Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

1. cait Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   No ja właśnie się nakręciłam. Wątek podany przez CIKU tylko mnie bardziej zdenerwował 🙁 Przed nami szczepienie na rotawirus, chyba oddzielę od Infanrixu, bo Mały będzie po chorobie. Najbardziej obawiam się potrójnej szczepionki…

   A Ty wyrodna grudniówko, przyślij mi zdjęci Miss M. to wkleję na grudniówki.

   Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
   

   Odpowiedz
2. grudzien2006 Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   A jakby tak zaszczepić tylko na świnkę? Odra i różyczka nie są straszne. Ale pewnie musiałabym jakiegoś neurologa zgwałcić 😉

   Odpowiedz
3. gutek Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   Poczytałam. Decyzja zapadła. Nie szczepię ani MMR2 ani Priorixem ani tą pojedyncza na odrę. Boże kochany, nie zdawałam sobie sprawy że zwykła szczepionka może wywołać takie skutki 🙁

   

   Odpowiedz
4. ciku Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   A znajdziesz taka szczepionkę tylko na świnkę?

   Kacperek

   Odpowiedz
5. gutek Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   Jes. [Zobacz stronę] ( 5 rząd od góry)

   

   Odpowiedz
6. ciku Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   Chcialam Wam tylko dodać, ku przestrodze, że leki zawierające w sobie panadol hamują wytwarzanie w wątrobie glutationu. Glutation to substancja za pomoca której organizm pozbywa się toksyn. Kiedy więc podajemy dziecku panadol przed szczepieniem czynimy go bezbronnym wobec chemikaliów, konserwantów i wszelkich toksyn które sa zawarte w szczepionkach. Zdecydowanie bezpieczniej jest podac leki zawierajace ibuprofen.

   Kto wie czy ja tak nie przyczynilam sie do stanu Kacperka. Bardzo boleśnie ząbkował, a mój pediatra ” podawać panadol, jest całkowicie bezpieczny i nie szkodzi”. No więc, aby ulżyć dziecku podawałam. Sporo. Akurat to było w okresie kiedy otrzymał tyle szczepionek…Och gdybym mogła odwrócic czas…

   Kacperek

   Odpowiedz
7. ala25 Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   miałas sporo kontaktu z lekarzami, czy ktorys z nich przyczynił się do Twoich obaw?
   Ja z Mileną chodzę do wojewódzkiej poradni szczepien, bierzemy udział w badaniu szczepionki, która od wielu lat jest wykorzystywana w australii, kanadzie i in. i wkrótce ma wejsc na nasz rynek. Celem badań jest udowodnienie, ze odpowiedz immunolog i bezpieczenstwo jej stosowania nie jest gorsze a moze lepsze od odpowiednika. Jest to odpowiednik Infanrix ipv hib, dodatkowo równoczesnie dostaje Prevenar.
   Rozmawiałam z p. doktor, która prowadzi cale te badania, koordynowała równiez wiele innych i powiedziała, że tezy dot. szkodliwości szczepionek są dotychczas tylko tezami, czyli jeszcze nikt przez tyle lat nie udowodnił szkodliwego wpływu szczepionek, a thiomersalu nie ma już w nowoczesnych szczepionkach.
   Ja poki co jestem spokojna.

   Ala i

   Odpowiedz
8. ala25 Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   widzisz, stany to taki dziwny kraj…
   z jednej strony faszerują przeciwbólowymi ile sie da (moja babcia odkad wrocila na wszystko lyka tylenol a co dziwne nasz paracetamol jej nie pomaga )
   z drugiej zas strony jakieś sekciarskie ruchy antyszczepieniowe, bo to ich cała wina z ta nagonka.

   Ala i

   Odpowiedz
9. ciku Dodane ponad rok temu,

   Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

   Dlaczego piszesz ” sekciarskie ruchy antyszczepieniowe”? Nie wiem czy dobrze rozumiem, ze nie wierzysz w szkodliwośc szczepionek? Myślisz, że to sztucznie wywołana nagonka i nie ma w sobie prawdy?

   Kacperek

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    małe sprostowanie: panadol to nazwa handlowa, substancją czynną jest paracetamol;

    Ewa i Krzyś

    Odpowiedz
11. emalka Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    sek w tym, ze wlasnie tylko lekarze z “odchyleniem homeo” o tym mi mowia. Wszyscy “normalni” (no i wyjdzie, ze tamci sa nienormalni ;)) kaza szczepic na wszystko co sie da… tak z reszta zrobilam z Zuzka. Ale im wiecej czytam (niestety tylko w necie, nie mam mozliwosci sprawdzenia tego nigdzie, a moja wiedza jest za mala zeby sie na niej oprzec i wydawac osady) tym bardziej sie boje szczepionek… moze napisze w punktach, bedzie mi latwiej zebrac wszystko do kupy:
    – czytam, ze szczepionka wywolala autyzm – ale to tylko domysly… ja raczej mysle, ze to zbieg nieszczesliwych okolicznosci (oslabienie dziecka, predyspozycja do tej choroby, zaszczepienie zbyt malego czlowieka)
    – polska ma jeden z wyzszych wspolczynnikow “wyszczepialnosci” dzieci – ale chetnie poczytam, czy w krajach, gdzie ten wspolc zynnik jest nizszy faktycznie zachorowan i ciezkich przebiegow chorob jest wiecej
    – mimo szczepien na gruzlice stale wzrasta procent chorych – czyzby szczepionka nie dzialala dobrze?
    – w polsce w pierwszym roku zycia, kiedy ksztaltuje sie dopiero uklad immunologiczny dziecka podaje si baaardz duzo obciazajacych szczepionek. znajoma z niemiec byla zaskoczona ze tak duzo ( jest lekarzem)
    – mimo szczepionek dzieci i tak moga przejsc dana chorobe, nie wiem czy faktycznie przechodzi sie ja lzej. ja chorowalam (mimo szczepionek) na odre, swinke i rozyczke
    i dlatego chce poczekac:
    -az Melka bedzie wieksza i prawdopodobnie lepiej zniesie szczepienie
    – az minie sezon infekcyjny i Zuza przestanie ciagle przynosic bonusy z przedszkola

    nie dyskutuje ze szczepionkami p. blonicy, tezcowi, ksztuscowi czy polio – to grozne choroby z powaznymi konsekwencjami. Ale odra czy rozyczka?

    tez mam czasami wrazenie, ze to sekciarska propaganda, doszukujaca sie spisku miedzy firmami farmaceutycznymi i lekarzami. Jednak w kilku punktach sie z nimi zgadzam i dlatego zachowuje ostroznosc.

    i przepraszam za przydlugi wywod !

    

    Odpowiedz
12. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    PRIORIX np u nas był najnormalniej nieosiągalny w sprzedaży również.

    Ja i tupot małych stóp
    

    Odpowiedz
13. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    MMRII jest na liscie szczepionek bezpiecznych, nie zawiera zwiazków rtęci (chyba chodzi o tlenki).
    W całym tym zamieszaniu warto pamietać, ze to nie sama szczepionka moze wywołać zaburzenia, których tak sie boimy ale kilka czynników nakładających sie na siebie.
    Np wcześniejsza badź późniejsza choroba, antybiotyk, zaburzenia układu pokarmowego np biegunki itp.
    Kiedy zbignie się kilka takich rzeczy po szczepieniu tak złożonym jak O/S/R moze dojść do powikłań.
    Dlatego akurat przy szczepieniu tą szczepionką trzeba uważać by dziecko było absolutnie zdrowe bez katarku (często lekcewarzonego przez lekarza) i innych oznak zbliżajacej sie choroby.
    Po szczepieniu warto naprawde nie jest to moim zdaniem przesada unikać kontaktów z ludźmi chorymi, zarażajacymi tak by uchronić dziecko przed antybiotykiem nawet do trzech mieisecy.

    Ja i tupot małych stóp
    

    Odpowiedz
14. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    W tej chwili te szczepionki skojarzone sa bezpieczniejsze, prawie wszystkie (oprócz MMRII) są martwymi szczepami a nie zywymi.
    Działaja bardzo dobrze a nie daja takich powikłań jak przy “tradycyjnych”.

    Jak najbardziej skojarzone.

    Ja i tupot małych stóp
    

    Odpowiedz
15. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    Gruźlica jest p;agą dzisiejszych czasów tylko jakos mikt nie chce o tym powiedzieć głosno.
    Co do szczepienia dziecka kiedy będzie starsze… wziełabym pod uwagę fakt, ze kalendarz szczepień podaje szczepionki na choroby wieku dzieciecego.
    Dziecko dużo lepiej znosi te choroby w tym wieku a w póxniejszym gorzej.

    Poza tym by uzyskać odpornosć potrzeba szczepień w konkretnych odstepach czasu.
    Trzeba mieć swiadomosć, że przesuwajac daty zwiększamy ryzyko nie nabycia odpornosci.

    Mnie tylko trafia, że po tych szczepieniach dziecko nie nabywa odporności na całe zycie tak jak przy przejsciu choroby.
    Ale to i tak lepsze niż te choróbska.

    Ja i tupot małych stóp
    

    Odpowiedz
16. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    W odpowiedzi na:

    ---

    z drugiej zas strony jakieś sekciarskie ruchy antyszczepieniowe, bo to ich cała wina z ta nagonka.

    ---

    ja bym jednak postawiła na świadomosc niz sekciarskie ruchy
    bardzo często w przeszłości było tak, że to rodzice chorych dzieci podejmowali trud “dojścia” do tego jak to sie stało i co było tego przyczyną
    Często studiowana przez nich biochemia i działanie leków, szczepionek otwierało nowe spojrzenie na medycynę.
    Trudno nazwać ich sekciarzami.
    Ja powiedziałabym, ze sa bohaterami.
    Dzięki nim w dużej mierze mamy coraz bezpieczniejsze leki.

    Ja i tupot małych stóp
    

    Odpowiedz
17. cait Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    Chciałam zaznaczyć, że to byłem ja… Jarząbek Wacław. Tzn. Cait w swoim alter ego grudniowym 😉

    Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
    

    Odpowiedz
18. cait Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    Dobra informacja. Alka na szczęście od urodzenia nie reagowała na paracetamol, więc nie dostawała z założenia. Lekarze nie chceli wierzyć, ale po Panadolu temperatura nie spadała nawet o kreseczkę.

    Czyli, w takim razie, czopki są bezpieczniejsze?

    Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
    

    Odpowiedz
19. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    wydaje mi się, ze to nie kwestia sposobu podania (w tym wypadku) tylko rodzaju środka.

    Ja i tupot małych stóp
    

    Odpowiedz
20. duk Dodane ponad rok temu,

    Re: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…

    Arek powinien być zaszczepiony potrójną szczepionką gdzies w lipcu tamtego roku. Ale cały czas coś wypadało i tak się sprawa odwlekała. Później mieliśmy dylematy, czy szczepić… bo skutki uboczne. W przychodni powiedziano nam, że jak podpiszemy, że rezygnujemy z tego sczepienia to nie ma problemu możemy nie szczepić. W międzyczasie zaszczepiliśmy go ostatnia dawką Hib a z decyzją o MMR jeszcze czekamy.

    Zdania co do autyzmy po tej szczepionece są mocno odzielone. W środowisku lekarzy również. Nasz powiedział, że raczej szczepić ale można jak najpóźniej byle przed 2 urodzinami. Nie wiem czemu przed akurat, ale my ciągle myślimy. O ile sie zdecydujemy to w sezonie małochorobowym, a to raczej jeszcze troszke….

    Iwona, Arek i majowa Niespodzianka

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Szczepić, nie szczepić? Karę można oberwać…