Witam Was serdecznie. Dobre wieści niestety nie dotyczą tego że zaciążyłam. Wyjaśniłam dziś oststecznie kwesię szczepienia p/różyczce, która spędzała mi ostatnio sen z powiek. Dziś upewniłam się, żę po zaszczepieniu nie musze czekać aż 6 m-cy jak radziła pani dr z forum “zdrowie kobiety”. Wystarczy odczekać 3 m-ce. Pani dr podczas wizyty poprosiła o konsultacje innego lekarza, abym miała podwójną pewność. Stanowczo również oznajmiła mi że nie stanowię po zaszczepieniu zagrożenia dla ciężarnych kobiet. Za 2 tygodnie zamierzam się zaszczepić a pod koniec marca biorę się ostro do roboty. Oczywiście nie sama tylko z moim mężem:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuje tym z WAS, KTÓRE PODCZAS MEGO MAŁEGO ZAŁAMANKA MNIE WSPIERAŁY I DAWAŁY MĄDRE RADY.
2 odpowiedzi na pytanie: Dobre wieści!
Re: Dobre wieści!
Jesteś w temacie z tą wredna różyczką, więc proszę napisz mi, jesli się orientujesz: czy przeciwko niej powinny się szczepić tylko kobitki, które na nią nie chorowały? Czy wszystkie – nawet te, które już ją przechodziły?
Czekam na info.
Pozdrowinka i życzenia efektownego przytulanka już w marcu
“Kawa Inka”:0)
Re: Dobre wieści!
Witam serdecznie. Szczepić powinny się tylko te kobitki, które nigdy nie przechodziły różyczki w dzieciństwie. Zanim podejmiesz decyzje o zaszczepieniu musisz zrobić badanie na przeciwciała IgG one dadzą Ci odpowiedź. Może się tak szczęśliwie złożyć, ze nawet jeśli wcześniej nie chorowałaś to masz przeciwciała. Koniecznie więc zrób te badanie.Ja wcześniej byłam przekonana, że mam odporność bo lekarz w dzieciństwie stwierdził u mnie różyczkę. Jednak okazało się,że źle choroba została zdiagnozowana. Pewnośc da tylko badanie na przeciwciała IgG. Mam nadzieje, że ty różyczkę maż już za sobą pozdrawiam cieplutko Kariba
Znasz odpowiedź na pytanie: Dobre wieści!