POMOCY krztuszenie i płacz przy karmieniu

Dziewczyny może któraś będzie umiała mi pomóc lub cos podpowiedzieć.
Mam problem z moim synkiem przy karmieniu…
Mały zaczyna jeść,a po 1-2 minutach krztusi się i zaczyna plakać, musze go uspokajać i jak ponownie próbuję podac pierś, czasem złapie, a czasem już od samych prób zaczyna płakać… Czasem próbujemy 2 podejść, czasem pięciu w końcu udaje mu się normalnie zjeść.
Obecnie ma 8 tygodni zaczeło sie to jakieś 3 tygodnie temu. Na poczatku myślalam że trzeba przeczekać, że mu przejdzie to krztuszenie, ale wcale nie jest lepiej…
Nie dzieje sie to koniecznie przy każdym karmieniu (co drugie lub co trzecie), ale jest tak codziennie!
Maly na pewno jest głodny (karmię go czasem nawet 4 godziny po poprzednim posiłku), mleko mu smakuje (podane z butelki – calmy, zjada). Nie wiem co mam zrobić bo oboje się męczymy strasznie…

9 odpowiedzi na pytanie: POMOCY krztuszenie i płacz przy karmieniu

  1. Zamieszczone przez Erythrea
    Dziewczyny może któraś będzie umiała mi pomóc lub cos podpowiedzieć.
    Mam problem z moim synkiem przy karmieniu…
    Mały zaczyna jeść,a po 1-2 minutach krztusi się i zaczyna plakać, musze go uspokajać i jak ponownie próbuję podac pierś, czasem złapie, a czasem już od samych prób zaczyna płakać… Czasem próbujemy 2 podejść, czasem pięciu w końcu udaje mu się normalnie zjeść.
    Obecnie ma 8 tygodni zaczeło sie to jakieś 3 tygodnie temu. Na poczatku myślalam że trzeba przeczekać, że mu przejdzie to krztuszenie, ale wcale nie jest lepiej…
    Nie dzieje sie to koniecznie przy każdym karmieniu (co drugie lub co trzecie), ale jest tak codziennie!
    Maly na pewno jest głodny (karmię go czasem nawet 4 godziny po poprzednim posiłku), mleko mu smakuje (podane z butelki – calmy, zjada). Nie wiem co mam zrobić bo oboje się męczymy strasznie…

    A może masz za dużo pokarmu?? Spróbuj trochę spuścić i wtedy przystawić, może się uda, a jak nie to podejdź do pediatry lub poradni laktacyjnej.
    żeby się polepszyło.

    • Kiedy dziecko zaczyna ssać właśnie po chwili następuje pierwszy nawał pokarmu(ja odczuwałam i odczuwam takie specyficzne szczykanie w obu piersiach(napływ) jak córcia zaczyna jeść). Twój synek pewnie sobie nie radzi z połykaniem nadmiaru mleka i się krztusi. Płacze,bo jest głodny,a przez to się denerwuje.
      Piszesz,że karmisz go nawet co 4 godzinydla mnie to bardzo długie odstępy między posiłkami dla miesięcznego dziecka. Spróbuj karmić go częściej,wtedy nie będzie jeść tak łapczywie. Możesz tak jak napisała Mufa odciągać troszkę pokarmu,wtedy Małemu będzie łatwiej!
      Przejdzie mu na pewno:)starszy niemowlak potrafi uciec z buzią kiedy napływa zbyt dużo mleka-moja córa mając niecałe 3 miesiące tak zaczęła robić.Amelia miała bóle brzuszka(moja pani dr stwierdziła,że to kolki) przy karmieniu,pojawiały się jak już się troszkę najadła,ale to inna bajka(również minęły po 3 m-cu)
      Powodzenia! daj znać czy coś się zmieniło!:)

      • moja Ania ma to samo…dławi sie, nie moze złapać oddechu i zaczyna płakac.Ale u mnie jest ta praktycznie codziennie przy wieczornym posiłki. Nie sadze, ze to od nadmiaru pokarmu, ale przez to, ze jest głodna i chce szybko sie najeść. Ja sobie radze w prosty sposób..jak zaczyna płakać to daje jej smoczka na kilka sekund, aż jej przejdzie i znowu daje pierś…ona się w ten sposób uspokaja i już nie je tak łapczywie.

        • Jutro idziemy do pediatry, ale boję się że zbagatelizuje sprawę, bo on pomimo tych akcji dobrze przybiera na wadze…
          Próbowałam przystawić go leząc na plecach, ale jakos nam nie szlo, ani mi nie wygodnie, ani jemu…
          Gdy próbuję przeczekać ten “wytrysk” pokarmu z pielucha na piersi to mały zaczyna mi strasznie marudzić i płakać – nie wiem czy z głodu czy dlatego że sie zakrztusil przed chwilą i jak już przestaje strzykac to nie moge go przystawic. Czasem nawet z 5-10 minut musze go nosic i uspokajać bo co przestanie plakać na rękach (w pozycji pionowej) to probując go znów wziąść do karmienia przy samej próbie przechylenia do poziomu juz jest płacz, o próbie nakarmienia nie ma nawet mowy 🙁
          Z tego co zauważylam juz jakiś czas temu, zdarza sie to częściej przy lewej piersi (jest większa), ale przy prawej tez bywa.
          A z tym przeczekaniem to najgorzej, bo oboje sie męczymy – nie chcę by cycek kojarzył mu się z płaczem. I nie chcę rezygnowac z karmienia piersią, a niestety ostatnio bylo już blisko…
          No i to na pewno nie ble brzuszka, ani przejedzenie bo płacze tylko na początku, po 5-10 minutach ssania jest juz ok i potrafi przy cycku spedzic kolejne 30 minut. 🙂

          Co do karmienia co 4 godziny to na początku próbowałam go budzić równiutko co 3 godziny, jednak różnie się to kończyło, czasem były jeszcze większe problemy ze ssaniem lub zasypianie po 3 minutach przy cycku. Stwierdziłam więc ze on sobie sam reguluje czas jaki musi spać i kiedy chce jeść. Nie każde karmienie jest po 4 godzinach. Przerwy wahają się od 2,5-4 godzin (licząc od początku jednego karmienia (czasem trwa nawet 40minut) do drugiego. No i jedna przerwa w nocy (nie każdej nocy, ale coraz częściej) ok.5-6 godzin

          U nas smoczek nie działa 🙁
          Mały nie chce smoka, a ja na siłe nie chce go przyzwyczajać…

          • u mnie tak jest do dzisiaj jak pierś jest pełna 🙂 leci pod ciśnieniem a Natunia nie nadąża połykać.
            ściągaj troszke(tak żeby zmniejszyc napięte piersi, nie wiem czy jasno napisałam, chodzi o to że pełne są takie twarde ajk troche spuścisz to nie sa tak napiete 😉 ) mleka przed karmieniem a nie w trakcie

            • Hej,
              chyba najlepiej upuścić trochę mleka, najwidoczniej Maleństwo nie nadąża połykać, ja tak robiłam i pomagało, powodzenia

              • krztusi się również jak jest karmiony z butli?
                z piersi po kilku porzadnych,, zaciągnięciach” pokarm leci gwałtownie i to normalne że dziecko się krztusi – moja cała trójka tak miała – no nie szło wytłumaczyc żeby tak nie ciągnęły 😉

                • jeśli nie krztusi się przy jedzeniu z butelki, ściągnij i podaj z butelki, z czasem wrócisz do piersi, moim zdaniem za dużo pokarmu wylatuje z piersi i maluszek nie daje rady połknąć

                  • Dziękuję wszystkim za rady. Jest juz lepiej. Za rada jednej z koleżanek karmie malego w takiej pozycji zeby główka była bardzo wysoko, wyżej niż pierś i na razie jest ok. Nadal troszke sie zachłystuje, ale juz tak nie krztusi strasznie jak wcześniej. Wprawdzie średnio wygodnie mi się tak karmi, ale jakoś sie przemęczę. 🙂

                    Znasz odpowiedź na pytanie: POMOCY krztuszenie i płacz przy karmieniu

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general