Nie wiem czy to ta pogoda tak na mnie wpływa(od paru dni leje) czy ciaża ale jestem jakaś dziwna płacze bez powodu cały czas się martwie czy z dzidzią będzie wszystko dobrze czy urodzi się zdrowa….ide się położyć heh (znów mi się chce płakać) pozdrawiam Alicja
4 odpowiedzi na pytanie: dolina :-(
pewnie zebrało sie wszystko naraz… ale! słonko i lato coraz bliżej,
dzidzia pewnie się teraz troszkę denerwuje razem z mamą – więc mamusiu – głowa do góry! 😉
Ja na razie zaliczyłam dwa takie płaczące dni. W poprzedniej ciąży było ich o wiele więcej. Nie walczę z moimi nastrojami (no chyba że mają wpływ na otoczenie), wypłakuję się, oczyszczam i następnego dnia jest lepiej. Czego i Tobie życzę 🙂
Nie jestes sama.
Ja tez dzisiaj i przedwczoraj miałam taki moment płaczący a to ze wzgledu na to ze mój mezus wyjechał i nie ma go w domu dwa tygodnie, za tydzien przyjedzie a ja juz tak tęsknie.
To jak najbardziej naturalne w naszym stanie, wahania humorku od euforii po smutek 🙂
Jestem cały czas koszmarnie zmęczona, wczoraj poszłam spać o 18:30 (duzo wcześniej od Marty) wstałam o 6:30 i cały czas ziewam :eek:,
dobrze że dziś piątek…
Znasz odpowiedź na pytanie: dolina :-(