Dziewczyny powiedzcie mi czy nasiliła Wam się w tym roku 07/08 migrena.Ja mam co roku odkąd urodziłam Dodo po Nelce bóle się nasiliły do tego stopnia że wymiotuje i nie mogę normalnie funkcjonować jak nie wezmę szybko tabletki to już dupa blada.
W tym roku mam jakieś przesilenie i nie wiem czy to przez tą paskudną pogodę czy z wiekiem będzie gorzej.
Napiszciejak często was nawiedza ta paskuda i co robicie może macie sprawdzone metody.
Dzięki za każda odpowiedź!!
30 odpowiedzi na pytanie: do dziewczyn migrenowych
łączę się w bólu, niestety i mnie w tym roku bóle nawiedzają czeto a nawet bardzo czesto- potrafię załapać 4 transy w miesiącu masakra. Migrena to jeden z powodów dlaczego skończyłam karmić, bo już nie miałam siły walczyć z bólem i wymiotami.
Jak wyłapię początek bardzo szybko to potrafi i Ibuprom złagodzić objawy a jak nie to i Mefacit nie przynosi ulgi
Próbowałaś antyneuralginę od Bonifratrów? U mnie tylko to jakoś działało…
mi po urodzeniu Kamilil zaczeły pojawiać się inne aury niż tyklowymioty.. drętwienie palców, problemy z widzeniem…. pani neurolog pocieszyła żę po menopauzie przedzie… generalnie to podobno duży wpyw jest hormonów (ale co pwoiedzieć o mojej Jgaoddzie która migreny ma od 4 lat czyli8 jescze wprzedszkolu jej się*zaczeły???)
jak amsz 4 ataki w meisiącu to powinnaś włączyć leczeni codzienne, tak od 2 atakow włancza się leki codzienne..
wrazie ataku mocnego mi pomaga Migea a tak to paracetamol..
pozdr.
Rzeczywiście w przypadku tam częstych migren powinnam brać leki codziennie (brałam przed pierwszą ciążą), jednak lekarz proponuje mi przeczekanie 3-6 miesiecy po zakończeniu karmienia bo możliwe, że sie poprawi
A nadaje się to dla wrzodowców?
o kurcze to ja też powinnam takie leczenie zastosować u mnie też migrena tak często występuje.
mi też neurolog niczego mądrego nie powiedziała jej diagnoza…ma pani taką urodę.
Czekać do menopauzy?….chyba się wykończe.
Ale objawy masz nie ciekawe problemy z widzeniem podczas ataku tez mam.
helo łączę się w bólu, bóle głowy mam często, ataki trwające 1-2-3 dni z wymiotami, czasami raz w miesiącu czasami wogóle więc leczenie doraźne – to co wiekszość jak szybko zareaguje to na mnie solpadeine działa, a jak np obudzę się z tym bólem to już nic własciwie, raz wzięłam cinie – pomogła dopiero druga połówka
ps najgorsze, że najczęściej to się w weekend przytrafia 🙁
Może dłużej wtedy śpisz? Mówią wtedy o migrenie weekendowej
czyli kwestia wpływu hormonów na migrenę, unormują się hormony i może będzie lepiej
taki atak z tymi objawiami to naszcęścia mam baaardzo rzadko tak że mi pudełki tych m,ocnych tablet starcza nawet na 2 lata… więc da się przeżyć, po urodzeniu Dag może 3 tabletki zażyłam…
…. a ta kiedyś usłyszałąm że po menopauzie migrena przechodzi w nadciśneinie hi hi hi
wspolczuje,
mi sie migreny skonczyly (tfu tfu) od kiedy zaczelam chodzic do kregarza
teraz to mnie po prostu lep nap@#$%%$# 😉
Mam to samo co Wy ale to chyba nie migrena tylko meteopatia.
Teraz, jak wisza takie szare chmury łeb boli mnie na okrągło:( Czekam na jasne, bezchmurne dni…
Mnie to cholerstwo właśnie nawróciło 🙁 Skończyło sie w wieku lat bodajże 14, bo od wczesnego dzieciństwa cierpiałam przez migreny okrutnie. Ostatnio – dziś nawet – głowa bolała mnie tak strasznie, że aż mnie własnie mdliło od bólu, miałam siłę tylko na to, żeby się położyć. I właśnie – bo nie wzięła szybko tableki. Zaczęło mi się to koło 12.00, do teraz zgłowę mam obcą, chociaż nażarłam sie tabletek.
Mój jedyny sposób – szybko tabletka. I mieta mi jeszcze pomaga, na te mdłości…
Miałam identycznie i własnie sobie zdałam sprawe, ze od ponad roku mam spokój
ki czort? płakac nie będę 🙂
Ja mam trzydniówki kilka razy w roku. Trzy wycięte z życiorysu dni, rzyganie, leżenie w łóżku i błaganie o dobicie ;(
Nie pomagają żadne leki….
Nasilenia nie widzę, ani żadnych charakterystycznych okresów występowania…ostatni atak lipiec 2007 – urlpo nad adriatykiem – 7 dni pobytu w kurorcie, z czego 3 dni w łóżku ;(
Ulgę przynosi aspiryna..minimalną, ale zawsze….
Ja tez migrenowa i tez niestety ostatnio zauwazylam nasilenia bolu glowy. Do tego stopnia, ze miesiac temu zostalam przez rodzinke wykopana do neurologa i dostalam fantastyczne tabletki, ktore pomagaja, bo dotychczasowy paracetamol pomagac juz nie bardzo chce 🙁 Poza tym mialam robione eeg glowy i kazano mi maszerowac do okulisty. Jak wyszlo eeg jeszcze nie wiem, okulista przede mna. Nie probuje juz sobie ulzyc bez lekarza, bo jedyne, co mi tak naprawde pomaga to wziac 2 tabletki (jakiekolwiek przeciwbolowe) i zapakowac sie do lozka w ciemnym pokoju. A na to nie moge sobie pozwolic niestety… TAk ze moja rada to udac sie do lekarza. Migrena sama sobie nie pojdzie, chyba ze po 60 roku zycia, bo wtedy podobno przechodzi. Mam taki egzemplarz w rodzinie.
zauwazyłam, że rzeczywiście jak spie duzo dłużej niż normalnie to pojawia się ból głowy, więc przewaznie i w weekendy mam budzenie ustawione, ale często ten ból głowy który wystąpi jak za długo spię (np 8h a nie 6 😉 nie przechodzi w te ataki i mija nawet bez tabletek, po kawie, wyjściu z domu itp
pozdrawiam
Beata i Radek
ha skąd ja to znam – tydzień w Pradze – 3 dni łażenia z migreną, wyjazd do Grecji – to samo…. masakra… i widać to na zdjęciach z tych wyjazdów nawet
pozdrowionka
Znasz odpowiedź na pytanie: do dziewczyn migrenowych