nadal czekam na @.wg moich obliczen ma byc 5.6 grudzien zawsze mam regularnie.tempka dzisiaj byla na poziomie 38,5 spadla o dwie kreski ale ciagle mam nadzieje. Niby to jeszcze podwyzszona o 0,2. Ciagle mam jeszcze nadzieje i sie nie poddaje. A wy jak myslicie powinnam jeszcze wierzyc?wiem ze zawsze trzeba miec nadzieje ale jak wy zapatrujecie sie na to?za wszystkie nas trzymam kciuki za te co maja male fasoleczki i duze i za te co przezywaja to co ja:)trzymajmy sie
Edited by kasza on 2003/12/05 19:27.
5 odpowiedzi na pytanie: sprostowanie dziewczyny
Re: nadal czekam
jkąś dużą masz tą tempkę 38,5?oglądałaś wykresy zaciążonych? tam tempka nie praekracza granicy 37,5., dlatego troskę mnie to dziwi. ale każda kobieta jest inna więc może i tempka też. Pozdrawiam cię gorąco i trzymam kciuki oby to było to. :O). Podrzucam twojego posta do góry może ekspertki od tempki jakoś ci pomogą.
JOVI_z nadzieją na grudzień
falvit i folik
Re: nadal czekam
Zawsze jest nadzieja. Zaciskam kciuki i życzę Ci aby małpiszon nie zjawił się.
Pozdrawiam
Ela
Re: nadal czekam
Oj faktycznie ta tempka wskazuje nawet na jakąś infekcję… wiem, że jak temperatura ciała jest za wysoka to fasolka ma problemy z implantacją…chyba lepiej skonsultować to z lekarzem….
Ale trzymam kciuki za fasolkę…może wyjątkowa gorąca fasolka :-)))
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: nadal czekam
dziewczyny co ja napisalam to mialo byc 36,5 hahaha to tak jest jak sie zaduzo mysli.dzis tempka taka sama:) a objawy na malpe tylko te piersi to bola jakos bardziej niz zawsze tzn sa wrazliwsze troche. No zobaczymy!!!pozdrawiam
Re: sprostowanie dziewczyny
Dzis 8:) Mam nadzije, ze zaraz znajde post o 2 kreseczkach:)
Znasz odpowiedź na pytanie: sprostowanie dziewczyny