Czy ktoś wie kiedy mijają dni sikacza?
Sądziłam, że to tylko z początku i na koniec jak Dzieć uciska.
Ale ja cały czas latam jak poparzona – np. teraz. Chcę iść do sklepu kupić spodnie, ale nie mogę, bo podróż zajmie mi ponad 30 minut, a nie wiem czy w pociągu będzie kibelek.
Wypiłam pół szklanki lemoniany i już 5 razy byłam w kiblu. Zbiornik powinien się opróżniać, ale jakoś końca nie widać.
94 odpowiedzi na pytanie: Denerwujące niedogodności w ciąży
no to rzeczywiście dużo biegasz, najgorsze jest chyba to, że tam często nie ma aż znowu tak dużo tego a sikać się chce. Tylko że ja tak co godzinę dwie raz. Czy to mija? Oj nie sądzę raczej się nasila.Ale nie wiem ostatecznie.
Ja teraz sikam czesciej niz miesiac temu :} Nie wiem jak inni..
Czyli jednak II trymestr nie jest usłany kwiatami tylko moczem
noo ja jak chodzę z młodym na plac zabaw to mimo że butlę wody zabieram to prawie nie piję bo zaraz mi się chce lać…półtorej godziny i kilka łyczków bo za duże ryzyko
niestety to już raczej będzie się stopniowo wzmagało…pamiętaj że dzieć siedzi tam cały czas i ciągle rośnie
To faktycznie troszkę za często. Może na wszelki wypadek jedz żurawinkę i łykaj urospet. A dodatkowo możesz dać mocz do badania… zrób pełne badanie z posiewem… może coś się przyplątało i lepiej to na początku wyeliminować a nie pozwolić sie bakteriom rozwinąć.
Mocz oddawałam tydzień temu, ale to UK. Nie wiedzą co to mikroskop i powiedzili, że oni badają mocząc w tym paski na cukier i coś jeszcze. Więc pewnie ani gęstości ani ciężaru ani ciał ketonowych nie badają. Normalne badanie zrobię 1 września dopiero.
Ale nie martwię się zbyt, bo ja zawsze dużo sikałam, więc pewnie teraz jadę proporcjonalnie więcej.
ps. Śledzę Twojego fisia i
Od poczatku duużo sikam, nie ważne czy wypije 05l czy 3l efekt ten sam. Teraz częściej, ale dzieci bardziej uciskają i wstaję w nocy min 3 razy:Szok:.
3 razy w nocy odkąd jestem w ciąży to dla mnie norma. Do tej pory mój max to było 6 razy. Ale się wtedy nie wysypiam
Ale przynajmniej mdlosci juz przeszly, a to bardzo duzo 🙂
Ambicja nie martw się z czasem będzie weselej
a ja częściej ale nie dużo częściej co normalnie, nie jest tak źle. Właściwie na to nie nażekam.
Bardziej męczy mnie:
-problemy ze schylaniem się ostatnio się zaczął, brzuch już zaczyna przeszkadzać
– męczliwość dużo większa, łatwo o zadyszkę, najgożej z wchodzeniem po schodach
– skurcze łydek
-zgaga
– włosy mi bardzo wypadają, nigdy wcześniej nie miałam z tym problemów
Jestem w 32 tyg ciąży i nadal na to cierpię:Nie nie:
Dopiszę do tej listy lustrzycę i trudności ze zrobieniem manicuru
Ach, jak bym chciala sie pod tym podpisac… Komu przeszly, temu przeszly
mi nudności w 24 tyg przeszły dopiero. fakt są spore problemy z pomalowaniem paznokci u nóg, trzeba się nieźle nagimnastykować
ja jestem w 5 tyg a w nocy latam 2 razy, w dzień nie wspomnę co chwilę
co tam paznokcie u nóg, założenie rajstop w końcówce to jest groza
pozniej bedzie gorzej:) gdy w koncu znajdziesz wygodna pozycje do spania, bedziesz musiala siku:) ach, rozmarzylam sie, jak to cudownie denerwujace bylo:)
dla mnie męcząca jest co pół godzin, godzinę gwałtownie odzywająca się konieczność jedzenia, także budzenie się z głodu w nocy i skręcanie w żołądku. Gdziekolwiek idziemy biorę ze sobą jedzenie żeby nie zejść śmiertelnie;).
W nocy głód mnie nie budzi. W ogóle nie odczuwam głodu jako głodu, ale jeśli zapuszczę się i dłuższą chwilę czegoś nie zjem, to od razu się gorzej czuję – słabo mi i niedobrze.
Znasz odpowiedź na pytanie: Denerwujące niedogodności w ciąży