Moja 3,5 miesięczna córeczka ciągle robi kupy ze śluzem. Po konsultacji z lekarką przeszłam na dietę bezmleczną (bo głównie karmię piersią) i dokarmiam bebilonem pepti. Minęły 2 tygodnie a kupy dalej są ze śluzem, a niektóre wręcz kisielowate. Zastanawiam się może to nietolerancja laktozy?
Lekarka dzisiaj zaleciła stosowanie leku o nazwie Kreon. Jest to wysokoaktywny koncentrat enzymów trzustkowych. Ja z tym lekarstwem nie spotkałam się do tej pory. Pani w aptece nie mogła wyjść ze ździwienia ze to dla takiego małego dziecka. Czytam w ulotce a lek ten stosuje się przy: mukowiscydozie, przewlekłym zapaleniu trzustki, wycięciu całkowitym trzustki, całkowitym lub częśćiowym wycięciu żołądka, zwężeniu przewodu trzustkowego na skutek nowotworu. Poza tym “w czasie ciąży i karmienia piersią lek podaje się tylko wtedy gdy korzyści dla matki przewyższają potencjalne zagrożenie dla płodu”- a co dopiero jak mam podać bezpośrednio córeczce.
Dziewczyny czy ktoś zna ten lek i podawał niemowlaczkowi? Czy kupy ze śluzem mogą być i nic z tym nie robić. Może to na ząbki, córeczka wkłada całe piąstki do buzi, ślini się ( gęstą śliną) i może ją połyka (może to połknięta ślina w kupie). Nie wiem co robić czy czekać ( następna wizyta za 3 tyg. na szczepienie), czy skonsultować podanie tego leku z innym lekarzem ( a dopiero co zmieniłam pediatrę). Poza tym przyrost wagi taki sobie. Od dwóch tygodni jakieś 250 gram, a wcześniej przez 2 tyg nie było przyrostu.
Czekam na opinie.
Magda z Wiktorką
2 odpowiedzi na pytanie: Pomocy! Lek Kreon na kupy ze śluzem?
Re: Pomocy! Lek Kreon na kupy ze śluzem?
Dodam jeszcze że córeczka ma anemie, może stąd był brak przyrostu wagi
Re: Pomocy! Lek Kreon na kupy ze śluzem?
moje dziecko ma wrodzona nietolerancje laktozy – nie przybierało na wadze, kupy hmmm pozostawiały wiele dozyczenia.
U nas pediatra zaproponowała całkowite przejście na nutramigen na 2-3 doby (ja w tym czasie miałam odciagać) celem sprawdzenia co sie bedzie działo.
W ciągu 24h calkowicie ustapiły objawy. Nie wróciłam do karmienia piersia. Do skończenia 6-go miesiaca Wićka jadła nutramigen, potem stopniowo zmieniałm jej na bebilon sojowy po skończeniu roku powoli wprowadziłam nestle junior bifidus (jest równiez przeznaczony dla dzieci z nietolerancja laktozy) i tak sobie trwamy. Po przejściu na nutramigen tez nie przybierala jakoś rewelacyjnie ale jednak było lepiej niż te 70g/tygodniowo jak była na piersi. Nadgoniła jak miała jakies pół roku. Piersia karmiona była 7 tygodni.
Wiedz że nietolreancja sie cofa ale powoli. Niema juz też az tak gwałtownego przebiegu.
Co do anemii.
Większość dzieci ma fizjologiczna – bo ich małe cialka dopiero zaczynają samodzielna produkcje – tym bym sie nie martwiła. Ja nie dostarczałam innych witamin niż tez które są zawarte w nutramigenie i jest ok. Morfologie miała robiona w 8 miesiacy jak miała rotawirusa i byłysmy w szpitalu i teraz ze 2 tygodnie temu i jest jak najbardziej w porządku.
Powodzenia zyczymy.
Z nietolerancja laktozy boryka sie jeszcze bratek, Figa123 i dawno niewidziana Duśka.
madzia i Wicia (16 miesiecy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomocy! Lek Kreon na kupy ze śluzem?