Jak dzieci się uczą w szkole literować?
my – a my -a
czy
em – a – em – a
Chyba tak, jak się czyta?
Znacie jakieś ustrojstwo interaktywne, które by literowało w ten sposób?
Jest taki misiek:
[Zobacz stronę]
ale on literuje alfabetycznie.
Nadia chce się uczyć czytać a ja nie mam czasu.
19 odpowiedzi na pytanie: literowanie
🙂
Rany a co to za słowa?
chodzi Ci o mama?
Ciapa, :Nie nie:.
Ja się po prostu dołaczam do matek którym czasu brak
Mój dzieć też się dopomina nauki a ja z nim nie mogę…. bo mnie od razu trafia szlak
Chetnie poczytam
Dokładnie TAK !!!!
Myślałam, że się ze mnie nabijasz :Nie nie:.
Ten miś literuje prawidłowo:
ale on tylko alfabet po kolei, nie ma innych gier czy zabaw. Wyświetla literkę i ją wymawia. Dzisiaj oglądałam w Tesco.
A dzieci w szkole literują przy nauce czytania?
Nie uczą się sylabami?
Nie wiem,
ale pamiętam jak Jasiek uczył się literek,
R – er
b – be
c – ce
itd…
Nie potrafił złożyć ich w wyrazie,
dopiero zapoznana nauczycielka nauczania początkowego powiedziała, że tak jest dziecku trudno i pownien poznać literki jako
“r” “b” “c”… krótkie, bez dodatkowej samogłoski,
po takiej wskazówce Jasiek załapał i zaczął czytać.
Kasia, właśnie o to mi chodzi – szukam zabawki, która mówi “r” a nie “er”. Ten misiek FP mówi tak, jak trzeba ale jest okropnie drogi. Inne zabawki wymawiają tak, jak w alfabecie.
A,
rozumiem,
Mamy komputer FP,
ale właśnie irytowało mnie to w jaki sposób “wymiawia” literki
np. zamiast “y” jest “igrek”…
Znalazłam!
Ta książka literuje fonetycznie:
To są właśnie literki, a “r, b, c” to głoski – tak mi się wydaje 😉
Nie pogrążaj mnie do reszty.
Oj, szczegół 😉
ale pamiętam, że tak znając “literki” nie potrafił ich złożyć w wyraz,
potem poszło szybciorem.
I ta książka tak robi jak pisałaś! Można posłuchać na stronie . Kup Frankowi (chyba, że też już czyta?).
Nie,
i literki i wszystko co z tym tematem związane ma gdzieś…
Inny typ
Ja zupełnie nie w tym sensie :):Nie nie:
Sama mając raczej świadomość co i jak 😉 pytałam o coś panią w przedszkolu niedawno i ja o literkach mówiłam, a miałam na myśli głoski, lecz ponieważ o literki spytałam, to mi pani o literkach mówiła – no bo skoro o literki pytałam
Tośmy się dogadały 😉
To mi uświadomiło, że już na tym etapie panie bywają do nomenklatury przywiązane i w sumie słusznie, bo to jednak nie to samo 😉
Szczegół to może nie, bo w szkole będą kazali naszym dzieciom właśnie do znudzenia jedno od drugiego odróżniać 😉
Nie dziwię się, że gdy dziecko uczyło się literek, to nie potrafiło złożyć tego w wyraz. No bo jak? De-o-em? 😉
Pamiętam jaka byłam dumna, kiedy napisałam swój pierwszy wyraz (parę latek już miałam, nie zaczynałam wcześnie 😉 ) i pokazałam rodzicom te swoje wypociny. A na kartce widniało:
RB
I dziwiłam się, czemu niekumaci rodzice nie potrafią przeczytać
Wiem, wiem.
W każdym razie znalazłam książkę, która robi, ekhem, to co należy, jakkolwiek by się to nazywało.
Znasz odpowiedź na pytanie: literowanie