Pierwsze: mój trzymiesięczniak pakuje paluchy do buzi i nic nie mogę zrobić aby to zwalczyć i najgorsze jest to że zasypia z nimi w buzi 🙁 Do tej pory funkcję uspokajacza spełniał smok a teraz mogę o tym zapomnieć ! Co robić
Pozwolić czy nie
Drugie pytanie: Czy maluchom waszym zdarza się- nie wiem jak to powiedzieć – marudzi i uśmiecha się jednocześnie – zazwyczaj w chwilach zmęczenia – tak jakby nie wiedział czego chce czy spać czy bawić się dalej
Proszę o odpowiedź
POZDROWIENIA
Agnieszka i Michałek
5 odpowiedzi na pytanie: Dwa pytania
Re: Dwa pytania
No, moja droga, no to Ci się zaczęło…paluszki w buzi to prawdziwe utrapienie, mój Miki potrafił wyjąć cysia z buzi (tego mlecznego) żeby wpakowac tam palusie, a najlepiej całą piąstke. Zwalczać: zasadniczo daremne, bo i tak teraz się nie oduczy, ale mozna zminimalizowac, tzn. zajmować mu czymś rączki, ja tak robiłam, zabawki, grzechotki, papierek, kawałek materiały, dziecko się uczy precyzyjnie chwytać, jest ciekawe, więc łatwo się zainteresuje. A płacz przez łzy lub odwrotnie – to normalne, dziecko z jednej strony pada, więc jest złe, poirytowane, z drugiej szkoda mu każdej chwili, chciałoby się bawic i się smieje zachęcająco do rodziców. W pewnym momencie któraś postawa wygrywa ;-)))
– Miki dłubie w wirtualnym ząbku ;-)))) 
ada77 i miki 20 maj 2003
miki 5 miechów
Re: Dwa pytania
Zabronic wkladania nie da rady… hihihihi nie martw sie, to normalne, ja po prostu czesciej dziecku mylam raczki… a było lato, upał, pot… ble… teraz juz bedzie wkladal wszysko… rączki to najmniejszy ból 😉
Re: Dwa pytania
A moja Nikolka doi kciuka i to jest dopiero paskudne. W dzień cały czas staram się jej wyciągać, ale jak robi to w nocy to już nie mogę nic poradzić.
ave + Nikola! – ur. 02.07.2003 !!!
Re: Dwa pytania
Agnieszko, z tymi paluszkami to ja walcze juz od miesiaca, ale pediatra mówi, że dopoki nie ssie kciuk a jest ok. To naturalny odruch ssania i dziecko zauwazylo w koncu, ze ma piastki. Ja próbuję zastąpić piąstki smokiem, ale w pewnej chwili w buzi jest i smok i piącha… trzeba to przetrzymać.
A co do marudek,dziś jest ten dzien właśnie kiedy moja Emilka smieje sie i placze za sekundę, powie gugu i pięknie się uśmiechnie a za chwilkę zrobi super smutną minę. Ja to zwalam na pogodę, bo dodatkowo jest śpiąca. To co dziś opisałaś, to wypisz wymaluj moja dzisiejsza Emilka!!! Jakoś sobie z tym radzę, siedzę i zagaduję jak mogę, a jak widzę, że ma maslane oczki to biorę na rączki tulę i od razu zasypia – tak jak 15 min. temu :-)dlatego mam czas na forum, pozdrawiam i zycze wytrwalosci
Kredka, mama cudnej Emilki (ur. 21 lipca 2003 r.)
Re: Dwa pytania
kolejny etap rozwoju:)
potem wszystko będzie w buzi, co napotka:)
z tym marudzeniem u Patryka tez tak jest. jękoli, zawodzi, a jak zobaczy mnie to usmiech pojawia się na buzi.
Znasz odpowiedź na pytanie: Dwa pytania