Tak przeglądając zdjęcia moich znajomych i nie tylko na Naszej Klasie, nasunęło mi się pytanie, dlaczego ludzie wypisują takie brednie pod zdjęciami ich pociech. Jak widzę zdjecie które mi sie naprawdę podoba, to mogę napisać zgodnie z prawdą że dziecko jest ładne ale jeśli nie jest to nic nie piszę. Mówi się, że wszystkie dzieci są ładne ale ja się z tym nie zgadzam Pewna osoba zamieściła zdjęcie swojego dziecka, które było niepelnosprawne i z tego też powodu miało lekko powykrzywianą twarz:( a pod zdjęciem podpisy znajomych w stylu: jakie piekne dziecko, prześliczna itp… Dla mnie to obłuda. Wole nic nie napisać albo wstawic jakiś podpis nie związany z urodą dziecka a nie wypisywać takie brednie.
Oprocz podpisów do zdjęć dzieci na NK są oczywiscie zdjęcia dorosłych. Czasem to własnym oczom nie wierzę w te podpisy. Kolezanka z klasy od momentu skonczenia szkoly utyla z 50kg i wygląda na zdjęciach jakby miala z 40 lat a ma niecałe 30. A jakie podpisy??? Slicznie wyglądasz, nic się nie zmieniłaś……..
Czy Wasze odczucia są podobne?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: "Jaka śliczna córeczka/synek!"
Fakt faktem, opisy fotek sa zenujace, bo wyslodzone do granic mozliwosc…
Dla matki jej dziecko ZAWSZE bedzie najpiekniejsze, najsliczniejsze, najmadrzejsze, po prostu naj naj naj… dla tej matki niepelnosprawnego dziecka napewno tez. Nie wstawiala zdjecia tam chyba po to zeby ktos ja zdolowal, prawda? napisal cos w rodzaju “ale brzydkie dziecko”!!!!
Matka chce sie pochwalic swoim dzieckiem, cudem i szczesciem jakie ja spotkalo.
(mowie o sobie, bo do tej pory nie moge uwierzyc jaki MAM SKARB!!! i ze to czastka mnie, mojej krwi i genow zmieszanej z najwieksza miloscia mojego zycia….. a przeciez uczylam sie o tym z biologii, w 7 klasie szkoly podstawowej:) TO I TAK JEST CUD!
Ale wracajac do NK, to umiescilam tam kilka fotek mojego skarba. Opisy sa wyslodzone do granic mozliwosci. Mam tez znajoma, ktora do kazdego zdjecia dala mi take same opisy, chyba nieswiadomie, bo do innych tez takie daje… 😉
Akurat to zdjęcie umieścił tatus dziecka i nie sądze żeby oczekiwał komentarzy w stylu co za piękne dziecko. Po prostu chcial sie podzielić ze światem wiadomością, że ma dziecko i jest szczęśliwym ojcem. Wydaje mi się że to częsciej mamusie umieszczają zdjecia swoich pociech żeby nad nimi wzdychać
pozwole sobie podpisac sie.
dla mnie wszystkie dzieci sa ladne, slodkie, kochane. dziwie sie, gdy slysze jak ktos mowi ze dziecko jest brzydkie, no dziwie sie….:(
co innego dorosli
teraz wszyscy sie zaczna zastanawiac, czy komentarze pod zdjeciami ich dzieci sa obludne czy nie. i ktore dzieci mialas na mysli, jak tworzylas watek.
ty tez sie wczytaj, napisalam, ze podzielam Twoje zdanie w kwestii komentarzy. chociaz zdecydowanie bardziej smiesza mnie zdjecia doroslych wraz z komentarzami.
Powiem szczerze – dla mnie ten wątek jest okropny.
Nie wiem w jakim celu napisany, jak k8 napisała jątrzący i poza tym nieprzyjemny.
Nie rozumiem w czym i komu może przeszkadzać to, że ktoś pod zdjęciem dziecka czy jakiejś laski z nadwagą napisze coś miłego.
To takie straszne sprawić komuś trochę przyjemności?
Każdemu miło przeczytać jakiś sympatyczny komentarz na temat siebie/ swojego dziecka/ męża itd. Może ktoś dzięki temu przez chwilę poczuje się fajniej. W końcu po to wstawia się tam fotki, żeby ktoś obejrzał, skomentował, może i czasem pochwalił. Po to samo wstawiamy zdjęcia tutaj. I wcale mnie nie dziwi to że ludzie je przyjemnie komentują, dlaczego nie?
Dla mnie to jest sztuczne rozdmuchiwanie nieistniejącego problemu i to w niemiły sposób.
Łał! Ale rozpętałam burzę Skoro uważacie ten wątek za nieprzyjemny, to jest tyle innych przyjemnych. Zapraszam serdecznie.
O o to Tobie chodziło?
Dla mnie wątek żenujący Przykład z dzieckiem niepełnosprawnym to cios ponizej pasa
Mniej tyle odwagi i napisz pod fotką co o niej naprawdę myślisz – bo co zakładać takie bzdurne tematy
no super – znowu jakas burza….
Twoim tokiem myslenia – skoro Ty uwazasz te dzieci za brzydkie to ich nie ogladaj i nie czytaj komentarzy, ktore Cie denerwuja.
wątek zdaje się jest założony po to żeby dodawać swoje opinie a nie tylko przyklaskiwać.
jeśli nie to gratuluję podejścia.
bo piekno jest w oku patrzacego
nie wiem, czy da sie powiedziec, ze cos jest obiektywnie brzydkie lub obiektywnie piekne
nie chwale czegos, co mi sie nie podoba z zasady, to prawda
ale przyklad dziecka niepelnosprawnego mna wstrzasnal
przeciez kazda matka jest ze swego dziecka dumna i chetnie uslyszy, ze jest piekne
nawet jesli bedzie to opinia nie do konca szczera
zasmuca mnie, ze nie rozumiesz, ze ktos moglby “powykrzywiane dziecko” nazwac ladnym:(
co do podpisu pod fotką*dziecka niepełnosprawnego to myślisz czy nie miło tej mamie przeczytać “jakie ładne dziecko”?? myślę*źe ona tego potrzebuje tak samo jak ta koleźnaka co przytyła 50 kg potrzebuje usłyszeć źe jest ładna…
natomiast śmieszą mnie te sesje gdzie jest 10 fotek pstrykniętych samej sobie z wyciągniętej ręki… taka sesja ;)… albo 20 fotek dziecka zrobinych w tej samej sytuacji…
trudne tematy nigdy nie należały do przyjemnych…
w zasadzie masz rację, choć ja wolę nie napisać nic niż kłamać:)
Wszystko zależy od tego kto i jakie oraz po co zamieszcza zdjęcia.
Do zamieszczanych zdjęć nic nie mam, dopóki nie kłócą się one z jakąś ogólnie przyjętą estetyką- jak te ostatnio kateczki, o które zrobił się szum.
W sumie dla mnie nie jest trudny, dla Ciebie też pewnie nie, ale dla wielu może być:)
Został poruszony temat niepełnosprawności, etc – to miałam na myśli pisząc że wątek dotyka trudnych tematów.
Jak hieny, w grupie raźniej oczywiście…
dla mnie to nie jest trudny temat, to po prostu wydumany problem
trudne tematy to ja lubię
a może czasem warto nawet trochę naciągnąć rzeczywistość żeby komuś przez chwilę zrobiło się miło, ja wolę tak 🙂
nie mam pojęcia co to za fotki kateczki i nie chce mi się wgłębiać w temat
a co do zamieszczania fotek tutaj czy na naszej klasie to chyba wszyscy robią to jednak z myślą o tym że ktoś obejrzy i pomyśli “o jaka fajna fotka”, nieprawdaż?
Innego celu wstawienia zdjęć na forum nie umiem sobie wyobrazić
No ogólnie nie mogę się nie zgodzić:) i mam nadzieję, że Ci miło
Jesli większość foremek nie potrafi czytać tekstu ze zrozumieniem, to rzeczywiście argumenty moje się skończyły
??
Czy to wszystko co masz do powiedzenia na temat?
Myślę, że takie uogólnienia powodują, że obrażasz wiele osób.
no ba, przecież po to to wszystko napisałam, nie?
Znasz odpowiedź na pytanie: "Jaka śliczna córeczka/synek!"