Cześć,
Piszę raczej rzadko, ale za to czytam forum przynajniej raz dziennie.
Pewnie dlatego jeszcze się nie załamałam.
Kolejna @ przyszła dwa dni wczesniej niż się spodziewałam, ale to nic. Wciąż jeszcze mam siłę walczyć.
Chociaż może właściwie to nie będę już walczyć, odpuszczasm sobie. W połowie stycznia idę do mojej gin i chcę wymusić na niej skierowanie na hormony. A tak w ogóle to nachodzą mnie takie myśli, że może jeszcze nie nadszedł mój czas i tam ten ktos na górze dobrze wie co robi.
Nie załamuję się.
Po prostu wiem, że w życiu nie można mieć wszystkiego (no w każdym razie nie na zawołanie)
A ja wiem, że będę mamą, tylko jeszcze nie teraz
Całuję Was serdecznie
Kasia
piąty cykl starań
gg 872004
1 odpowiedzi na pytanie: znowu nic z tego, a ja wciąż żyję
Re: znowu nic z tego, a ja wciąż żyję
będziesz mamą zobaczysz i ani się obejżysz a ujrzysz dwie krechy
JOVI ( 4 cykl starań )
falvit i folik
gg 1582733
Znasz odpowiedź na pytanie: znowu nic z tego, a ja wciąż żyję