło po Twojej myśli.

                                  Ala i Filipek
                                  (29.07.2003)

                                  • Re: Druga cesarka?

                                    Niki 23,absolutnie sie z toba zgadzam,urodzilam rownież przez cc,choc poród zaczął sam,normalnymi skurczami-fakt ze było tydzien po terminie,męczyłam sie kolo 18 godzin,doszłam do 9cm rozwarcia gdy małemu zaczęło spadać tętno i lekarz nie mógl czekac-dlatego zdecydował o cc. Mały dostał 7 pkt ale zaraz 10,był niedotleniony i tez lezal w inkubatorze przez cały dzien i noc(urodzilam rano) Przeszłąm swoje i tez sie balam o Szymka ale naszczęscie wszystko jest dobrze,powol zapominam o tamtych przezyciach i.. bardzo chce urodzic naturalnie druge dziecko-lekarz powiedział mi dokładnie to samo co tobie-że cesarka wykonana była ze względu na dziecko i te wskazania nie musza sie powtorzyc przy kolejnym porodzie,mam szanse urodzic naturalnie jak kazda inna kobieta,czego sobie i tobie i innym kobietom po cc a pragnącym urodzic naturalnie życze,w kazdym razie mimo iz pierwszy porod nie byl taki jaki bym chciala to dziekuje Bogu ze wszystko skonczylo sie dobrze a drugie dziecko bede sie starała urodzic siłami natury,oczywiscie jesli pojawia sie jakies komplikacje t nie bede sie upierala,wtedy zgodze sie na cc. Póki co wierze ze wszystko będzie dobrze i mam pozytywne nastawienie.W ciązy jeszcze nie jestem ale planujemy w tym roku na jesien sie postarac

                                    Ola i Szymek 07.08.2004

                                    • Re: Druga cesarka?

                                      Alu…. Ale to nie jest zadna odwaga z mojej strony. Myslisz, ze kobieta chcąca rodzić naturalnie jest jakoś szczególnie odważna….eeeee…. Po prostu wiem, ze mam takie same sznse jak każda i boje się tyle samo co każda inna kobieta 🙂
                                      Kiedys miałam też np. powazny wypadek samochodowy, skasowane auto i wogole (byłam pasazerem, ale to niewazne), ale dziś jeżdzę samochodem i jako kierowca i pasażer i wiem, ze każda moja trasa nie musi się konczyć wypadkiem :), ot takie porównanie 🙂
                                      dzieki za zyczenia :), tez mam nadzieję, ze sie spełnią 🙂

                                      Niki & córeńka 2 LATKA :))

                                      • Re: Druga cesarka?

                                        No wlaśnie tez tak uwazam 🙂

                                        Niki & córeńka 2 LATKA :))

                                        • Re: Druga cesarka?

                                          Niki 23 i Alu….. Tu dużo zależy od nastawienia jeżeli wierzycie że będzie dobrze to super naprawdę na pewno poród naturalny jest lepszy dla was i dla dzidziusia.
                                          Rozumiem jednak dziewczyny które po ciężkich przeżyciach boją się rodzić naturalnie. Mam wrażenie że takie nastawienie przyciąga nieszczęścia (na zasadzie samospełniających się przepowiedni), sama jestem takim typem panikary nie potrafię się opanować nie umiem rozmawiać o porodzie i gdyby nie obietnica cesarki nie zdecydowałabym się na drugie dziecko.
                                          Ale Wam szczerze gratuluję decyzji i wierze że wasze porody zakończą się szczęśliwie i szybko. I uważam że postępujecie słusznie i nie ma tu mowy o “nieodpowiedzialności” a raczej wręcz przeciwnie…..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Druga cesarka? Czy powinnam się na nią zdecydować?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general