Czytałyście/liście świeży Przekrój? Piszą tam o nowym zjawisku zwanym flash mob. Polega to na tym, że ludzie (nie znają się) umawiają się za pośrednictwem internetu, że spotkają się (nie witają się, nie poznają, ma to wyglądać jak kompletnie przypadkowe spotkanie) w jednym miejscu, zrobią coś głupiego i szybko się rozejdą. Np. o określonej godzinie ludzie wchodzą do sklepu z zabawkami i zaczynają modlić się do wiszącego pod sufitem mechanicznego dinozaura (przykłąd z artykułu), albo o określonej godzinie w określonym miejscu ludzie zdejmują po jednym bucie i stukają nimi o chodnik. Po minucie zakładają buty i rozchodzą się. Co wy na to?
To jest tak głupie, że aż fajne.
Beata i Ptyśka-Kasownik (30.01.03)
3 odpowiedzi na pytanie: Flash mob – a może i my spróbujemy ;)? Kompletnie nie na temat
Re: Flash mob – a może i my spróbujemy ;)? Kompletnie nie na temat
podzielam – tak głupie że aż fajne:)
Re: Flash mob – a może i my spróbujemy ;)? Kompletnie nie na temat
fakt bez sensu
a czemu to ma sluzyc??? cos jednak w tym musi byc bo ludzie nie robia raczej czegos ot tak bez celu???
Aneta+Agniesia(7.07.02)+?(17.01.04)
Re: Flash mob – a może i my spróbujemy ;)? Kompletnie nie na temat
Też nie wiem czemu to ma służyć. Chyba zabawie i obserwowaniu innych co zrobią.
Jak byłam młodsza ( oj dawno to było ) to się umawiałysmy z dziewczynami, że idziemy gęsiego za wybraną osobą na chodniku. ( Pomysł ściągniety z telewizji, ale zabawny). I tak sie tworzył sznureczek na poczatku, którego szła obca nam osoba. Dopiero po jakimś czasie się oriemtowała, że jest początkiem sznureczka. Ale my nic złego przecież nie robiłyśmy tylko szłyśmy za tą osobą.
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Flash mob – a może i my spróbujemy ;)? Kompletnie nie na temat