Słyszałyście na pewno.
Ja cały czas o tym myślę, analizuję, przypuszczam. Niedługo oszaleję, albo się wykończę psychicznie. Staram się nie panikować, ale same myśli mnie dobijają.
Mój mąż pracuje przy świnkach, na dodatek mieszkamy w Szkocji gdzie są już potwierdzone przypadki zachorowań. I tylko 20 km od naszego miasteczka. Jeszcze na domiar złego Marysi kolegi z przedszkola tata ma sklep w tej miejscowości gdzie te przypadki choroby. A wiadomo, do sklepu przychodzą różni ludzie. Co o tym myślicie. Piszcie, może rozjaśni mi się jakoś umysł i przestanę tak myśleć.
63 odpowiedzi na pytanie: Świńska grypa-boję się trochę :(
Ale epidemii nie ma w UK, prawda?
Szkocik ja tak sobie myślałam o tym wszystkim i wiem, ze gdyby w mojej okolicy pojawiła sie ta odmiana pierwsze co bym zrobiła to dowiedziała się gdzie i jak w razie niepokojących objawów sie udać. starałabym się także dowiedzieć wszystkiego o lekach- jak szybko trzeba podać, skuteczność, ile ich jest
mając takie informacje przynajmniej wiedziałabym co i jak
trudno powiedzieć, czy dojdzie do Ciebie, do nas
w mediach wciąż podają różne, czasem sprzeczne informacje
Nie ma w UK epidemii i miejmy nadzieję że do tego nie dojdzie. Jesli chodzi o podstawowe informacje typu co robić w określonych sytuacjach, to dowiedziałam się. Lekarze mówią, żeby dzwo nić po pomoc, a nie przychodzić do przychodni. Antybiotyk też wiem jaki podają i że działa. Ponoć brytyjski rząd zapewnia,że leku jest tyle,aby poddać kuracji 25% ludności brytyjskiej.
Ale działa też ogólna panika 🙁
ta panika jest najgorsza
Szkocik- spokoju życzę!
Dziękuję, ale łatwo nie będzie 🙁
rozumiem, ja staram się o tym za duzo nie mysleć
ale pewnie jak dotrze do Pl to też atmosfera sie zagęści
Ja tez duzo mysle na ten temat, u nas 3 lotniska, w Niemczech juz potwierdzony jeden przypadek. Panika napedza panike. Moj maz bedac dzis w aptece pytal, czy maja maski do kupienia, okazuje sie, ze nie ma. Czytalam gdzies artykul, ze w Meksyku rozdawali maski…co piatemu obywatelowi :-((( W Niemczech tez maja zapasy lekow dla 20% ludnosci. Mam nadzieje, ze wreszcie sie zatrzyma i nie wybuchnie epidemia, jednak jakos cos mi w srodku mowi, ze to nie przypadkowa mutacja i musial czlowiek w tym palce mieszac :-((
W szpitalu, w ktorym pracuje mamy juz 4 przypadki swinskiej grypy 🙁 Najgorsze jest to, ze zanim lekarze zdiagnozowali chorobe, mialam z jednym z przypadkow stycznosc 🙁 No i czekam co z tego wyniknie 🙁
Współczuję 🙁 Mam nadzieję,że jesteś zdrowa. Trzymam kciuki.
ja tez sie boje, bo Bianka chodzi do szkoly na Queensie, a na Queensie stwierdzona najwiecej przypadkow tej choroby. Co prawda nie w tej szkole gdzie chodzi, ale w dzielnicy. Strasznie sie boje, i wiele czytam… najwazniejsze to nie panikowac. Wiem, ze trzeba obserwowac srodowisko i dziecko w miare jakichkolwiek objawow trzea isc do lekarza. Choroba jest wyleczalne, jezeli szybko zdiagnozowana.
Trzymam kciuki za Ciebie.
A jaki antybiotyk się podaje i jakie są objawy? Jakieś szczególne?
Właśnie, może ktoś kto wie najlepiej i jest ze służby zdrowia, niech napisze na co zwracać uwage,i jakie są objawy. Ja niby wiem, ale nadmiar wiedzy w tym przypadku nie zaszkodzi. A może ktoś inny skorzysta.
Silvius, a ty w UK mieszkasz?
wczoraj podali w wiadomosciach ze w południowo zachodniej Anglii zachorowała 12 letnia dziewczynka, dzisiaj informowali ze zmarła,
w niemczech zanotowano 3 przypadki zachorowania.
mysle ze to kwestia czasu niestety i w polsce pojawia sie przypadki zachorowań oby nie.
Ale nie każdy, który zachoruje umiera.
Dzisiaj w wiadomościach mówiono, że leki antywirusowe powodują łagodniejszy przebieg choroby. Tylko nie pytajcie jakie…. chyba nawet nie powiedzieli.
alez oczywiscie ze nie kazdy kto zachoruje to umiera, tylko sama swiadomość tego w jakim tempie to sie rozprzestrzenia mnie przeraża.
Ale słyszałam, że normalna grypa zbiera również sporo ofiar. Podobno jest to bardzo rozdmuchane przez media.
Nagle czary mary pojawi się nowy lek i ktoś zbije fortunę. Szkoda, że takim kosztem!!
Ja specjalnie nie mam wyboru jak na luzie do tego przejść, bo nie mogę być szczepiona, więc cokolwiek będzie muszę sama sobie poradzić. 🙁
Strasznie sie boję;-(
na ten temat dosc głosno sie wypowiadano – nie ma mozliwosci w przeciagu kilku miesięcy wynaleźć szczepionki na H1N1
Do piątego w 6-stopniowej skali podniosła Światowa Organizacja Zdrowia stopień zagrożenia pandemią świńskiej grypy – poinformowała Komisja Europejska. – Wzywamy rządy wszystkich państw do uruchomienia procedur przeciwpandemicznych. W przeciwnym przypadku zagrożeni będziemy wszyscy – alarmowała szefowa WHO
pisała dzisiejsza wyborcza.
To że inni mogą mieć tak samo przekichane jak na to mnie nie pociesza.
Ja wierzę, że ta choroba nie powstała w naturze tylko się z jakiegoś labu wiruski wymsnęły przypadkiem. Kombinowali, mutowali i pewnie już na jakimś etapie badań są…. ale nie sądzę też, żeby ktokolwiek sie do tego przyznał… od przyznawania są tylko terroryści!! 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Świńska grypa-boję się trochę :(