Chciałam podzielic się swoimi odczuciami na temat porodu rodzinnego.Wiem że wiele z was zastanawia się nadal nad porodem rodzinnym. Mogę powiedziec tylko jedno że nie wiem co zrobiłabym gdyby nie było taty mojego dziecka przy mnie w czasie porodu.Rodziłam 10 godzin i on przez cały ten czas był przy mnie, połozna zaglądała tylko co godzinke i to właśnie on był moim największym wsparciem. Nie mogę tego opisać słowami jak bardzo nas zbliżyło to wydarzenie do siebie. Teraz kocham go jeszcze mocniej, i wiem że bez niego byłoby bardzo kiepsko.Życzę wam wam szybkich jak najmniej bolesnych porodów i oczywiście waszych mężów przy boku.
ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003
Enable registration in settings - general
2 odpowiedzi na pytanie: Jak rodzić to tylko razem
Re: Jak rodzić to tylko razem
Nas zblizyla ciaza bardzo do siebie i chcemy rodzic razem co jest juz postanowione. Nie wyobrazam sobie porodu we dwojke (dzidzius i ja tylko)Narzeczony badz maz wspiera w tych chwilach napewno. Pozdrowienia.
Re: Jak rodzić to tylko razem
Zgadzam sie janet. Ja bardzo chciałam żeby mój mąż był przy mnie kiedy będę rodzić i był to NAJLEPSZY prezent jaki mógl mi dać a mam porównanie bo 2 razy rodziłam wcześniej sama. Znióśł to spokojnie a bardzo sie bał.
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak rodzić to tylko razem