Dziewczyny,
Wiem że pewnie nie jestem sama, ale muszę się wyżalić – otóż jak ja mam badać, mierzyć sprawdzać, jak u mnie to jakieś bzdury z tą tempką wychodzą!! Co drugi dzień są skoki – raz 36,3 na drugi dziń 36,5 i takie wachania aż do 36,6 a piku nie ma i chyba już nie będzie – 21 dc.:(( [Zobacz stronę] – jak by ktoś chciał zobaczyć co się dzieje.
Nie wiem czy jest sens mierzyć – może ta prolaktyna tak miesza – biorę bromergon na zbicie. NIE WIEM – DO BANI TO!
kabi
3 odpowiedzi na pytanie: temperatura śmiechu warte!
Re: temperatura śmiechu warte!
Kabi a jak długie masz cykle? Jak patrzę na Twój wykres to przypominają mi się moje zgroza
Ważne jest aby mierzyć temperaturę o stałej porze. Ja też mam problem z prolaktyną i też na początku miałam takie skoki. Potem jakiś czas stosowałam Hormeel S i on wyrównał mi temperaturę.
Jeśli to jest Twój pierwszy cykl pomiarów to nie zrażaj się tylko mierz dalej a potem zobaczymy co z tego będzie
Powodzenia
29 cykl,[Zobacz stronę]
Re: temperatura śmiechu warte!
Oj samanta, bardzo Ci dziękuję za pocieszenie. Kupie ten hormeel S już wiem gdzie jest w aptece :)) Może pomoże. A mierze o stałej porze 6.15 rano codziennie (tylko w weekendy nawalam;) i w zeszłym cyklu miałam skok 20 d.c ale miałam jakieś plamienia i trwał 44 dni. Normalnie mam co 32 do 33 dni. Tarczyca ok, inne hormony takie sobie. Po wszystkich badaniach w poniedziałek idę z wynikami do giny zobaczymy co poradzi… Ale kiepsko to widzę.
W każdym razie wielkie dzięki za odpowiedź i radę.
papa
kabi.
Re: temperatura śmiechu warte!
nie zrażaj się i mierz te temperatury! zawsze potem jest wyraźny obraz jak wszystko wyglądało, czy był cykl dwufazowy, czy i kiedy następował skok, jak póżniej się ksztłatowały tempki po owu itd- to duzo cennych informacji dla lekarza. Zresztą skoki przez ciebie opisane to nie żaden wielki rozdźwięk- 0,3 stopnia to niedużo.
Ania
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: temperatura śmiechu warte!