Raport NIK nie stawia w najlepszym świetle większości kontrolowanych szkół. Okazuje się, że aż 90% kontrolowanych placówek narusza przepisy dotyczące oceniania umiejętności uczniów. W rezultacie młodzież jest oceniana niejednolicie, a brak przejrzystych i jasnych zasad może utrudniać osiąganie celów dydaktycznych.
Rażące nieprawidłowości w szkołach
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) postanowiła przeprowadzić szczegółową kontrolę w 10 szkołach w województwie świętokrzyskim. Liczący ponad 100 stron raport wskazuje szereg nieprawidłowości przede wszystkim w zakresie systemu oceniania. W większości placówek zasady stawiania stopni nie były w pełni zgodne z wymogami określonymi w przepisach oświatowych.
Działaczka Alina Czyżewska przeanalizowała dokument i przytacza niektóre błędy, które NIK wykazano podczas kontroli:
- Prawo do poprawienia stopnia z pracy pisemnej przysługiwało tylko tym uczniom, którzy nie sprawiali kłopotów wychowawczych
- Zgodnie z WZO osoba, która farbowała włosy, malowała paznokcie lub stosowała makijaż, nie mogła mieć wzorowej ani bardzo dobrej oceny, a nieprzestrzeganie zasad dotyczących wyglądu mogło być (w dwóch z tych szkół) podstawą do obniżenia oceny zachowania nawet do nieodpowiedniej.
- Z 38 przedmiotowych systemów oceniania poddanych szczegółowej analizie, aż 31(!) było niezgodnych z przepisami oświatowymi i/lub niespójnych ze statutami szkół.
Problem z nieuzasadnionym obniżaniem ocen
Najwięcej kontrowersji wzbudzają punkty dotyczące nieuzasadnionego obniżania uczniom ocen. Według raportu nauczyciele bardzo często wymagają od uczniów wiedzy spoza programu nauczania na ocenę celującą, podczas gdy „z ustawy o systemie oświaty wynika, że do uzyskania takiej oceny wystarczy pełne opanowanie treści ujętych w programie”.
Równie często zdarzały się przypadki nieuzasadnionego w szkolnym regulaminie ani w prawie oświatowym obniżania ocen z zachowania (np. za pomalowane paznokcie czy pofarbowane włosy). Jak podkreślają działacze związani z oświatą, tego typu praktyki mogą wywoływać u uczniów poczucie niesprawiedliwości, a to z kolei obniża efektywność procesu dydaktycznego.
Sprawdź też: