Strasznie sie zdenerwowałam bo popażyłam się gorącym mlekiem. Ugotowałam mleko synkowi i gdy zakręcałam butelkę bo chciałam je ostudzić psiknęło mi takie gorące wprost na szyję strasznie mnie to teraz boli bo spory kawałek mi opażyło. Moja koleżanka kiedy była w ciąży też się popażyła tylko że olejem z patelki w trakcie smażenia i jej synek ma do dzisiejszego dnia znamię w tym miejscu. Boje się czy to może moje dziecko też spotkać tym bardziej że na szyi jest to bardzo
Edited by Olinja on 2006/12/19 00:36.
7 odpowiedzi na pytanie: oparzenie
Re: opażenie
moim zdaniem to sa jakies przesady… Nie denerwuj sie.
Miki i lutowy Synuś
Re: opażenie
Przesąd… Spokojnie.
Kamelia z Michałkiem i chyba-Mają
Re: oparzenie
Moim zdaniem to totalne nieporozumienie. Przesądy. Nie przejmuj się tym oparzeniem w temacie dziedziczenia 🙂
P. S. Wybacz ale poprawiłam tytuł (było ż jest rz), nie mogłam sie powstrzymać 🙂
mam nadzieje, ze sie nie gniewasz
Jonatan (20.04.2005)
Re: oparzenie
Moja koleżanka oparzyła sobie brzuch żelazkiem i jej synek nie ma śladów (znamion itp.). To nie ma znaczenia. Poprostu zbieg okoliczności. Takie coś przekazuje się w genach. I to jak będzie wyglądał Twoj dzidziuś jest już “wiadomo” od pierwszych chwil po zapłodnieniu.
Kasia, Patuś i Dzidziuś
Re: oparzenie
to są przesądy z tymi znamionami, choć podobno moja babcia spadła na pupę we stogu siana i mama ma plamkę na pośladku…. ale to są zbiegi okoliczności…
a jak Cię boli to na przyszłość zdradzę Ci świetny sposób na opażenia, ja w jego niewierzyłam i zrobiłam tak tylko dlatego że akurat gdy oblałąm nogę wrzątkiem była u mnie sąsiadka i kazała to zrobić… zaraz po oparzeniu miejsce smaruje się miodem, piecze bardzo ale skuteczne, nawet bąbelek mi na nodze się niepojawił ( a to było pół garnka wrzątku przy odcedzaniu ziemniaków)…
Re: oparzenie
Dzięki za odpowiedzi trochę już mi przeszło i co ma być to będzie i ja nie mam na to wpływu także nie ma co się martwić na zapas okaże sie po porodzie.
Re: oparzenie
E tam, przesądy! ja się poparzyłam mocno olejem jak byłam w 7mies. ciąży z matim. I nic. Żadnego znamienia. Przynajmniej on, bo ja trochę mam;)
i lipcowy dzidziol
Znasz odpowiedź na pytanie: oparzenie