Dziś poprosiłam Michał aby opowiedział mi wierszyk. Uwielbiam jak śmiesznie mówi nie mogąc wypowiedzieć niektórych słów jak należy, to takie słodkie.
I Michaś zaczął.
W pokoiku na stoliku
stało mleczko
i jajeczko
przyszedł pan i KOTKA ZA BALKON WYRZUCIŁ!!!!
i kotek płakał!!!!!!!!!
w pierwszej chwili roześmiałam się a mały ze mną a po chwili pomyslałam ojej gdzie on to słyszał?
i tu po długiej naradzie z siostrą wyszło szydło z worka.
Nasi sąsiedzi mają kota i Michał był kiedyś świadkiem rozmowy jak sąsiadka opowadała jak jej kot spadł z balkonu i wisiał na smyczy bo biedaczek był przypięty.
I ot moje dziecko połączyło sobie wierszyk z opowieścią sąsiadki.
Aż strach pomyśleć co jeszcze stworzy, może będzie poetą?
Ania mama Michałka 28 miesięcy
1 odpowiedzi na pytanie: Nowa wersja wierszyka :-)
Re: Nowa wersja wierszyka 🙂
prawdziwy poeta
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nowa wersja wierszyka :-)