I to w dodatku z życia wzięty! Słyszałyście kiedyś o zawodach w pluciu na odległość? No więc moje dziecko dziś rano odkryło nową dyscyplinę- robienie kupki na odległość. W trakcie zmiany pieluchy “poszedł ” drugi rzut, ja nie zdążyłam w porę zareagować (czytaj: przykryć małą rzeczoną pieluchą), efekt- strumień zachlapał część komody, górę czystych pieluch i odległą o jakieś 25 cm zasłonkę, o moich rękach już nie mówiąc. To prawdopodobnie reakcja na małą szklaneczkę soku z cytrusów, jaką wczoraj wypiłam. I kto tu mówi że opieka nad dzieckiem jest mało zabawna?!!!
Kasia i Melissa -4 tygodnie!!!
10 odpowiedzi na pytanie: Humor od rana
Re: Humor od rana
Miałam podobną sytuację.tyle że mi to się przydażyło w nocy gdy przebierałam małego. Większość wylądowała na podłodze i drzwiach łazienki (mycie było murowane)….. Ale się wtedy uśmiałam.
Ostatnio też śmiałam się z siebie, otóż poszłam się przebrać do łazienki i zamiast wkładki hig. wyciągnęłam pampersa małego…..po chwili gdy zorientowałam się co robię dostałam ataku śmiechu.
Marzena
mama Przemka – 18.11.2002
Re: Humor od rana
Nam przydarzyła się też taka sytuacja, wszystko w łóżeczku łącznie z pościelą i kocykiem było ukupkowane, ale mieliśmy z mężem ubaw i prania. Teraz juz jetem mądrzejsza i od razu podkaładam drugą pieluszkę, w przeciwności do mojego męża, który dziś w nocy małą przebierał i obsikali łózeczko. Nastepnym razem może będzie pamietał, że najpierw sie bierze czysta pieluszkę, a potem brudna wyciąga spod pupy. Ile te nasze pociechy sprawiają nam niespodzianek.Hihihihi
Iwonta i Natalka(07.10.2002)
Re: Humor od rana
Ale śmieszne rzeczy nam się prztrafiają, nieprawdaż?
Ja wczoraj, jak czyściłam akwarium zamiast wlać wodę z miednicy rybkom, to o mały włos bym chlustnęła ją do kojca z Karolkiem…kilka kropel spadło, na szczęście synek się zaczął śmiać…..
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: Humor od rana
Pewnie dlatego to nam się przydarza bo chodzimy jak “śnięte ryby”….hihi
Marzena
mama Przemka – 18.11.2002
Re: Humor od rana
Hihihi! nam się to kiedyś też zdarzyło. Ale było sprzątania i prania!!!
Kaśka z Natalką (10,5 miesiąca)
Re: Humor od rana
🙂
nasz na razie takich numerow nie robi
pozdrawiam
Ewa i Krzyś (6.12.2002)
[Zobacz stronę]
Re: Humor od rana
hihihi dobrze ze mama nie była na lini strzału hihihi
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(prawie 5 miesiecy!)
Re: Humor od rana
Karolku moja “rybko”?
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(prawie 5 miesiecy!)
Re: Humor od rana
Dokładnie! Ja dzisiaj obudziłam sie o 7 rano spanikowana, że moje biedne dziecko od 22:00 poprzedniego dnia nic nie jadło- a to, że o 4 rano cykl karmienie- przewijanie-usypianie trwał prawie godzinę, jakos wyleciało mi z głowy…
Kasia i Melissa -4 tygodnie!!!
Re: Humor od rana
Od razu przypomnialo mi sie jaki to numer moj synek odstawil, kiedy byl mniej wiecej w tym samym wieku. Dokladnie bylo tak samo, tylko, ze na lini strzalu lezal moj na wpol spiacy kochany maz…Oczywiscie wszystko uwiecznilam na zdjeciu!
Mamik i osmiomiesieczny kUBA
Znasz odpowiedź na pytanie: Humor od rana