Witam, czekam na wizytę u specjalisty a dotego czasu pewnie oszaleję więc może któraś mama miała podobne przeżycia… Moja obecnie prawie dwuletnia córcia urodziła się przez planowe cc w 38 tygodniu, od początku pediatra słyszał szmerek w sercu ale robiliśmy echo i został on zdiagnozowany jako niewinny. Potem byliśmy jeszcze raz u tego specjalisty z innej “okazji” i chciałam skontrolować serduszko ale mi powiedział, że serduszko jest prawidłowo zbudowane, szmerek zdiagnozowany i już nie ma potrzeby tego badać. Wczoraj byliśmy u naszego pediatry i powiedział, że ten szmerek wydaje mu się wyraźniejszy… Ja jestem strasznie panikującą mamą i praktycznie od wczoraj mnie trzęsie z nerwów ale w Rzeszowie jest praktycznie tylko jeden specjalista i nawet prywatnie się wcześniej niż za daw, trzy tygodnie nie dostanę…Do tego czasu chyba sama zejdę na zawał. Macie jakieś doświadczenia ze szmerkiem?
28 odpowiedzi na pytanie: Niewinny szmerek
Asia miała – wykryty na bilansie dwulatka.
Echo serca (robione dwukrotnie, w odstępie roku, u różnych specjalistów) nic nie wykazało.
Podobno u dwulatków szmerek bywa. O ile dobrze pamietam (no parę lat minęło) kazali mi jeszcze morfologię zrobić, bo może (ale nie musi) wskazywać na anemię.
Kornel ma tzw. szmery niewinne
w wieku ok. 2 lat robiliśy echo serca, ma w sercu jakąś strunę, która powinna zanikniąć sama w okresie dojrzewania – struna drga i stad te szmery
Wiem, że okresowo się taki szmerek może zdażyc tylko na to wychodzi, że moja ma go stale od urodzenia czyli prawie dwa lata. Anemie swojego czasu miała, teraz przy okazji bilansu dwulatka zrobie jej wszystkie badania krwi.
Moja ma szmer [zresztą obie mają, młodsza większy od starszej], podobno to nic groźnego, kontrolujemy i żyjemy z tym, ale jak tylko jakiś lekarz słucha małą pierwszy raz to się pyta czy wiemy o tym szmerku.
Moja też ma szmerek, po licznych badaniach okazał się niewinny. Struna, która może kiedyś się wchłonie
Ja tez słyszałam ze moze być przy anemii
Moja córka tez zaczęła od szmerka i brak innych objawów (miała 6 miesięcy ) ale u nas przetrwały przewód botalla sie okazał… Niestety….czeka nas zabieg ktory odwlekam jak moge:(
No to mnie nie pocieszyłaś… A jak w wieku pół roku jej diagnozowałaś ten szmerek to miała prawidłową budowe serduszka i to się później pogorszyło?
Moje najstarsze miało od urodzenia napewno do 4 rż, bo po bilansie dostalismy skierowanie na badania, na które jakos nie fdojechaliśmy.
Potem się nam gdzies ten szmerek zawieruszył, bo na bilansie 6 latka juz go nie bylo.
Dzis młody jest juz stary 😉 i żadnych sercowych problemów nie ma, no, chyba ze z kobietami 😉
Szmer do któregos rż moze byc fizjologiczny, w 5 roku napewno się powinno zbadac, ale wczesniej dla spokojnosci sumienia tez nie zaszkodzi, ale nie panikować i jeszcze raz nie panikowac na zapas 😉
W szóstym miesiącu nowa lekarka uslyszala szmerek i wysłała mnie do kardiologa i wtedy botalla zdiagnozowano (to taki przewód lewy obieg płuc ktory po porodzie miał sie zamknąć)
…..od 4lat jest tak samo…..serce prawidłowo zbudowane i botal sie nie powiększa choc przy tej wadzie to normalne ze moze rosnąć
. Maja nie ma objawów choroby choc nie powinna tak ładnie rosnąć:) i powinna chorować -tak nie jest.
Ale zabieg zamknięcia nas czeka niedługo:(
Milka ma szmerek w sercu – przyczyną jest jakaś struna w sercu. Kardiolog powiedziała nam, że to tzw. niewinne szmery, że struna jest patologią w budowe serca, ale w niczym nie wpływa na jakość życia, wiec nie ma się czym przejmować. Ale każdego nowego pediatrę, który bada małą, uprzedzam o szmerku 🙂
Mam nadzieję, że i u Was przyczyna będzie taka banalna. Trzymam kciuki 🙂
Paulisia.. Nie denerwuj sie tylko poczekaj na wizyte u specjalisty..on najlepiej rozpozna. Moja corka miala maly szmerek od urodzenia,bylysmy jak miala kilka m-cy u kardiologa dzieciecego…powiedzial, ze z takim malym szmerkiem mozna spokojnie zyc..jedyne czego nie mozna robic to nurkowania!!Takie szmerki czesto u dzieci same zanikaja..wiadomo, ze trzeba kontrolowac.. Ale o ile jest on niewinny nie ma nic groznego…tak mi powiedzial ten kardiolog.,U mojej corki przy kolejnej kontroli na roczek juz go nie bylo…czego i Wam zycze!!
ja nie mam szmerków, a strunę rzekoma tak- od urodzenia, ale mojej przyjaciólce lekarze wysuchali jako dziecku i potem chyba w okresie dojrzewania- może się sama tutaj wypowie- Delifnuś:)
U nas od urodzenia były szmery. Po 2-krotnym echu serca stwierdzono strunę rzekomą, z którą normalnie się żyje i która przy osłuchiwaniu właśnie szmerami niewinnymi się objawia.
moja Lika ma strune i otwarty otwór owalny- szmer jest zdiagnozowany jako niewinny
paulisia luz dobrze bedzie:)
Tak jak Su napisała, szmery miałam od dziecka już nie potrafię powiedzieć od kiedy, mam już swoje lata!!! Po okresie dojrzewania one zanikły, nie były niczym niepokojącym… Na dzień dzisiejszy nie mam kłopotów z sercem !!!
u mojej dwójki były szmerki i była to struna.
Ja tez panikowałam, ale przy pierwszym dziecku i zamówiłam szybko wizytę u kardiologa, z drugim było dużo spokojniej, bo kardiolog powiedziała, że u mnóstwa dzieci występują szmery związane ze wzrostem dziecka.
poczekaj spokojnie na badanie, będzie dobrze 🙂
U nas to samo – struna i szmer od urodzenia. W związku z tym, że jest wcześniakiem to echo mial kilkakrotnie w szpitalu – w obrazie jeszcze niezarośnięty do końca otwór owalny. Co pół roku chodzimy na echo i kontrolujemy.
nie denerwuj się na zapas, moja miała szmery od urodzenia. Ale ja od początku wiedziałam, że ma ubytek między przedsionkami, tak zwana dziurka w sercu. Obecnie jest 2 miesiące po operacji
Julka zaraz miała robione USG serduszka i KTG zaraz po urodzeniu, czytałam teraz te papiery i jest napisane, że serce zbudowane prawidłowo więc sobie tłumaczę, że jak było porawidłowo, to się nic przez te prawie dwa lata nie zepsuło…Już myślałam, że ten temat nie wróci a tu mi pediatra mówi, że mu się coś głośniejszy szmerek wydaje…Ale może tylko mu się wydaje, no nic, czekam na wizytę, dziś się dowiem na kiedy nam wyznaczą termin badania. Dzięki dziewczynki:)
W chorobie albo jak dziecko jest zdenerwowane to ten szmerek jest głośniejszy, więc
Znasz odpowiedź na pytanie: Niewinny szmerek