spanie w nocy

Moje dziecko sie troche przestawilo bo zaczelo sie budzic czesciej niz przez ostatnie 2 miesiace!. Budzil sie tylko raz tak o 5-6 a teraz o 3,pozniej ok 5, 7. Zastanawiam sie czemu jego sen jest teraz inny. Moze jest goraco i budzi sie bo chce mu sie pic? sama nie wiem. Czy wasze dzieciaczki tez nie spia regularnie?

23 odpowiedzi na pytanie: spanie w nocy

  1. Re: spanie w nocy

    moj synek spal do 4 mieiaca cudownie,budzil sie 5-6,a teraz lepiej nie mowic!!!

    Nelly i Hubert:)

    • Re: spanie w nocy

      Moja Zuzka tak sobie wymyśliła, że w kamienny sen zapada ok. 22, a potem jest najlepsze – pobudki kolejno 2, 4 i ok. 7. Potem śpi do 9. I tak w kółko. A spanie w dzień ma bardzo zróżnicowane, czasem ciągle śpi, czasem wogóle.

      Daga i Zuzia 21 kwietnia 2003

      • Re: spanie w nocy

        Miałam założyc podobny wątek – od czego zalezy sen w nocy.
        na pewno po czesci od jedzenie – dziecko mocniej najedzone śpi dłuzej. Kiedy na kolację podawałam mleko moje z butli mati jadł wiecej, szybciej i spał dłuzej
        jesli w nocy obudzi sie i je konkretnie, potem zasnie głebiej, jesli je po omacku i szybko przysnie, za godzine jest głodny…

        • to samo!!!!

          u mnie to samo, tez sie zastanawiam bo juz zdarzalo sie, ze przesypaila noc a tu od kilku dni pobudka juz 0 2 w nocy a potem o 4 i o 7 juz pobudka.

          Gosia i Zuzia 26.04.2003

          • Re: spanie w nocy

            Cześć!
            Chcę poinformować, że u nas jest tak samo. Mam wieeeelką nadzieję, że to wina upałów. Przez chwilę obawiałam się, że nasza córeńka z grzecznotki przesypiającej noc ( od 23 do 7), zmieniła się we wstajacego co 2 godz urwisa. Dodam, że od 4 lipca normalnie pracuję i teraz powiem szczerze, że nie wyrabiam.

            Asia i Wiktorka 14.03.03

            • Re: spanie w nocy

              u nas tez jest ostatnio czesciej :(( tez mam nadzieje ze to wina upalow bo zdarzalo mu sie wczesniej przesypiac 5-6-7 godzin ateraz budzi sie po 3….

              mamy identyczna czapeczke 🙂

              kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)

              • Re: spanie w nocy

                krzycho tez budzi sie na herbatke… ale potem spi dluzej 🙂

                [i]Ewa i Krzyś (7,5 mies.)

                • Re: spanie w nocy

                  Moj Tomek zawsze po kapieli ma wilczy apetyt i przy cycku spedza do 30 min a raczej przy cyckach bo jeden mu nie starcza. Wiec u mnie nie to jest przyczyna mysle raczej, ze tu chodzi o cieple noce i poprostu przebudza sie bo chce mu sie pic. Najgorsze jest to, ze np o 3 w nocy nie chce zaraz zasnac tylko sie chce bawic i czasem godzinke spedzamy razem na gadaniu i piszczeniu i takie tam, a tatus to czasem dostaje bialej goraczki jak w srodku nocy slyszy jakies wrzaski,piski i guganie :)) naszczescie nie musi rano wstawac do roboty :))

                  pozdrawiamy

                  • Re: spanie w nocy

                    Z moim Kamilkiem jest tak samo. Budzi sie co 2,3 godziny. O 24, o 3 i o 6. I praktycznie od 6 nie chce mu sie juz za bardzo spac(po kupce). Potem przysypia kolo 8-9, tez na krotko. W dzien nie spi prawie wcale. Tak sobie mysle, ze jak na 2 i pol miecha, to bardzo malo spi… Nie wyobrazam sobie,jak mialabym pracowac-dzieki Bogu,w dzien moge odespac,kiedy maly jest u dziadkow. Bo nie mam mowy, zebym sie zdrzemnela, kiedy on spi.Zanim ja zasne,on juz ma oczy szeroko otwarte…Ach,kiedy to sie zmieni….

                    Kasia i Kamilek urodzony 15 maja 2003

                    • Re: spanie w nocy

                      Co prawda moj Macius ma dopiero prawie miesiac ale “troche” czytalam o tym, co przyniosa nastepne miesiace.
                      Otoz wszelkie poradniki pisza, ze ok 4 miesiaca dziecko zaczyna mocno interesowac sie otoczeniem co pochlania je tak bardzo, ze po prostu “nie ma czasu” na jedzenie… i dlatego odbija to sobie w nocy.
                      Poza tym nocny pokarm jest bogaty w tluszcze, ktore niezbedne sa do prawidlowego rozwoju mozgu wiec moze Twoj Tomek stawia teraz na rozwoj kory mozgowej. 🙂
                      Maly inteligent. 🙂

                      ,
                      Kasia i Macius – 27 czerwiec 2003

                      • Witam Wszystkich!

                        Widze tutaj ze wiecej rodzicow ma problem. Bo ja juz a raczem my nie wiem co robic? nasza pociecha ciezko zasypia skacze zonie po glowie jak w koncu usnie to krzyczy przez sen,czesto sie budzi, “lata” po calyl lozku…masakra jakas. Coreczka ma 13 miesiecy i spi razem z nami (tak ja mamusia nauczyla) i jest karmiona jeszcze piersia (tylko podczas usypiania i w nocy)

                        nie znacie jakis ziolek aby dzieci mialy bardziej spokojne spanie…juz nie chodzi tu o nas ale na dziecko mysle ma to duzy wplyw nie przespane noce.

                        z gory bardzo dziekuje za pomoc.

                        • mamiczka-malucha Dodane ponad rok temu,

                          Mój Maluch ma 14 miesięcy i też śpi w taki sposób. Przypuszczam, że takie wędrowanie po łóżku może być związane z ząbkowaniem. Nie podawałabym dziecku żadnych leków, nawet ziołowych. Może porozmawiaj o tym z pediatrą, jeśli Cię to niepokoi?

                          • nie mowie tutaj o lekach bo dzidzia jest zdrowa i PELNA energi. Tu juz nie chodzi o wedrowanie ale o krzyki przez sen,plakanie,budzenie sie.Jest to moje pierwsze dziecko ale w rodzinie rowniez jest to pierwsze ktore tak spi.Zabkowanie… no nie wiem?Mowila zona lekarzowi wielokrotnie – lekarka kazala zmienic czas spania bo predzej bylo tak ze chodzila spac po 23 teraz w sumie idzie o 20 ale usypia okolo 21. Pozniej lekarka stwierdzila ze moja pociecha jest wyspana i sie budzi w nocy. W listopadzie idziemy na szczypienie wiec znowu bede pytal lekarza. rozumie gdyby sie jej zdarzaly takie noce ale tak jest prawie od poczatku noc w noc.

                            • mamiczka-malucha Dodane ponad rok temu,

                              U nas takie wędrowanie jest odkąd Maluch skończył około 6 miesięcy. Wtedy zaczęło się większe ślinienie, związane z zębami, dlatego tak to jakoś wiążę ze sobą. Już się do tego przyzwyczaiłam (też śpię z dzieckiem). Ale skoro u Was tak jest od początku, to faktycznie nie będzie to powiązane z ząbkowaniem. Może w takim razie jakaś alergia, która powoduje u dziecka jakiś dyskomfort? Albo jest dziecku za gorąco lub za zimo?

                              • Mój syn też bardzo niespokojnie śpi. Odkąd nauczył się siadać, około 6 miesiąca, to rzuca się po całym łóżeczku (siada i kładzie się ) i tak przez całą noc. U Nas nawet odpadało spanie z dzieckiem bo mógł spaść z łóżka w każdej chwili. Również próbowałam dojść do tego dlaczego tak się dzieje. Może faktycznie ma to związek z alergią (syn ma nietolerancje laktozy), wykluczam zęby bo synowi zaczęły wychodzić dopiero jak skończył roczek. Teraz już śpi trochę spokojniej, ma 16 miesięcy. Chociaż jak szły zęby (górne i dolne czwórki) to tez krzyczał i rzucał się w nocy.
                                Jedno jest pewne kiedyś z tego wyrosną 🙂

                                • A ja się zgadzam z LeąJak nasza pociecha zaczęła jeść więcej przed snem to rzadziej się budziła.U nas było to tak, że mała budziła się 3 razy w nocy.Zaraz po zaśnięciu spała 3 godziny, później pobudka i tak o 2,5 i 8godzinie,jak w zegarku. Później jak była już starsza- tak między 5 a 6miesiącem,po uśpieniu budziła się już po 40 minutach,a dodam że zasypiała przy piersi.Jak zaczęłam podawać jej butlę z kaszką na noc,momentalnie spała dłużej-już miała wtedy 6m. Zasypiała tak na trzy godziny, po czym budziła się, i taki stan trwa do dzisiaj. Tylko że teraz ma 10m, i na prawdę nie wiem dlaczego się budzi. Mało tego, budzi się i głośno płacze. To mnie niepokoi,bo na pewno czegoś jej potrzeba, ale czy to możliwe, żeby budziła się z głodu?Na noc wypija ok 300ml dosyć treściwej kaszki…

                                  • Zamieszczone przez rozanna
                                    A ja się zgadzam z LeąJak nasza pociecha zaczęła jeść więcej przed snem to rzadziej się budziła.U nas było to tak, że mała budziła się 3 razy w nocy.Zaraz po zaśnięciu spała 3 godziny, później pobudka i tak o 2,5 i 8godzinie,jak w zegarku. Później jak była już starsza- tak między 5 a 6miesiącem,po uśpieniu budziła się już po 40 minutach,a dodam że zasypiała przy piersi.Jak zaczęłam podawać jej butlę z kaszką na noc,momentalnie spała dłużej-już miała wtedy 6m. Zasypiała tak na trzy godziny, po czym budziła się, i taki stan trwa do dzisiaj. Tylko że teraz ma 10m, i na prawdę nie wiem dlaczego się budzi. Mało tego, budzi się i głośno płacze. To mnie niepokoi,bo na pewno czegoś jej potrzeba, ale czy to możliwe, żeby budziła się z głodu?Na noc wypija ok 300ml dosyć treściwej kaszki…

                                    Być może nie chodzi o jedzenie.
                                    W nocy przeżywamy jeszcze raz to, czego doświadczyliśmy w ciągu dnia.
                                    Może ma za dużo bodźców, wrażeń w ciągu dnia? A może spędza czas w pomieszczeniu w którym jest włączony tv? Mimo że wydaje Ci się, że dziecko nie jest pudłem zainteresowane, chłonie dźwięki i obrazy, które niekoniecznie są dla niego odpowiednie. I to wcale nie musi być film wojenny. Coś co dla dorosłych jest nudnym serialem, dziecko może odbierać zupełnie inaczej (np. przez niepokojąca muzykę).

                                    • hm, nie mam telewizora i nie chcę mieć, nie sadzam jej też przed komputerem, jeśli włączam jej bajkę, to na prawdę rzadko, max 15min i to takie dla rocznych maluszków, więc tv odpada, muzyki słucham klasycznej i mała siłą rzeczy jej słucha, gdy włączam radio. Bawię się z nią klockami, książkami, raczej poświęcam jej czas w ciągu dnia, nie zostawiam jej samej sobie w zabawie na dłużej niż 15, więc raczej nie wydaje mi się żeby przeżywała takie rzeczy, dlatego dziwne mi się to wydaje.Jeszcze mi przyszło do głowy, może to dlatego, że nie chodzimy codziennie na spacery?Ona co chwilę się przeziębia i ma kwarantanny w domu, póki nie wyzdrowieje.Wyjdę z nią raz, i znowu coś podłapie:/Latem chodziliśmy z nią codziennie,ale dosłownie odkąd przyszła jesień(mała jest z maja) przechodzi z jednego przeziębienia w drugie, albo w jakieś inne wirusy.staram się jednak wietrzyć pokój… No nie wiem na prawdę. Teściowa już na nas naskakuje, że jej dziecko nigdy nie płakało przez sen,więc my najwyraźniej sobie nie radzimy jako rodzice:/

                                      • Rozanna,a córcia nie ząbkuje? Bo 10 m-cy to akurat czas ząbkowania.

                                        A co do spacerów – lekkie przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem do wyjścia 🙂 Mój Młody, odkąd mogliśmy zacząć spacerować jest na spacerze właściwe codziennie. Nie wychodzimy tylko w ulewę,w wichurę i mróz – 30 st 😀
                                        W zeszłym roku jak miał 13 m-cy chodziliśmy na spacery przy -15,-20 st.

                                        Ma teraz 28 m-cy i raz miał wirusowe zapalenie oskrzeli,2 razy był przeziębiony i 4-5 razy miał lekki katarek 🙂

                                        • Mój syn do 4m spał całą noc, po tym czasie zaczął ząbkować i w dzień mało jadł (dziąselka bolały), w nocy nadrabiał, tak zostało do dzisiaj z przyzwyczajenia 🙁 Pediatra poleciła dać do max 19 danie z mięskiem ale to i tak się nie sprawdza. Niestety trzeba czekać 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: spanie w nocy

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo