Charlie Gard urodził się w sierpniu 2016 roku i od czasu urodzenia przebywa w szpitalu dziecięcym w Londynie. Charlie cierpi na chorobę mitochondrialną, na wskutek której nie porusza się, nie widzi ani nie słyszy. Lekarze ze szpitala Great Ormond Street Hospital for Children nie dają chłopcu szans na powrót do zdrowia i w związku z tym zasugerowano rodzicom odłączenie Charliego od aparatury, która podtrzymuje go przy życiu. Chłopiec miał zostać odłączony w piątek, jednak rodzice nie chcą się na to zgodzić. Swoje wsparcie i pomoc zaoferowali Donald Trump oraz papież Franciszek.
1 komentarzy: Papież, Donald Trump oraz tysiące internautów pozwolili rodzicom spędzić więcej czasu z umierającym dzieckiem
Wzruszająca jest taka determinacja rodziców.