Mam pytanko do mam karmiących mieszanką. Czy karmicie swoje dzieciaczki także w nocy? Zamierzam w niedługim czasie odstawić Zuzię od piersi i stopniowo zwiększam ilość karmień butelką. Ale nie wiem co z nocnymi karmieniami, bo teraz przystawiam ją do piersi dwa razy w ciągu nocy (Zuzka śpi ok.10 godzin). Zastąpić je herbatką? Jak to wygląda u was?
Kaśka24+Zuzia(02.06.2004)
5 odpowiedzi na pytanie: karmienie butelką w nocy
Re: karmienie butelką w nocy
Ja (niestety cały czas karmię w nocy), próbowałam oszukiwać małą i podawać jej picie, ale ona wie czego chce i butelkę z piciem wypluwa i płacze. Początkowo karmiłam aż 3 razy, potem długo 2 i od jakiegoś miesiąca 1 raz.
To i tak już postęp, ale marzę o tym żeby jednak nie jadła w nocy.
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: karmienie butelką w nocy
Małgosia budzi sie w nocy ostatnio 2 razy.Owszem próbowałam jej podawać picie w nocy ale to nie dało rezultatu gdyż budziła sie ponownie za pół godziny i wołała jeść. Więc cóż, karmię ją mlekiem. Nawet zaczęłam jej dodawać do wieczornego karmienia kasze, aby wydłuzyc jej czas spania, ale to nie pomogło. Poprostu budzi sie o tej samej godzinie z przyzwyczajenia.
Patrycja 28 i Małgosia 6 mies
Re: karmienie butelką w nocy
tak z naszych doświadczeń nocnych:
przyszedł taki moment, że trzeba już było malucha budzić (2 razy) nocą do jedzenia, bo sam się nie budził
natomiast ja już byłam tak wymęczona tymi “powstań” o północy i o czwartej nad ranem, że zdecydowałam iż kończymy z tą 4-tą
i tak najpierw 3/4 porcji mleka przez parę dni, potem już tylko 1/2 porcji przez parę dni, a następnie tylko niesłodzona woda w każdej ilości
warunek: dostaje w okresie przejściowym butelkę, nie pierś, jak tylko zacznie “ciumkać”, zanim się wybudzi… nie daj bóg z płaczem
ciumkać, tzn. wykonywać ruchy ustami jak podczas ssania
teraz przyszedł naturalny czas, by pożegnać się z karmieniem o północy…. naturalny dla mnie (już dłużej nie pociągnę, zabijam się o własne nogi) i dla Czarusia (nie wybudza się o północy i od miesiąca karmiony jest przez sen – to b.ważny czynnik w odzwyczajaniu)
jestesmy na etapie wody
mam nadzieję, że cokolwiek z tego zrozumiałaś i będzie pomocne
pzdr
Suza2 i Czaruś
Re: karmienie butelką w nocy
Tak czytam odpowiedzi i widzę, że u wszystkich wygląda to inaczej. Ja karmiłam, jak S tego chciał i on sam sobie stopniowo wyelimonował posiłki nocne. W pewnym momencie poprzestawiało mu się i znów chciał jeść w nocy. Zapychanie herbatką, ciepłą wodą, wodą z niewielką ilością mleka nic nie dało. Skończyło się na tym, że na noc jest płynna kaszka a nad ranem mała porcja mleka, którą mam zamiar stopniowo minimalizować.
Mam nadzieję, że moje uwagi Ci choć trochę pomogą.
Pozdrawiam.
Ania i Szymek 21.07.04
Re: karmienie butelką w nocy
Kochana moja czy dobrze rozumiem, ze karmisz swojego grubcia przez sen????Czy to pomaga i nie budzi sie na karmienie nocne???Tez mysle powoli o odstawieniu od cycka ale nie umiem sie do tego zabrac…. Pola od 2 w nocy spi ze mna przyklejona do cycka….
Aga&Polcia (30.04.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie butelką w nocy