Nauka zdalna [do kiedy? jak wspomóc dziecko?]

Nauka zdalna – do kiedy?

Godziny spędzone przed komputerem, ograniczony kontakt z rówieśnikami i wątpliwe postępy uczniów – nic dziwnego, że rodziców coraz bardziej martwi tzw. nauka zdalna. Do kiedy będą trwały obostrzenia? Kiedy dzieci wrócą do szkół? I czy wszystkie? Jak informuje minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek 18 stycznia 2021 do szkół prawdopodobnie wrócą uczniowie klas 1-3, co w TOK FM potwierdził szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Na razie wiemy, że 18 stycznia do nauczania w szkołach mogą wrócić nauczyciele klas 1-3, pod warunkiem, że dane z piątku (dotyczące liczby zachorowań, hospitalizacji etc.) będą obiecujące. Moim zdaniem klasy 4-8 w lutym i marcu będą się uczyć zdalnie – mówił Sławomir Broniarz w TOK FM.

Powrót dzieci do szkół jest jednak uzależniony od sytuacji epidemiologicznej – jeśli ta się pogorszy, nawet maluchy nadal zostaną w domach.

Do kiedy nauka zdalna klas 4-8?

Zdaniem Sławomira Broniarza nauka zdalna klas 4-8 skończy się w momencie, kiedy 60-70% nauczycieli zostanie zaszczepionych. A to powinno mieć miejsce na przełomie kwietnia i maja 2021 roku. Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego zasugerował tym samym, że luty, marzec, a może nawet część kwietnia starsi uczniowie nadal spędzą w domach ucząc się online.

Nauka zdalna a depresja u dzieci

Jednym ze skutków nauki zdalnej jest depresja u dzieci. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar na zlecenie Grupy LUX MED co 4 osoba w trakcie pandemii zaobserwowała u siebie objawy depresji. Dotyczy to również dzieci. To problem, którego zdecydowanie nie wolno bagatelizować i gdy tylko zobaczymy pierwsze objawy, szukać pomocy.
Jakie są objawy depresji u dziecka? Niektóre z nich łatwo pomylić ze zwykłym zniechęceniem nauką zdalną czy po prostu lenistwem. Są to m.in.

• niechęć do uczestniczenia w lekcjach online czy też przysypianie w trakcie lekcji,
• gorsze wyniki w nauce,
• problemy z koncentracją uwagi,
• wybuchy złości, rozdrażnienie, lęk,
• utrata zainteresowań i niechęć do wykonywania czynności, które niegdyś dziecko lubiło,
• izolowanie się od domowników, spędzanie większości dnia w swoim pokoju.

Dobrym przykładem może być dziecko, które dotychczas jeździło wyczynowo na hulajnodze, uwielbiało spacery i wszelkie formy aktywności, a od kilku tygodni spędza czas zamknięte w swoim pokoju reagując złością na wszelkie próby rozmowy czy propozycje jakiejkolwiek aktywności. Taka sytuacja powinna już zapalić w naszej głowie lampeczkę kontrolną.
Co możemy zrobić? Jak pomóc dziecku? Po pierwsze zacznijmy od suplementacji witaminy D, która w naszym klimacie jest obowiązkowa zarówno jesienią, jak i zimą. Pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie nawet abstrahując od pandemii, a nasz organizm nie poradzi sobie przy tak małym nasłonecznieniu z produkcją tej ważnej dla nas witaminy. Ważne jest też wzbogacenie diety dziecka o owoce i warzywa, które będą źródłem pozostałych witamin. Tradycyjne chipsy warto zamienić na suszone jabłka, a słodycze postarać się wykluczyć z menu. Zawarty w nich cukier po chwilowym zastrzyku energii i poprawieniu nastroju, powoduje jej spadek i gorsze samopoczucie.
Poza dietą ogromnie ważna jest aktywność na świeżym powietrzu. Półgodzinny spacer to minimum, które pozwoli dziecku na zachowanie dobrego samopoczucia. Na początku może być trudno namówić naszą pociechę do wyjścia z domu. Warto wtedy szukać pretekstów: wspólne wyjście do sklepu czy załatwienie czegoś w bliskiej okolicy.
O ile to możliwe stwórzmy dziecku ramowy program dnia. Mniej więcej taki jak ten, który ma w szkole. Z góry zaplanujmy pobudkę, śniadanie, a potem godziny lekcji. Zaznaczmy w planie dnia czas na wspólny spacer i inne formy aktywności. Niech to będzie zachętą do tego, by nie spędzać całego dnia w piżamie.
Gdy te sposoby nie pomagają nie wahajmy się szukać wsparcia specjalistów. Bezpłatną pomoc telefoniczną i online oferuje m.in. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Swoimi problemami można podzielić się korzystając z Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (116 111) i Telefonu dla Rodziców i Nauczycieli w sprawie Bezpieczeństwa Dzieci (800 100 100)

Nauka zdalna: organizacja miejsca pracy dziecka

O ile na początku wielu rodziców wierzyło, że nauka zdalna jest jedynie stanem przejściowym, o tyle teraz nikt z nas chyba nie ma wątpliwości, że część uczniów będzie musiała się z nią mierzyć przez kolejne 2-3 miesiące. W tej sytuacji warto pomyśleć o odpowiedniej organizacji miejsca pracy ucznia i rozwiązaniu takich problemów, jak np. zbyt wolne łącze internetowe.

Łącze internetowe do nauki zdalnej

Pamiętacie te czasy, gdy połączeniu z internetem towarzyszył znany wszystkim, piskliwy sygnał “piiiiii pi pi”. Trudno go było znieść, prawda? W tej chwili większość z nas łączy się z internetem poprzez WiFi. Co nie oznacza, że nie napotykamy na pewne problemy, takie jak klatkowanie, rwanie połączenia czy zbyt wolny internet. Korzystanie z WiFi jest wygodnie, ale czy na pewno niezawodne? Przyjrzyjmy się przez chwilę rodzajom łącz internetowych, by wybrać optymalne dla nauki zdalnej.

• Podłączenie kablowe i światłowodowe – to rozwiązanie stosowane w firmach i blokach. Operatorem dostarczającym usługę może być np. sieć kablowa. Można uznać, że łącze kablowe i światłowód to najbardziej niezawodna i stabilna opcja.
• Połączenie telefoniczne – do łączenia z internetem możemy wykorzystać kabel telefoniczny podłączony do modemu lub gniazdka telefonicznego. Większość operatorów oferuje szybki transfer pobierania kosztem niskiej prędkości wysyłania. Tego typu usługa powinna być wystarczająca do użytku domowego.
• Sieć bezprzewodowa – której ogromnym atutem jest wygoda. Łączymy się z internetem z dowolnego miejsca w domu bez użycia kabla. Łącze LTE od kilku lat jest standardem w ofercie sieci komórkowych. Maksymalna przepustowość łącza LTE to 150 Mb/s, choć w praktyce wynosi najczęściej do 60 Mb/s. Minusem jest to, że w przypadku zaniku sygnału LTE automatycznie zostajemy przełączeni na sieć 3G albo 2G, a to oznacza zmniejszenie prędkości połączenia. Trudno tu mówić o niezawodności.

Zbyt wolne połączenie internetowe

Wolne połączenie internetowe to prawdziwa zmora podczas nauki zdalnej. Nikt nie lubi prowadzić rozmowy, która co i rusz jest przerywana, a już na pewno nikt nie jest w stanie się w ten sposób efektywnie uczyć. Powodów klatkowania, zwalniania czy też rozłączania połączenia może być kilka. Oto najczęstsze:

• rodzaj łącza internetowego – sieć bezprzewodowa nie w każdym wypadku się sprawdza. Jeśli masz połączenie LTE, warto rozważyć podłączenie kablowe.
• uszkodzony router – powodem problemów z internetem może być infrastruktura: uszkodzony router lub niewłaściwie podłączony kabel sieciowy. Kabel może też zostać przebity lub złamany. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do poprawności działania sprzętu, skontaktuj się z infolinią dostawcy internetu. Zazwyczaj w ciągu kilku dni problem zostaje rozwiązany w trakcie wizyty techników, którzy w razie konieczności wymienią router i kable.
• parametry laptopa lub komputera – nie każdy starszy laptop lub komputer jest w stanie obsłużyć duże prędkości internetu. Nawet najnowszy sprzęt wymaga instalacji odpowiednich sterowników karty sieciowej.
• umiejscowienie routera – ciągi kanalizacyjne, ściany i inne przeszkody mogą mieć wpływ na jakość sygnału. Staraj się ustawić router we w miarę centralnym punkcie mieszkania i stosunkowo wysoko.
• wirusy i trojany – działające w tle szkodliwe oprogramowanie spowalnia pracę komputera. By mieć pewność, że urządzenie jest bezpieczne, przeskanuj je dobrym programem antywirusowym.

Pierwszą rzeczą, jaką powinieneś zrobić jest utworzenie dziecku oddzielnego konta użytkownika bez uprawnień administratora. W ten banalnie prosty sposób blokujesz mu możliwość instalowania nowego oprogramowania. Również tego złośliwego. Co więcej programy zainstalowanie na koncie bez uprawnień administracyjnych nie ma dostępu do całego komputera i tym samym nie mogą wprowadzić zmian. – radzi Marek Nadstawny, informatyk z wieloletnim stażem, prezes Kompanii Informatycznej.

Komputer do nauki zdalnej

Skoro jesteśmy przy sprzęcie: wielu z nas rodziców przekonało się, że laptop, który dotychczas wystarczał dziecku w żaden sposób nie sprawdza się podczas nauki zdalnej.  Oczywiście większość z nas wolałaby korzystać ze sprzętu, który już dziecko posiada, co jednak jeśli w żaden sposób nie jesteśmy w stanie dostosować go do potrzeb dziecka? Jaki komputer do nauki zdalnej sprawdzi się najlepiej? Wydaje się, że najprostszym rozwiązaniem jest kupno laptopa, który ma wbudowaną kamerkę internetową, mikrofon i głośniki. Dzięki temu na wstępie nie musimy dokupywać urządzeń peryferyjnych. Dla młodych użytkowników po zakończeniu pandemii istotny może być też fakt, że z laptopem mogą się przemieszczać: wezmą go do kolegi, na zajęcia dodatkowe czy w razie potrzeby do szkoły.
Ile kosztuje laptop do nauki zdalnej? Specjaliści doradzają, by skupić się podczas poszukiwań na sprzęcie, którego ceny bez promocji oscylują w granicach 2500-2700 zł. Poniżej tej kwoty musimy się liczyć z niską jakością kamerki internetowej, ekranu czy mikrofonu. A nam przecież zależy na poprawieniu jakości nauki. Jakby nie było nawet 2000 zł to spora kwota, więc chcemy być zadowoleni po jej wydaniu. Dlatego lepiej poszperać na promocjach, sprawdzić ofertę różnych sklepów i być może znaleźć droższy laptop w okazyjnej cenie.
Czy warto decydować się na ekran dotykowy? I tak i nie. W przypadku młodszych dzieci może być on utrudnieniem i, jeśli dziecko jest pozostawiane przed komputerem samo, może niechcący wyłączyć program do nauki zdalnej. Dla starszych dzieci laptop z ekranem dotykowym jest kompromisem pomiędzy komputerem a tabletem. Działa podobnie jak tablet poprzez dotknięcie elementów ekranu, ale daje znacznie większe możliwości, m.in. większą pamięć RAM i obsługę większości programów i aplikacji.

Tablet do nauki zdalnej

Rozważając zakup sprzętu do nauki zdalnej wielu rodziców bierze też pod uwagę tablet – rozwiązanie przede wszystkim tańsze, ale czy lepsze? Plusami tabletu jest prosta nawigacja poprzez dotykowy ekran i możliwość obsługiwania go z każdego miejsca. Tablet zajmuje mało miejsca, więc nie “zagraci” biurka dziecka. Ma też minusy: nie wszystkie aplikacje i programy obsłużymy na nim bez najmniejszych problemów. Nad zakupem tabletu warto zastanowić się wtedy, gdy mamy ograniczony budżet i wiemy, że dziecko nie będzie na tym urządzeniu odrabiać prac domowych, np. pisać kilkustronnicowych wypracowań. W praktyce będzie to więc rozwiązanie odpowiednie dla młodszych klas.

Oprogramowanie do nauki

Większość szkół podczas nauki zdalnej korzysta z popularnego programu Teams. Należy jednak wiedzieć, że ma on dwie odsłony – może działać jako aplikacja lub w przeglądarce. Osoby korzystające z MS Teams w przeglądarce mogą się borykać z opóźnieniami i powolnym działaniem. Lepszym rozwiązaniem jest zainstalowanie aplikacji MS Teams na komputer, która automatycznie rozwiąże problemy sprzętowe, z którymi przeglądarka sobie nie radzi. Najprościej będzie wejść na stronę pobierania, która automatycznie zasugeruje wersję oprogramowania odpowiednią dla danego systemu operacyjnego. Dostępne są aplikacje na Windows, Linux i iOS.

Bezpieczeństwo komputera dziecka

Odpowiedni sprzęt z wybudowaną kamerką, słuchawki, niezawodne łącze internetowe – to wszystko jest niezmiernie ważne. Nie należy jednak zapominać o bezpieczeństwie dziecka w sieci. Jednym z zakupów, których naprawdę warto dokonać jest przesłona na kamerkę internetową. Warto też wyczulić dziecko na to, że należy jej używać. Druga sprawa to oczywiście dobry program antywirusowy. Niestety musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nie rozwiąże on problemów w postaci prób wyłudzenia danych czy oszustów czyhających na dzieci w sieci. By mieć pewność, że Twoje dziecko poradzi sobie z zagrożeniami, z którymi może się spotkać podczas nauki zdalnej sprawdź, jak zabezpieczyć komputer dziecka.
Zobacz też: Bezpieczne dziecko w sieci, czyli kontrola rodzicielska