Eh nie wiem co o tym myśleć Jest mi smutno.
Odebrałam betę. Może od początku.
Owu miałam wg wszelkich znaków 14-15 dc (może w nocy. 20 dc ujrzałam 2-3 kropelki krwi na bieliźnie i dla mnie był to znak plamienia implantacyjnego. Nigdy poza okresem nie miewam żadnych śladów krwi itp. W tym czasie piersi bardzo nabrzmiałe, tempka rosła – spadła jedynie o jeden stopień w 22 dc, ale znów wzrosłą i w sumie jest dziś 37 stopni, a dziś mam 24 dc.
Biorę różne tabletki, jeszcze dziś odebrałam kiepskie – chyba, bo mam jakieś wałeczki – badanie moczu i z różnych względów chciałam jak najwcześniej dowiedzieć się czy są szanse, że będziemy mieć dzidziusia. Zrobiłam betę z krwi w 23 dc czyli 3 dni od implantacji (?).
Wyniki są takie:
poniżej 0,1 m IU / mL
Mam tu podane wartosci dla ciężarnych: 1 tydz. do 100, 2 tydz. 10-1000 itd. oraz dla reszty populacji – poniżej 0,79.
Pomóżcie mi i powiedzcie ile w końcu ja mam? Czy mam w ogóle już mniej niż 0,79?? Czy generalnie po owu można mieć tak mało? Czy to może poniżej 100? Jak to interpretować i czy w tak krótkim czasie mogłoby już cos wyjść jeśli byłabym w ciąży?
Dziękuję za odpowiedzi. Eh czemu to wszystko takie skomplikowane
3 odpowiedzi na pytanie: Eh :((( nie rozumiem nic :(
Re: Eh :(( nie rozumiem nic 🙁
Hej,
Moim zdaniem nie ma sensu robić badania wczesniej niż w terminie spodziewanej @.
Pozdrawiam
Aga
Re: Eh :(( nie rozumiem nic 🙁
Moze to nie byla implantacja albo jednak za wczesnie na bete:(((
wiesiolek.HormeelS.witB.E
Tak… wczoraj w nocy
znalazłam w starych postach wypowiedzi m. in. dominikki – jak się nie mylę to ona i jeszcze ktoś tam też zrobił test na betę ok. 8 dni od zapołodnienia i wyszło tak jak u mnie. Ale powtórzony już np. 4 dni później wskazywał ładną ciążę 🙂
Oczywiście dalej mam nadzieję…
Pozdrawiam pełna wiary 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Eh :((( nie rozumiem nic :(