Dziewczyny, jak w tutyle. No i teraz nie mam pojecia co przygotowac?
Upieke jakies ciasto, zeby nie bylo, ze sie nie staram;)
Dla nas winko/piwo, dla dzieciakow soki itp.
Ale czy mam oprocz slodkiego poczestunku (wspomniane ciasto, ciasteczka itp.) cos przygotowac?
Sasiedzi maja przyjsc w srode na 17-sta.
Poradzcie cos, blagam! 🙂
42 odpowiedzi na pytanie: Zaprosilam nowych sasiadow z dziecmi
A na co zaprosilas? Na kawe, na piwo czy na obiad?? Bo jak na kawe, to ciasto, jak na piwko, to jakies paluszki, krakersy lub kanapeczki, salateczki, a jak na obiad, no to… obiad:Radocha:
🙂
Na 17 maja przyjsc, to bardziej na kawe chyba:)
Po obiedzie beda na bank:)
Na slodko moze zrobie:)
a tak w ogole, to co sie nie odzywasz???
Dla mnie godzina 17-18 to pora kiedy wracam z pracy i chcę JEŚĆ. Niekoniecznie obiad, ale jakieś ŻARCIE.
Jakby mi ktoś dał wtedy ciastko to chyba bym się popłakała ;)…
Ja na takie spotkania szykuję najczęściej coś pomiędzy kolacją a przekąską – najczęściej z piekarnika lub grila (patelni grilowej) – szaszłyki, opiekane podudzia, kiełbaski (mięsożerna zdecydowanie jestem), czasem jakieś warzywka. Do tego pieczywko i/lub ziemniak pieczony w folii w piekarniku (przy okazji mięcha). Można dodać dipy, sosy, tzatziki itd. No i jakaś surówka lub sałatka.
Ciast nie piekę, bo nie umiem
jej maz wraca z pracy przed 16 (pracuje do 15:30 -wiem bo jest zolnierzem tak jak moj maz i wszyscy faceci z mojej klatki).
Po obiedzie bedzie na pewno, bo nasza cala klatka jada obiady o 16 😀
No chyba że tak 😀
Ale i tak przygotowałabym coś, co można szybko zrobić (np. wspomniane szaszłyki) gdyby się zasiedzieli.
Jak się nie zasiedzą – macie obiad na drugi dzień 😉
Jeśli chcesz zostać przy słodkim to moze ciasto i do tego sałatka owocowa? Ja lubię do sałatki bitą śmietanę w sprayu- każdy sobie psika na talerzyku na sałatkę.
skoro obiad jedzą o 16, to o 17 chyba nie będą specjalnie głodni, więc może ciasto, ale faktycznie warto mieć coś rezerwowego w lodówce w razie gdyby zostali do kolacji
Wstyd jak cholera ale ja nie umiem robic szaszłyków. prosze o taka instrukcję jak dla debila.
kupujesz
– patyki do szaszłyków
– mięsko np pierś z kurczaka, karkówkę…
– warzywa np pieczarki, cebulę, paprykę, brokuły, pomidorki…
wszystko kroisz w nieduże grubsze plasterki (kawałki)mięsko możesz obsypać jakąś dobrą przyprawą (ja lubię kamisa do grilla albo carry) albo pomoczyć w marynacie wcześniej i nadziewasz przeplatając a potem do piekarnika do tego jakis dobry sosik np czosnkowy i gotowe
a tu np:
a możesz np zrobić też na słodko z ananasem
a może w pogotowiu jakaś zapiekanaka typu lazania, cannelloni itp albo biała kiełbasa pieczona w piekarniku i do tego pieczywko czosnkowe i sałatka np grecka czy szopska….hmmm zjadłabym coś dobrego
na sama mysl o bialej kielbasie nie napisze co mam ochote zrobic;) – nic przyjemnego w kazdym razie;)
Robie slodki poczestunek do kawki i nic wiecej – nie sadze zeby zasiedzili sie z dzieciakami do kolacji 🙂
A jaka temperatura piec i na jak długo.
a to zalezy jakie mięcho bo to mięcho musi być upieczone kurczak krócej karkówa dłużej piecz tak ok 180 st i sprawdzaj po 30 min jak mięcho (no i obracaj je)
a ja tak lubię przypieczoną białą kiełbaskę na ale zorki z bełtem chyba by im nie smakowała już lepiej tylko słodkie he he
Z piersi indyczych (ja je przekładam papryką, cebulą i boczkiem) nawet w kilkanaście minut będą gotowe. Ja daję na 220 stopni – ale ja mam piekarnik gazowy i to 220 stopni, to chyba odpowiednik jakiś 250 w elektrycznym – są wtedy nie wysuszone a fajnie przypieczone 🙂
Uwielbiam szaszłyki z baraniny, ale sama nie umiem przyprawić (pomijając fakt, że nie mam pojęcia gdzie moznaby w W-wie baraninę kupić)
upoluj baranów u nas w w-wie nie brakuje
no i jak spotkanie się udało?
No wlasnie sasiadka przeprosila nas, bo jej maz musial zostac w pracy do 20 i poprosili o przeniesienie spotkania na piatek, na co sie zgodzilam.
A teraz maz mnie poinformowal, ze znowu on nie bedzie mogl byc w piatek, bo jest umowiony do mechanika samochodowego.
i glupio mi teraz przekladac.
Albo zaproponuje niedziele(w sobote maz ma sluzbe, wiec odpada), albo zaproponuje spotkanie tylko nas, babek z dziecmi,a z mezami nastepnym razem. Tylko to chyba tak glupio, co?
powiedz jaka jest sytuacja i zaproponuj nowy termin
Znasz odpowiedź na pytanie: Zaprosilam nowych sasiadow z dziecmi