Szpital w Częstochowie

Czy któraś z Was rodziła w Częstochowie?
Gdzie najlepiej, co sądzicie o szpitalu na PCK?

13 odpowiedzi na pytanie: Szpital w Częstochowie

  1. Re: Szpital w Częstochowie

    hej…ja rodzilam w Czestochowie, ale w szpitalu na parkitce i w sumie jestem zadowolona… lezalam w szpitalu prawie trzy tygodnie i spotkalam tylko jedna niemila polozna (wstretna baba)… poza tym pelna obsluga… w czasie porodu nie zostalam ani na sekunde sama nie liczac meza… panie polozne i lekarka kazaly skakac na pilce i chodzic, jednak mojemu synkowi spadalo tetno i musialam lezec, wtedy ulozyly mnie tak abym szybciej urodzila…tyle o parkitce… natomiast moja kolezanka rodzila na PCK i tez jest zadowolona… jej porod trwal godzine… miala cesarke… personel tez mily… jakbys miala jakies pytania to spokojnie pytaj 🙂 w miare mozliwosci udziele odpowiedzi… jeszcze o parkitce – o noworodki dbaja super

    • Re: Szpital w Częstochowie

      dzięki, ja pewnie będę rodzić na PCK, bo mój lekarz prowadzący tam pracuje. Ale ciekawa jestem jak tam się wszystko odbywa i załatwia z położną. No i w ogóle.

      • Re: Szpital w Częstochowie

        Ja rodziłam na parkitce, w sumie jestem zadowolona, opieka była super poza jedną starą babą, położna zresztą, która jak mnie badała to odfruwałam. Ale miałam swojego lekarza i po 2 badaniach nie pozwoliłam jej już się dotknąc i badał mnie lekarz. Po porodzie byłam w szpitalu 2 tyg. i było ok. Dzieciaczkami zajmują się super, zawsze można liczyć na pomoc pielęgniarek, a i lekarze dość dobrze informują o zdrowiu dziecka. To tyle, jak chcesz więcej info to dzowń 502 393 371

        Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

        • Re: Szpital w Częstochowie

          ha, ha, ciekawe, czy to była ta sama niemiła położna, którą ja tak niemile wspominam, jako niedelikatną, wstrętną babe. a mój mąż jeszcze wczoraj wspominał, że chętnie by jej przywalił w nos..A kto byuł Twoim lekarzem?

          Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

          • Re: Szpital w Częstochowie

            Moim lekarzem byl Grzegorz Plachecki – rowny gosc. A jak wspominasz pana ordynatora? Wyladowalas u niego na badanku? 🙂

            Bib i Adam 18.09.2003r.

            • Re: Szpital w Częstochowie

              Też rodziłam na Parkitce. Może nawet spotkałyśmy się bo leżałam od 25.09 do 05.10. Wszyscy byli mili tylko jedna baba mnie wkurzyła, ale nie wiem czy to ta sama. Też miałam lekarza z Parkitki i byłam pod jego opieką, może dlatego nawet miło wspominam cały ten szpital.

              Lawinia i Nikoś (25.09.2003)

              • Re: Szpital w Częstochowie

                raczej sie nie spotkalysmy bo ja lezalam od 9.09 do 24.09 🙂

                Bib i Adam 18.09.2003r.

                • Re: Szpital w Częstochowie

                  raczej sie nie spotkalysmy bo ja lezalam od 9.09 do 24.09 🙂
                  ta baba miala na imie Alicja, taka wysoka okolo 50 lat, strasznie przewrazliwiona, kiedys pomylilo jej sie kto ma isc na jakie badania i pozniej zeby na nia nie nakablowac dostalysmy budyn 🙂

                  Bib i Adam 18.09.2003r.

                  • Re: Szpital w Częstochowie

                    To musi być chyba ta sama. Uczesana w ulizanego kucyka. Wredna małpa. Ciągle jej przeszkadzało jak przychodziłam do małego, który leżał w inkubatorze. A jak zapytałam czy mogę spróbować go nakarmić piersią to najpierw zapytała się czy mam mleko. Ja jej na to że niewiem bo jeszcze nie karmiłam (to była pierwsza doba po) ale że krople lecą, a ona mi na to “to ściśnij sobie cycek”. Wredne małpisko.

                    Lawinia i Nikoś (25.09.2003)

                    • Re: Szpital w Częstochowie

                      Własciwie to ona badał mnie tylko raz, przy przyjęciu. Z tego, co pamiętam nie było źle…
                      A mój doktorek to Zbigniew Strzelczak, wspominam go bardzo miło. Twojego doktorka też pamietam, bo był na dyrzuże jak przyszłam do szpitala

                      Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

                      • Re: Szpital w Częstochowie

                        Czesc:)
                        Tez jestem z Częstochowy i właśnie oglądałam opinie o szpitalach. Będę rodziła koniec marca początek kwietnia 2004 i stąd moje zainteresowanie. Troszkę się uspokoiłam jak pzreczytałam pozytywne opinie o Parkitce bo do tej pory słyszałam same złe:( Mam kilka pytań więc pozwolę sobie zadać:
                        1, Czy Twój lekarz napewno się nazywał Strzelaczak bo mój Jarosław Strzelczyk i ciekawa jestem czy to ten sam?
                        2, Czy dziecko było cały czas z Tobą na sali, czy może leżą osobno?
                        3, No i 3 pytanko dośc ważne:) jakies pieniązki dawałaś przed porodem? jeśli tak to komu położnej czy lekarzowi? i jeśli możesz to podpowiedz ile?
                        4, A co ze szkołą rodzenia? Chodziłaś gdzieś? A może jakąś szkolę rodzenia polecisz?

                        Pozdrawiam cieplutko:) i życzę Wesołych Świąt.

                        Kikka

                        • Re: Szpital w Częstochowie

                          Odpowiadam o kolei:
                          1. Mój doktor nazywa się Zbigniew Strzelczak. Jest również dr Strzelczyk i jego również wspominam mile.
                          2. dziecko było calutki czas ze mną. Z tego co pamiętam to nawet jak jest zółtaczka to przynosza inkubatory do sali. Dzieci przebywają osobno jeśli jest nimi coś nie tak tzn. muszą być w inkubatorze. oza tym nieznane są mi przypadki izolacji mam i dzieciaczkó
                          3. Położnym nie dałam nic…Jedna była super, nazywała się Pędziwiatr, druga była wredna i nazwiska nie pamiętam. Ogólnie nie liczyłam na położne tylko na lekarza no i się na nim nie zawiodłam. A i położne patrzą inaczej, jeśli widzą, że masz swojego lekarza… Położne dały mi piłkę, która jest rewelacyjna, no i potem do rana sie mną zajmowały. Ale nie dałam im się badać, bo ta stara jędza robiła to baaardzo boleśnie i w efekcie zawsze wołałam lekarza. Ile dostał lekarz to nie wiem, bo mama mi nie chce powiedzieć…
                          4. Do szkoły rodzenia chodziłąm na parkitce. Było ok, nauczyłam się oddychać, ale nijak nie rozpoznałam tych całych faz porodu w związku z czym robiłam to na wyczucie. Ale najważniejsze jest to, że nauczyłam suie oddychać podczas skurczu i nawet położne mnie chwaliły, że robie to b. dobrze, więc jednak coś szkoła pomogła, bo wcześniej nie miałam o tym pojecia.
                          Pozdrawiam i jak chcesz to dzwoń 502 393 371

                          Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

                          • Re: Szpital w Częstochowie

                            Czesc:)
                            Dziekuję bardzo za odpowiedz na nurtujace mnie pytania. Chce sie zapisac do szkoły rodzenia bo wszyscy mi polecają więc chyba tak zrobię, niestety juz nie na Parkitce poniewaz szpital nie ma juz dofinansowania na tego typu “przywileje” dla kobiet wiec skorzystam ze szkoły na PCK martwi mnie tylko że zajęcia odbywają sie w godzinach południowych więc nie będe mogła w nich uczestniczyc z męzem:(((
                            Gdybym miała jeszcze jakies pytanka to pozwolę sobie napisać lub zadzwonić:)

                            Życzę miłych, zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia – Kikka

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Szpital w Częstochowie

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general