Pytanie mam. Czy w budżetówce mąż moze byc bezpośrednim przełożonym żony?
Złożyłam cv na pewne stanowisko, ale dowiedziałam się, że pracę tę dostanie żona kierownika komórki organizacyjnej:(
Uzgodnione z jego przełożonym. Pracodawca pewnie nic o tym nie wie. Jakieś to takie nieetyczne moim zdaniem.
9 odpowiedzi na pytanie: Mąż przełożonym w tej samej komórce organizacyjnej?
chyba może… Szkoła to budżetówka, prawda? Znam przynajmniej 2 przypadki gdzie żona była dyrektorem, a mąż uczył w tej szkole…
u mnie nie może, mogą tylko pracować na równoległych stanowiskach
u mnie teoretycznie nie może
ale w praktyce… ślub w tajemnicy, pozostawione panieńskie nazwisko… Polak potrafi 🙁
U mnie tak nie można – reguluje to nasza nowa ustawa (ale Ty podlegasz pod inną ustawę 😉 )
zależy jakiego typu to instytucja, ale takie coś znalazłam
a jeśli wydawana są decyzje to w myśl KPA małżonkowie musieliby być wyłączani z postępowaniu w sprawach wspólnych,że tak to określę :), dział V KPA, jeśli są to organy administracji publicznej to tak to wygląda 🙂
U mnie w obecnej pracy nie mogą.
Jak pracowałam kilka lat temu w tej samej instytucji co moja mama to też nie mogłam podlegać bezpośrednio pod nią.
Jest dla mnie nie do pomyslenia, by mąż przydzielał żonie nagrody, udzielał dni wolnych, wyróżniał.
Ale cóz, nawet jeśli byc tak nie powinno nic z tym nie zrobię. Zycie.
A bo to mi raz posadę sprzątnęła, żona, córka, kuzynka kuzynki, koleżanka pracodawcy?!
Kiedyś się oburzałam a teraz przyjęłam jako normę. Niestety. Jakkolwiek w budżetówce trochę się z tym kryją, kombinują (choć nawet nie zawsze) to w sektorze prywatnym jest to niestety standard. (Cemu się nawet nie dziwię – bo gdybym miała prywatny biznes też zatrudniała bym kogo chciała)
W zeszłym roku przepadła mi tak fajna praca w małym biurze podróży. Przeszłam na kilka etapów rekrutacji i szef był na TAK ale kilka dni przed zatrudnieniem powiedział że żona każe mu zatrudnić jakąś tam znajomą czy kuzynkę i mimo że on jest przeciwny bo tamta nic nie umie i jest jakaś taka olewacka.
Podziękowałam mu chociaż za szczerość.
Moja przyjaciółka tez ma pracę dzięki mamie. Długo szukała zatrudnienia w szkole ale w malutkiej miejscowości gdzie są tylko dwie szkoły nikogo nowego nie zatrudniali. Gdy jej mama przeszła na emeryturę to wcisnęła ją na swoje miejsce, mimo że było bardzo dużo kandydatów, ot widocznie była specjalistką w swej dziedzinie…hehe…:D
powaznie jest na to ustawa?
ja jestem przelozona swojego slubnego i jakos nigdy nie mialam z tym problemow
rzecz jasna trzktuja go troche mniej ulgowo, ale nie musze sie jakos specjalnie naginac
uczestniczylam w zeszlym roku w przyznawaniu nagrod rocznych, w glosowaniu na mojego meza zrezygnowalam z prawa glosu
i tyle
Znasz odpowiedź na pytanie: Mąż przełożonym w tej samej komórce organizacyjnej?