Witajcie! W zyciu bym nie wpadla na to, ze karmienie moze byc tak trudne.:-)) Zawsze skrzetnie omijalam kacik o karmieniu, a jednak… Sluchajcie, przysiegam, przeszukalam posty (wyszukiwarka) i nic nie znalazlam, jesli juz bylo, to nie denerwujcie sie…… Mam taki problemik: mloda konczy dzisiaj tydzien, na dworze cudnie, chyba czas sie ruszyc z domku……. Tylko ze jeszcze do konca sie nie znamy, i nie jestem pewna, czy np po 15 minutach nie obudzi sie z krzykiem…… Poniewaz na razie karmienie jest u nas calym rytualem ( kapturki, laktator, pieluchy itp itd…..Do tego nigdy nie wiem, kiedy skonczy jesc……I nie potrafie jej jeszcze prawidlowo przystawic, wiec zawsze na poczatku zaliczamy kilka falstartow+ moje wrzaski- ale juz idzie ku lepszemu…)wiec zastanawiam sie, jak tu sie z Nia ruszyc z domu….? Czy mam przed wyjsciem sciagnac pokarm do butli i jakby co to wystartowac z butla? Jak tak, a obudzi sie po spacerze to czym ja nakarmie? Czy wczesniej mam potrenowac w domu karmienie butla….? I czy w ogole mozna czasami karmic piersia, a czasami butla ze sciagnietym mlekiem…….? O, wlasnie to ostatnie pytanie wazne… Pomozcie niedoswiadczonej matce!:) Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
2 odpowiedzi na pytanie: To chyba bedzie moj ulubiony kacik….:-))
Re: To chyba bedzie moj ulubiony kacik….:-))
Ja tak właśnie robiłam, tzn. brałam na spacer butelkę z odciągniętym mleczkiem (używamy do tej pory Aventu) i jak się mój synek przebudził to dostawał jedzonko z butli. Czasami też jak gdzieś wychodziłam to zostawiałam butelkę z moim mleczkiem albo też jak mały był bardzo marudny i nie chciał się przyssać do piersi to też dostawał butlę. A mleko odciągałam na zapas i trzymałam w lodówce albo w zamrażalniku. Pomimo podawania butelki mały nie oduczył się ssać piersi ale duża zasługa w tym jest właśnie butelek i smoczków AVENT (mają kształt zbliżony do kobiecej piersi)
Pozdrawiam i powodzenia na spacerach…
Asia i Tomuś (30.07.02r.)
Re: To chyba bedzie moj ulubiony kacik….:-))
witaj guciu:)
ja tez czesto tu zagladam:)
a ze jako starsza mam moge ci polecic smoczek
nie boj sie go
ja wlasnie uzywam go podczas spacerow i w naglych napadach glodu Zuli, jesli nie moge w danej chwili juz natychmiast ja karmic:)
i nic sie nie dzieje- mam pokarm i mala dalej potrafi ssac cycusia
a wychodzimy juz nawet na 2 godz spacerki
zreszta niunia wtedy zawsze spi i nawet nie mysli o cycusiu
swieze powietrze bardziej jej smakuje:)
pozdrawiamy
Graża i Zula
ur. 12.04.03
Znasz odpowiedź na pytanie: To chyba bedzie moj ulubiony kacik….:-))