Eksperci alarmują! Nadciąga epidemia krótkowzroczności u dzieci! Jak chronić wzrok swoich pociech?

Krótkowzroczność to najczęściej diagnozowana wada wzroku. Powoli zyskuje już niestety status choroby cywilizacyjnej. Coraz częściej jej ofiarami stają się także dzieci. Pandemia koronawirusa i przeniesienie większości codziennych aktywności do świata wirtualnego jeszcze pogorszyła tę sytuację. Zdecydowany wzrost ilości czasu spędzanego przed ekranem spowodował pogłębienie problemu. Czy czeka nas epidemia krótkowzroczności u dzieci? Poznaj skuteczne metody ochrony wzroku swoich pociech.

Epidemia krótkowzroczności u dzieci: na czym polega krótkowzroczność?

Jak wynika ze statystyk, współcześnie najczęściej występującą wśród populacji wadą wzroku jest krótkowzroczność. Charakteryzuje się nieprawidłową budową oka, która polega na tym, że gałka oczna ulega wydłużeniu. Niestety jest to schorzenie, które lubi się pogłębiać. Szczególnie narażone są na to dzieci, ponieważ im wcześniej krótkowzroczność się pojawi, tym szybciej postępuje i większe wartości osiąga. Nie tylko staje się niezwykle uciążliwa w codziennym funkcjonowaniu, ale niekorygowana może doprowadzić do poważnych konsekwencji – licznych chorób oka, a w najgorszym przypadku nawet do ślepoty. Nie należy jej lekceważy ani zaniedbywać, tym bardziej jeśli występuje u najmłodszych.

Specjaliści alarmują, że krótkowzroczność pomału urasta do miana choroby cywilizacyjnej. Rosnące tempo i specyficzny tryb życia wymagający częstego korzystania z komputera sprawiają, że z każdym rokiem przybywa osób z tą wadą wzroku. Trudno jednak wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie bez ekranu, zwłaszcza w dobie pandemii. Ostatnie miesiące zdecydowanie przyczyniły się do pogłębienia i rozpowszechnienia problemu. Już z badań przeprowadzonych w 2015 roku wynika, że prawdopodobnie do 2050 niemal połowa ludzkości (czyli 4,8 mld osób) będzie cierpiała na tę przypadłość, a blisko 940 milionów będzie dotyczyła wysoka krótkowzroczność. Czy grozi nam epidemia krótkowzroczności u dzieci? Jak się przed nią chronić?

Epidemia krótkowzroczności – przyczyny krótkowzroczności u dzieci

Badania pokazują, że większość dzieci z wadą wzroku to dzieci krótkowzroczne, stanowią one prawie 62%. Na rozwój krótkowzroczności duży wpływ może mieć obciążenie genetyczne. Jak twierdzą eksperci, jeśli któreś z rodziców cierpi na tę przypadłość, to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że przejdzie ono także na malucha. Natomiast jeśli oboje rodziców są krótkowzroczni, to dziecko właściwie nie ma szans na uniknięcie wady.

Do rozwoju krótkowzroczności przyczynia się również współczesna technologia i styl życia. Szczególnie negatywny wpływ ma długotrwałe przesiadywanie przed ekranem, zwłaszcza w bardzo bliskiej odległości. Szkodliwe jest intensywne wpatrywanie się przez wiele godziny, czyli brak zmian odległości obserwacji, obiektu obserwacji, brak aktywności układu wzrokowego. Duże znaczenie w powstawaniu i pogłębianiu się krótkowzroczności ma także ograniczona aktywność na świeżym powietrzu. Jeśli dziecko spędza większość czasu w domu, w zamkniętym pomieszczeniu, ma bardzo ograniczony dostęp do naturalnego dziennego światła, a to również wpływa na rozwój wady.

Ostatnie specyficzne miesiące, które najmłodsi musieli spędzać głównie w zamknięciu podczas kolejnych lockdownów, przyczyniły się do nasilenia się problemu. Specjaliści wskazują, że w ciągu roku wada u niektórych dzieci pogorszyła się o nawet 1,5-2 dioptrie. Z wiadomych przyczyn drastycznie wzrosła długość czasu spędzanego głównie przed ekranem, u niektórych dzieci z mniej niż 3 godzin dziennie do nawet 10. Większość poświęcana przede wszystkim na uczestnictwo w zajęciach zdalnych oraz odrabianie lekcji. Pandemia ograniczyła także w znacznym stopniu chwile, kiedy dzieci przebywały na zewnątrz. Niekiedy przez całe dnie nie wychodziły w ogóle na świeże powietrze, co też wpłynęła na większą aktywność przy urządzenia elektronicznych. Powrót do nauki w trybie stacjonarnym niestety nie rozwiąże problemu, może go jedynie nieznacznie zahamować.

Krótkowzroczność: objawy, które powinny wzbudzić zainteresowanie rodziców i zmobilizować ich do wizyty u specjalisty.

  • częste pocieranie oczu,
  • trudność w ocenie odległości,
  • problemy z orientacją w przestrzeni,
  • niechęć do czytania,
  • pogorszenie widzenia z daleka,
  • siadanie bliżej tablicy czy ekranu,
  • trzymanie blisko książki, tabletu, telefonu,
  • wodzenie palcem po linijkach podczas czytania,
  • częste migreny, bóle głowy,
  • zmęczenie, mruży oczy,
  • problemy z koncentracją.

Wymienione objawy są dość niejednoznaczne, mogą bowiem wynikać z rozmaitych przyczyn niekoniecznie związanych ze wzrokiem. Lepiej jednak ich nie ignorować i udać się na kontrolę do specjalisty, tym bardziej, że badanie wzroku powinno być i tak przeprowadzane u dzieci regularnie. Wcześnie wykryta krótkowzroczność zostanie wykryta i odpowiednio wdrożone metody korekcji mogą powstrzymać dalszy rozwój na niskim poziomie. Rodzice muszą być jednak czujni, dziecko (szczególnie bardzo małe) samo nie będzie w stanie dostrzec i poinformować o pogorszeniu widzenia. Jeśli cały czas widzi źle, może nawet nie wiedzieć, jak to jest funkcjonować bez wady. Dobra wiadomość jest tak, że większość rodziców poprawie odczytuje symptomy i w porę orientuje się, że dziecko gorzej widzi.

Zobacz: Nietolerancja fruktozy [objawy, badania i dieta]

Leczenie krótkowzroczności u dzieci: jak skorygować krótkowzroczność?

Zła wiadomość jest taka, że krótkowzroczności niestety nie można wyleczyć. Można jednak wprowadzić takie metody korekcji, aby maksymalnie zahamować jej rozwój. Wdrożenie odpowiednich rozwiązań jest niezwykle istotne. Pamiętajmy, że za 80% docierających do nas informacji ze świata odpowiada właśnie zmysł wzroku. Ograniczenie jego funkcjonowania to nie tylko uciążliwa na co dzień przypadłość, ale także poważne problemy dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

Gorsze widzenie może spowodować obniżenie samooceny. Sprawi, że dziecko nie będzie już odczuwać takiej radości i satysfakcji z wykonywanych aktywności. Wśród poważnych konsekwencji należy wskazać także trudności z koncentracją oraz pogorszenie się wyników w nauce i sporcie. Niekorygowana krótkowzroczność może przyczynić się do rozwoju groźnych chorób oka, takich jak: jaskra, zaćma, zwyrodnienie plamki żółtej oraz odklejenie siatkówki. Niektóre z tych schorzeń mogą skutkować nawet ślepotą.

Dlatego regularne wizyty i konsultacje ze specjalistą ze szczególnym uwzględnieniem stanu siatkówki są tak ważne. Najczęstszą stosowaną wśród dzieci metodą korekcji krótkowzroczności są klasyczne okulary jednoogniskowe lub dwuogniskowe. Mimo że to stosunkowo łatwo dostępny i wygodny sposób, to niestety mało skuteczny, tzn. nie jest w stanie zatrzymać rozwoju wady. Tym bardziej, że wielu specjalistów wciąż powiela mit mówiący, że “oko musi pracować” i niestety nie koryguje w pełni wady dziecka. Należy zwrócić na to uwagę podczas badania i pamiętać, że to nieprawda – niedokorygowana krótkowzroczność może się pogłębiać.

Inną metodą korekcji są soczewki kontaktowe. Niestety one również nie mają potwierdzonego badaniami klinicznymi wpływu na powstrzymywanie krótkowzroczności. Chociaż tempo progresji może być nieco niższe niż w przypadku tradycyjnych okularów.

Wśród skutecznych metod kontroli krótkowzroczności, które faktycznie mają wpływ na zahamowanie rozwoju wady i są na to dowody w postaci wyników badań klinicznych, należy wymienić tzw. soczewki ortokorekcyjne, atropinizacja oraz najnowsze osiągnięcie w medycynie, czyli soczewki okularowe z technologią D.I.M.S.

Metody korekcji krótkowzroczności:

  • Okulary jednoogniskowe lub dwuogniskowe – nie wpływa na zahamowanie rozwoju krótkowzroczności, brak na to dowodów w postaci badań klinicznych.
  • Soczewki kontaktowe miękkie – także nie powstrzymują rozwoju krótkowzroczności.

Skuteczne metody kontroli krótkowzroczności:

  • Atropinizacja – podawanie dziecku co wieczór atropiny w niewielkim stężeniu.
  • Ortokeratologia, soczewki sztywne – zakładane regularnie na noc mają, potwierdzoną badaniami, skuteczność w hamowaniu rozwoju wady na poziomie 30-50%.
  • Soczewki kontaktowe z technologią D.I.M.S.

Istnieje także metoda chirurgiczna na eliminację krótkowzroczności. Niestety chirurgia refrakcyjna najczęściej stosowana jest u osób dorosłych, ponieważ warunkiem przeprowadzenia zabiegu jest ustabilizowanie się wady.

Soczewki kontaktowe z technologią D.I.M.S – rewolucyjna technologia

Wysoką skuteczność soczewek wykorzystujących rozogniskowanie krótkowzroczne w walce z rozwojem krótkowzroczności odkryto już lata temu. Soczewki kontaktowe nie wszystkim jednak odpowiadają, zwłaszcza w przypadku dzieci. Zdecydowanie najczęściej wybieraną metodą korekcji u najmłodszych pozostają tradycyjne okulary, ze względu na łatwość i komfort codziennego użytkowania. Opanowanie umiejętności zakładania i zdejmowania soczewek wymaga czasu i cierpliwości, a przyzwyczajenie się do ich noszenia (zwłaszcza tych ortokorekcyjnych) to długi i niezbyt przyjemny proces.

Z tego powody firma Hoya wraz z Politechniką w Hong Kongu zdecydowały się wspólnie opracować i stworzyć soczewki okularowe, które będą wykorzystywać rozogniskowanie krótkowzroczne. W ten sposób kilka lat temu powstała soczewka o nazwie MiYOSMART z technologią D.I.M.S. (Defocus Incorporated Multiple Segments).

Wkrótce po zakończeniu prac nad projektem rozpoczęto badania kliniczne nad skutecznością. Testom poddano 183 dzieci, których podzielono na dwie grupy – jedna z nich przez dwa lata stosowała soczewki okularowe MiYOSMART, a druga tradycyjne soczewki jednoogniskowe. Efekty tych badań są naprawdę imponujące. Okazało się bowiem, że rozwój krótkowzroczności u dzieci korzystających z nowej metody jest mniejszy średnio o 59% niż u pozostałych, noszących klasyczne okulary z jednoogniskową soczewką.

Na czym polega innowacyjność i skuteczność tej metody? Kluczem jest zastosowanie rozogniskowania krótkowzrocznego. Soczewka MiYOSMART posiada dodatkowo blisko 400 mikrosoczewek, a promienie przechodzące przez nie ogniskowane są przed siatkówką. Dzięki temu spowalnia rozwój gałki ocznej, a to jej rozrost w dużej mierze przyczynia się do pojawienia się wyżej wymienionych poważnych chorób oka. Badania potwierdzają, że skuteczność MiYOSMART w hamowaniu rozrostu gałki ocznej wynosi średnio 60% w porównaniu z klasycznymi soczewkami.

Porównanie poziomów skuteczności dostępnych metod kontroli krótkowzroczności (potwierdzone badaniami klinicznymi):

  • Soczewki okularowe z rozogniskowaniem krótkowzrocznym (MiYOSMART) – 60%
  • Atropinizacja – 59%
  • Soczewki kontaktowe z rozogniskowaniem krótkowzrocznym – 50%
  • Ortokorekcja – 45%

Soczewki okularowe MiYOSMART poza tym, że cechują się wysoką skutecznością, to na tle innych dostępnych metod hamowania krótkowzroczności wyróżnia je jeszcze jedna istotna zaleta. Chodzi o komfort użytkowania, który ma ogromne znaczenie dla dzieci. Nie trzeba pamiętać o codziennym, wieczornym zakraplaniu jak w przypadku atropiny. Dziecko nie musi też zmagać się z zakładaniem i noszeniem niezbyt wygodnych, sztywnych soczewek ortokorekcyjnych. Maluch po prostu swobodnie korzysta z okularów.

Epidemia krótkowzroczności u dzieci: jak rodzice mogą z nią walczyć na co dzień?

Istnieje szereg działań, które mogą podjąć rodzice, aby epidemia krótkowzroczności u dzieci nieco wyhamowała. Przede wszystkim należy ograniczyć do niezbędnego minimum czas spędzony przed ekranem (a szczególnie w bardzo bliskiej odległości). Można także wyprobować zasadę 20x20x20, która polega na tym, że po każdych 20 minutach pracy przed ekranem dziecko odrywa wzrok na co najmniej 20 sekund i patrzy na odległość co najmniej 20 stóp (czyli mniej więcej 6 metrów). Poza tym warto zwiększać aktywność dzieci na świeżym powietrzu.

Najważniejszym elementem jest jednak regularne odwiedzanie specjalisty i badanie wzroku, a także odpowiedni dobór metody korekcji. Dopasowany do potrzeb i indywidualnych preferencji dziecka. Na tym jednak zadanie rodziców się nie kończy. Niezwykle istotne jest kontrolowanie, czy zastosowana metoda przynosi efekty. Warto się także edukować, czytać fora, artykuły eksperckie tak, aby podczas wizyty wiedzieć o co pytać i jakie są dostępne opcje.

Sprawdź: Długotrwały kaszel u dziecka bez zmian osłuchowych: jakie są przyczyny?

Rodzice pytają o krótkowzroczność u dzieci

Krótkowzroczność – co to?

Nieprawidłowa budowa oka, która polega na tym, że gałka oczna ulega wydłużeniu. Osoby z krótkowzrocznością nie widzą obiektów, które znajdują się w odległości.

Czy krótkowzroczność u dzieci może się cofnąć?

Nie, nie istnieją skuteczne metody na pełne wyleczenie krótkowzroczności u dzieci. Można jedynie ją korygować i za pomocą odpowiednich metod próbować zahamować dalszy rozwój. Krótkowzroczność można wyeliminować za pomocą chirurgi refrakcyjnej, ale jest to metoda stosowana u osób dorosłych.

Krótkowzroczność: plusy czy minusy?

Krótkowzroczność oznacza noszenie okularów lub soczewek kontaktowych z minusami.

Jak poprawić krótkowzroczność?

Krótkowzroczności u dzieci nie można naprawić. Można jednak próbować skutecznie powstrzymywać jej rozwój, poprzez soczewki ortokorekcyjne, atropinizacji oraz najnowsze osiągnięcie w medycynie, czyli soczewki okularowe z technologią D.I.M.S.

Jak leczyć krótkowzroczność?

Krótkowzroczności u dzieci nie da się leczyć, można ją jedynie korygować za pomocą okularów lub soczewek oraz powstrzymywać jej pogłębiania poprzez stosowanie soczewek ortokorekcyjnych, atropinizacji oraz najnowsze osiągnięcie w medycynie, czyli soczewek okularowych z technologią D.I.M.S.

Krótkowzroczność – jak widzi osoba z krótkowzrocznością?

Osoba z krótkowzrocznością nie widzi rzeczy znajdujących się w odległości, nie widzi z daleka.

Dodaj komentarz

Planowanie ślubu oraz wesela

Zaręczyny, oświadczyny i zmówiny

Czym są zaręczyny? Zmówiny przedślubne to spotkanie, na którym rodziny przyszłego małżeństwa omawiają szczegóły dotyczące m.in: terminu ślubu, wesela i spraw majątkowych. Uzgadniają pomiędzy sobą kwestie dotyczące przyszłego małżeństwa. Gdzie są...

Czytaj dalej →
Pielęgnacja niemowląt

Pieluchy jednorazowe: Dada czy Pampers?

Pod wpisem związanym z wyprawką umieszczonym na Facebooku wywołała się ciekawa dyskusja na temat pieluch. Pieluchy jednorazowe: Dada czy Pampers? Iskrą zapalną dyskusji był fragment: Na polecenie znajomych korzystamy z Bierdonkowych...

Czytaj dalej →
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo