właśnie wczoraj na usg doppler dowiedziałam się, że mój synek jest okręcony pępowiną wokół szyi 🙁 Jest juz od dłuższego czasu obrócony główką w dół więc gin stwierdził, że małe są szanse żeby jeszcze sie obrócił – w czasie takiego ruchu pępowina mogłaby teoretycznie się odwinąć.
Bardzo mnie to smuci i nie myslę od wczoraj o niczym innym. Tak się boję ze mogłoby się synkowi cos stać. Słyszałam kiedys o sytuacjach, gdy dziecko udusiło się własną pepowiną bądź zostało przy porodzie podduszone, a co za tym idzie – chwilowo niedotlenione…
Wiecie może czy takie sytuacje zdarzają sie często i jak sie kończą? Prosze uswiadomcie mnie czego mogę się spodziewać?
olcia i…
16 odpowiedzi na pytanie: Pępowina wokół szyjki dziecka
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Witaj !!
Zapewne czeka Cię CC !! Myślę, ze rozsądny lekarz powinien “rozwiązać” Twoją ciążę kiedy będzie “donoszona” czyli z początkiem 38 tyg. hmmm…. nie wiem czy w takiej sytuacji nie domagałabym się “położenia” w szpitalu aby być pod ciągłą opieką i stałą kontrolą KTG !!
Nie jestem specjalistą więc to co piszę to moje przemyślenia… moje dziecię miało supełek na pępowinie – w trakcie porodu tętno zaczęło spadać i szybko CC – dopiero wtedy się o tym dowiedziałam i jestem wdzięczna lekarzom, że Mały żyje bo niewiele brakowało… !!
Ty jesteś ogromną szczęściarą, ze wiesz już dziś !! I powinnaś tą wiedzę dobrze wykorzystać !!
Pozdrawiam !!
Misia i Marcinek (29-12-2005):
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Nie martw się. Będzie dobrze. Takie sytuacje często się zdarzają. Liwia urodziła się z pępowiną na szyii i położna od razu szarpneła i uwolniła małą. Na szczęście nic się nie stało.
I u Ciebie będzie dobrze. Ważne, że już wiesz, bo ja nie wiedziałam.
Ania i Liw
i ktoś
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Mój post chyba Cię nie uspokoi, ale w poprzedniej ciąży miałam podobną sytuację. Lekarz zauważył na zwykłym USG owiniętą wokół szyjki dziecka pępowinę. Była to ostatnia wizyta przed porodem. Zdziwiło mnie to, że lekarz jakoś się tym bardzo nie zmartwił. Ja z kolei zaczęłam czytać, czytać i czytać, no i zgłupiałam od tego czytania! Gdzieś tam piszą, że to wskazanie do cesarki, gdzie indzziej, że to błahostka, bo w czasie naturalnego porodu personel medyczny bez problemu sobie z tym radzi. A problem rzadki nie jest, z tego co się zorientowałam. Postanowiłam nie robić paniki (mimo, że panikowała np. moja mama) i rodzić naturalnie. Oczywiście w szpitalu poinformowałam lekarza i położne o tej pępowinie. Dzięki temu dokładnie analizowali KTG i być może poważniej podchodzili do samego przebiegu porodu. No i co się okazało? Że dziecko wcale nie było owinięte! Nie sądzę, żeby mojemu ginowi coś się przewidziało. W każdym razie wszystko skończyło się szczęśliwie, czego i Wam życzę.
Kasia, Jaś (17.02.2004) i Kruszynka (12.08.2006?)
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Mój synek też jest okręcony pępowiną, ale lekarz mówi, że tak jest w co DRUGIM przypadku i bez paniki. Oczywiście pytałam co może mnie niepokoić. Mam liczyć ruchy dziecka i musi ich być min. 10 w ciągu dnia. NIc nie mówił o cc, natomiast jeżeli poród nie ruszy do 12 kwietnia (termin mam na 9) ide na obserwacje do szpitala.
Moja Justynka też miała pepowine okreconą, ale to okazało się dopiero przy prodzie, a że miałam problemy z urodzeniem zrobili mi cc. Rozumiem, więc Twój strach, ja też od ubiegłej środy boję się jak cholera, więc moja rada jest taka jak coś cię zaniepokoi, nie patrz na nic tylko leć do szpitala na ktg i przynajmniej bedziesz pewna że dzdziusiowi nic nie jest! ja tak zrobiłam w sobote bo mały kopnął mnie tylko 5 razy, ale na ktg wyszło bicie serducha jak dzwon :))
letka +Justynka 17.10.99r. + kwietniowy synek
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
nasz lęborski szpital jest rzekomo “szpitalem przyjaznym dziecku” (w ramach akcji “Rodzic po ludzku”) i cc wykonuje się naprawdę tylko w wyjątkowych przypadkach. A skoro owinięcie pepowiną nie zdarza sie rzadko, to szczerze wątpię czy od razu skierują mnie na cesarkę. Ech, pogadam jeszcze z moim ginem…
olcia i…
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
wiem o tym tylko dlatego, że zapytałam o to gina podczas usg. Więc stwierdził, że jesli pytam to mi powie, bo jesli bym go o to nie zapytała – to nawet by nie wspomniał o tej pepowinie wokół szyi.
Z perspektywy czasy myslę, że wolałabym jednak nie wiedzieć…
olcia i…
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Może po prostu Twoje dziecko jeszcze w ostatniej chwili się odkręciło, być może pępowina była bardzo luźna. Ech, chciałabym żeby u mnie tez sie tak skonczyło…. marzenia…..
olcia i…
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
no to nie jestem sama… mi tez cos gin wspomniał prawie o 50% takich przypadków w ogóllnej liczbie ciąż, a gdzieś w necie czytałam o 20-30%. No nieważne w tej chwili, wierzę że urodzimy zdrowe dzieciaczki i wszystko będzie dobrze 🙂
trzymam za Ciebie kciuki, bo to juz lada dzień jak będziesz tulić swoje dzieciątko
olcia i…
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
pewnie, że wszystko będzie dobrze !!
jeśli będzie konieczność wykonania CC to zapewne to zrobią !!! Zycie dziecka ważniejsze niż statystyki szpitali przyjaznych dziecku !! – tez w takim rodziłam i gdy tylko zaczęły się problemy to zaraz poszłam “pod nóż” !! (wiem jednak, ze gdyby na USG ten nieszczęsny mój supełek był widoczny nikt nie ryzykowałby porodu naturalnego !!)
zapytaj więc lekarza- to w koncu fachowiec i On wie najlepiej jak sie postępuje w takich przypadkach !!
pozdrawiam i kciuki trzymam 🙂
Misia i Marcinek (29-12-2005):
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Moze gin nie wspomnial, bo pepowina okrecona jest jednokrotnie. Z tego co mi powiedzial moj lekarz 50-60 proc dzieci przychodzacych na swiat tak ma. I jak na ostatnim usg gin zobaczy takie okrecenie, to nawet nie mowi o tym matce, zeby niepotrzebnie nie budzic paniki. Co innego, gdy okrecenie jest dwukrotne – wtedy dziecie moze sie poddusic.
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Urodziłam dwoje dzieci. Za każdym razem były okręcone pępowiną. Syn nawet wokół szyi i rączki. Córka wokół szyi. Porody odbyły się bez problemów i z dziećmi było wszystko dobrze( tak zostało do dzisiaj:) ). Natura radzi sobie z takimi problemami. Najważniejsze, to nie martwić się wszystkim!!! Pozdrawiam! Aga
Teraz czekam na trzeciego bobasa.
tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;29/st/20060915/k/62e9/preg.jpg[/img]
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Hej Olciu
Obaj moi synkowie urodzili się z pętlą na szyjce (z Fifim wiedzieliśmy od 28 tygodnia – nie odkręcił się)
Z Igo miałam usg tydzień przed porodem i lekarz nie stwierdził okręcenia, a że miałam dużo wód, powiedził że może w każdej chwili się okręcić… No i zrobił to – dowiedzieliśmy się po porodzie.
Wszystko zakończyło się szczęśliwie 🙂
By dziecko się,,poddusiło” musi być wyjątkowo krótka pępowina. Podczas porodu będziesz miała częściej monitorowaną akcję serca -(powiedz lekarzom o owinięciu) jeśli przy skurczach nie będzie spadało tętno – będzie dobrze 🙂
Pozdrawiam]
Filip i Igor
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Mój bąbel urodziła się naturalnie z pępowinką wokół szyjki. Nie miałam pojęcia że jest nią owinięty – lekarz ślepy[???]chyba… Szkoda gadać, Po porodzie był nieco,hmmm purpurowy, taki dziwny.,Ale oddychał pięknie, dostał 9 punktów. Ale gdybym wcześniej wiedziała walczyłabym o cc, dla spokoju ducha.
[Zobacz stronę] możwcie znaleść całkiem fajną gierkę!
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
dziękuje Wam – dzieki tym wszystkim wypowiedziom jestem spokojniejsza…
i wierzę że wszystko będzie dobrze
pozdrawiam
olcia i…
GRATULACJE!!!!
Aaaaaaaaaaaaaaa!!
jaki Igor to przystojniacha!!
A dopiero co pokazałaś przeslicnzy brzuszek a tu juz drugi facet na wierzchu.
Gratuluję szczesliwego rozwiązania i od razu móie, ze Igorki to fajne chłopaki są
Oby zawsze Wasza dwójeczka była dla Was powodem do radosci, dumy i żadnych zmartwień!!!
ika i Igor 01.04.2004 + październikowa nadzieja
Re: Pępowina wokół szyjki dziecka
Natalka byla owinieta pepowina..dowiedzialam sie o tym dopiero po jej narodzinach.. Niunia byla wczeniakiem z 32 tygodnia..sama pepowina w niczym jej nie zagrozila..
pozdrawiamy
Magda,Natalka i Aniolek
Znasz odpowiedź na pytanie: Pępowina wokół szyjki dziecka