Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
latal ktos royal duch (KLM?)
… bo ja nigdy
a wlasnie zarezerwowalam bilety (bo najtansze byly z tych jeszcze dostepnych na miesiac przed lotem z trzema przesiadkami:/) i nie mam pojecia, gdzie mnie oskubia:/
podzielcie sie doswiadczeniami:)
21 odpowiedzi na pytanie: latal ktos royal duch (KLM?)
Moja mama, przez wiele lat tylko i wyłącznie KLM 🙂 dorobiła się nawet którychś tam “skrzydeł”, chyba srebrnych…
Zawsze bardzo ich chwaliła.
Niestety nie pomogę bardziej, bo ostatni raz leciała z 15 lat temu…
Tak! 3tyg temu w tym samym kierunku. Bardzo zadowoleni
sweet, dobrze chociaz karmia?
wino za darmo, czy irracjonalne ceny?
kurde, jak bukowalam wczoraj nie bylo zadnego luftwaffe, zadnego brytysza, ktory by mnie zadowolil (nawet jesli nie cenowo, to chciaz czasowo, zeby nie kwitnac w jakims mjuniku przez 9 godzin…)
i sie ten kaelem zameldowal…
to zakupilam…
i tylko dwie przesiadki!
za darmo zywia i poja i w polowie lotu po obiedzie daja… lody
czekaj, ale nie lecialas biznesem albo pierwsza klasa, co?
w alk za darmo uwierze, ale te lody……
bedziemy leciec amsterdam – detroit – jak nie bedzie lodow – NORMALNIE SIE BARDZO ZDENERWUJE I ZAKLNE JAK SZEWC!
amsterdam – los angeles i w ta manke podobno lody dawali
a powrot byl jakis skomplikowany a dlugi odcinek byl minneapolis-amsterdam
a ja sie na brytysza wstepnie obrazilam za ostatnie hocki-klocki na trasie lhr-mia
30funtow lapowki mi przyslali ale jakos mnie to srednio satysfakcjonuje. wolalabym roczny wstep do business lunch 😀
ciagle mysle, ze to lepsze podejscie do klienta niz erfranca i ich: well, zgubilismy ci walizke, a ze nie masz rachunkow za to, co w niej bylo, wez se 700 euro i idz sie walic…
wrrrrrr.
zdaje sie ze wlasnie miesiac temu tym leciala do mnie przyjaciolka. dopytam.
no a co z ta przesiadka w TO? bedzie?
Podepnę się z pytaniem: jak w luftwaffe karmią na długich dystansach?
Wina mam nadzieję nie braknie (miałam tak w Airfrance… Nie wiem czy ściemniali czy faktycznie brakło…)
Do tematu: KLM kiedyś gdzieś leciałam, ale po Europie… Nie pamiętam nic: ani na plus ani na minus
w kazdej linii znosny jest posilek koszerny albo wege
lecialam trzy razy na trasie abz-waw z przesiadka w amsterdamie i raz z przesiadka w paryzu (cdg, koszmarne lotnisko!) – zarowno we wrzesniu jak i w styczniu nie uswiadczylam wozka po wyjsciu z samolotu, wozek byl uzywany w amsterdamie pomiedzy lotami, widac juz bylo zbyt skomplikowane spakowanie go do wlasciwego samolotu w dalsza trase w obu przypadkach dostarczyli go nastepnego dnia kurierem, uff
co do samego lotu to poniewaz to krotkie trasy to lodow nie bylo;) ale kanapki lub jakies skromne przekaski (w zaleznosci od pory dnia) oraz napoje byly za darmo
natomiast sama obsluga lotu byla pierwsza klasa, uprzejmy, usmiechniety i pomocny personel, rewelacja
dobra, lepiej mi
dzieki
mam z nimi 9 godzin na pokladzie, mam nadzieje, ze bedzie jakas rozrywka dla szczyli — aaaaa, jak nie, to ja sama nie wiem;/
lodow nie musi byc
zawsze zamawiam jakies cudo — koszerne, wege, indi, dla szczyli i… jak dotad nic…
zawsze ten sam luftwafowski szlam mi sie trafial
nie pamietam, co kliknelam klepiac bilety, ale na pewno cos szczegolnego (znajac siebie;))
sie zobaczy
torenka — nie bedzie toronto:(
a smarkaczom zawsze zamawiam child food – zawsze sa kurczaczki albo makaron, owoce itd.
Przeczytałam “chilli food” i ślinotoku dostałam 😉
Sprawdziłam rezerwację: zamówili mi “served”
Mówicie, żeby się domagać zmiany ?
Nie wiem czy się da, bo strona Luft… mi się wywala jak próbuję wejść na rezerwację… Przy check-in to chyba już za późno będzie?
z lufa zazwyczaj mialam okej przezycia oprocz jednego razu, kiedy klepnelismy bilety z tylu samolotu i ZABRAKLO dla nas jedzenia
dzieci dostalismy parowki na kolacje — byl maksymalny wk… ale, ze lecielismy w krawatach (a klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie), to nie zrobilismy wielkej jazdy
za to wino lali jak nakreceni
za to z franca juz nigdy nie polece, choc pamietam, ze na transatlantykach wystawiali na czas lotu wozeczek z napojami roznymi i bierz co chcesz
coz, na poklad francy juz mnie zadna sila nie wsadzi
z KLM jestesmy zadowoleni, znajomi tez 🙂
ja z LOTem przez atlantyk zadna sila – raz ze ZAWSZE drozej niz czyms normalnym z nowoczesna flota, a dwa jak mi odmowili koszyka dla niemowlaka i 8h mialam 8-mczne dziecko na kolanach, brak jakiegokolwiek entartainmentu – jeden opuszczany ekran i potop/chlopy na nim, pawlakow na pokladzie pomine ale wlasnie to wystawienie wozka z zarciem i piciem i pojscie spac calej obslugi mnie rozbroilo.
w BA w kuchniach wystawiaja przekaski i napoje do selfservice ale o alko czeba prosic – daja bez jeczenia i obsluga nie spi
8 godzin z rocznym adachem na kolanach zafundowaly mi united czy jakies american airlines
plus alk za kase (cwano, bo $5 lub 5 Euro za butelczynke)
bylo hardcorowo
nic to, kazda linia cie w jakis sposob skubnie, nie ma bata
united. to byl united.
Znasz odpowiedź na pytanie: latal ktos royal duch (KLM?)