Taki pomysł rzucił nasz proboszcz.
Twierdził, że parę razy już się udało tak zrobić – ale oczywiście muszą się na to zgodzić wszyscy rodzice (przynajmniej z danej klasy).
Mówił, że można tak zorganizować, żeby namówić dziadków/chrzestnych/ ciocie itd. żeby “wyżyli się” na prezentach na urodziny, pod choinkę itd. w danym roku, a komunię zostawić bez.
Ja sama nie wiem – z jednej strony nie chciałabym jakiś wielkich i drogich prezentów, bo nie o to chodzi, ale WOGÓLE?
Chyba podświadomie mam bardzo zakorzenione myślenie: komunia = ładna kiecka + prezent
Bo do nie organizowania komunii w typie małego wesela to nie trzeba mnie przekonywać…
Ale im więcej myślę nad brakiem prezentów, to bardziej do mnie pomysł przemawia…
Powiecie co o tym myślicie?
Ma to sens?
Poszłybyście na to?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: I Komunia bez prezentów?
wlasnie mi sie przypomnialo jak kolega z pracy byl zly na chrzestna swojego dzieciaka. w jego szkole (prywatnej,katolickiej) bylo zalozenie, ze prezenty maja byc ‘skromne’. chrzestna musiala sie wykazac prezentem za ok 2tys :/
strach pomyśleć za ile będzie prezent ślubny…..
i w ten oto sposób podnosi się poprzeczka….tylko w porównaniu do “zamożnej” chrzestnej,chrzestny może byc “typowym kowalskim” którego będzie stać na prezent za max 500 zł …. Niefajny kontrast….
nie lubie przesady,jak juz decyduje sie cos kupić co jest droższe to jest to jedna konkretna zbiórkowa rzecz czy to urodziny czy gwiazdka…
w kwestii komunii nie wiem bo dawno nie bylismy jako goście a u młodego na wybujałe prezenty sie nie zapowiada…..
hmm musiała nie musiała mógł nie przyjąć i tyle
Sebek przyszedł nie dawno ze szkoły ma lat prawie 6 i pyta
mamo a kiedy jest ta komunia co się na nią tablety dostaje?
hmm
więc obecnie na tym komunia polega – szkoda że rodzice nie tłumaczą i nie uczą
Przyjęcie komunii do dla wierzącego jest jakby nowa droga życia.
Tak, gratulacje się należą.
czyli w tym sezonie komunijnym króluja tablety 🙂
sakrament sakramentem.osobiście trudno mi wyobrazic sobie że 9cio latki są w stanie czerpać radość z samego faktu przystąpienia do komunii.traktują to jako kolej rzeczy,są przygotowywane do komunii od września,uczą się modlitw,uczestniczą w nabożeństwach… Ale duchowości w tym nie widzę…(wystarczy popatrzeć jak się nudzą w kościele-sama pamiętam z dzieciństwa że kościół = nuda). dlaczego prezentem nie umilić dziecku tego dnia.oczywiście podkreślając,że przystapiło do sakramentu,że może w pełni uczestniczyć we mszach św przyjmując komunię.i że to jest najważniejszym punktem tego dnia.wszystko pozostałe -ładne stroje,spotkanie z najbliższymi,uroczysty obiad,prezenty -to otoczka tej jakże ważnej duchowej uroczystości…
kiedyś ktoś musiał zapoczątkować “erę prezentów” z okazji komunii.pewnie były to drobne pamiątki które ewoluowały na mega -prezenty….
z jednej strony rodzice pokazują dzieciom że komunia =prezent a z drugiej media/sklepy/reklamy nakręcają biznes….
w ostatniej tematycznej gazetce z biedronki był właśnie akcent komunijny i ładne bombonierki na pierwszej stronie a na kolejnych zastawy,naczynia, szklanki oraz -tablet,aparat foto,telefon,rower itp.wszystko z dopiskiem “uroczyste okazje”….
dzieci same widzą na reklamach że coś fajnego,drogiego,atrakcyjnego można z tej okazji dostać.
nie chcialabym żeby moje dziecko niczego z takich rzeczy nie dostało i nie miało o czym mówić w szkole -bo będzie to gorący temat ani też żeby było obsypane samymi gadżetami i nie wiedziało co w ręce wziąć….
chyba równowaga w tym temacie jest najlepsza 🙂
ps.od chrzestnych dostanie tableta i będzie to jedyny jego “gadżeciarski ” prezent…..
Masz absolutna racje.
Moja córka do pewnego momentu w ogóle nie łączyła komunii z prezentami. Dopiero niedawno jak poszliśmy poprosić na jej komunię chrzestnego to od jego córki się dowiedziała, że na komunię można dostać “drogi” prezent. Ja od razu ją uświadomiłam, że na komunię dostaje się biblię albo zegarek. Woli zegarek:D I nie poruszamy w ogóle tematu prezentów na komunię.
Moja chrześnica identyczne miała podejście/rozeznanie rok temu.
Byłam zdziwiona że w szkole o tym dzieci nie rozmawiały.
My idziemy na komunię to córy przyjaciół – kiedy zapytałam o prezent (wprost – nigdy nie wojamy między sobą w bawełnę) to poprosiła o kasę – od wszytskich gości chce sobie kupić Play Station (komunistka oczywiście, nie mama :)). To skromnie jak na obecne wymagania i standardy niektórych rodzin.
Od nas dostanie dodatkowo jakieś czekoladki, myslę też nad biblią – zerkałam ostatnio- w sowjej bibliotecznce nie ma.
Zapytaj rodziców czy chcą…
My nie chcieliśmy: i tak już mamy kilka (i dla dorosłych i dla dzieci).
Bardzo dużo wydań się pojawiło i jakoś tak niemal każdy (chyba po latach, kiedy była nie do dostania) myśli, że to dobry prezent 😉
Taki właśnie mam zamiar 🙂
Chcę kupić chrześniaczce bibilię ale są po prostu brzydkie graficznie.
Wszędzie oglądam i albo ja mam za wysokie wymagania, albo faktycznie kopiują stare rysunki i drukują na nowo.
Wiecie, ze nie znam dzieciaka, ktory by do takiej komunijnej biblii zajrzal? Myslalam, ze tylko u mnie w domu tak, ale popytalam wokol, niektorzy nawet nie trzymaja takich preze.tow za dlugo zwlaszcza kiedy to piata biblia w domu. U nas lezy w piwnicy 7 sztuk komunijnych biblii. Mamy, siostry, moja i dwojki moich dzieci. Nigdy nie uzywane.
Najbardziej nie trafione upominki komunijne.
A nie myślałaś, żeby raczej Tysiąclatkę albo Jerozolimską kupić?
Przynajmniej to JEST Biblia, a nie opowiadania inspirowane…
Moja dostała Biblię ilustrowaną dla dzieci.
Była zachwycona.
Przeglądała codziennie przez miesiąc.
Teraz zagląda w każdą niedzielę i czyta/ogląda sobie przed snem.
Także polecam iść w tą stronę.
Bo kolejna zwykła biblia będzie leżała na półce lub w kartonie w piwnicy.
moim zdaniem to kompletnie zły pomysł, żeby dziecko nie dostało żadnych prezentów na komunię, coś jednak powinniśmy mu podarować, nawet jakby miały być to bardziej skromne prezenty
Ja dostałam Biblię dla Młodych – przeczytałam całą.
Nie bez znaczenia jest, że są tam przepiekne rysunki – dla dziecka to ważne, wyobraża sobie te odległe dzieje.
Teraz nie, nie mam w piwnicy, mam na półce w domu.
W waznym miejscu.
Czy jest jednak ŁADNIE wydana?
Wcozraj znowu przejrzalam z 10 biblii – może ja jestem jakaś chlapnięta na punkcie wyglądu przedmiotów, ale są tragiczne. Wielkie głowy w rysunkach, brzydkie twarze.
Albo takie jakby dziecięcą ręką rysowane.
bez komentarza….. 2500 zł do koperty w prezencie dziecku na komunie albo sprzęt elektroniczny za 7.000zł…
Znasz odpowiedź na pytanie: I Komunia bez prezentów?