Drogie dziewczyny!
Pytanko to kieruje przede wszystkim do marcoweczek (bardzo teraz na czasie…), ale rowniez do wszystkich tych, ktore juz doswiadczyly porodu. Jakie mialyscie oznaki, ze to juz nadchodzi i na ile przed porodem? Czy zawsze sa jakies symptomy poprzedzajace, czy mozna po prostu zaczac rodzic. Czy jakos sie przeczuwa, ze porod nadchodzi? Prosze, dajcie znac! Ja teraz przez tydzien sama jestem w domku (maz wraca dopiero pod koniec nastepnego) i chcialabym choc jakos psychicznie sie przygotowac i wiedziec, co robic jak TEN MOMENT zacznie sie zblizac.
Pozdrawiam goraco wszystkie ‘ciezarowki’
Ania i Malutka Kochana Dziewczynka
(23 marca 2004 lub troszke pozniej)
3 odpowiedzi na pytanie: Symptomy przedporodowe – jakie i kiedy?
Re: Symptomy przedporodowe – jakie i kiedy?
Witaj Aniu!
POdobnie jak Ty jestem tez malo doswiadczona……w temacie porodu,ale coz sie dziwic jak to pierwsze dziecko.Zadalam podobne pytanie na “wszystko o porodzie”i tam tez nie za wiele odpowiedzi,ale mimo to podobala mi sie…..Zajrzyj tez tam
Ja tez juz nie moge sie doczekac,juz tuz tuz a jednak tak daleko…..:))
Pozdrawiam Buziaki :))
Justyska i Maly 13-20-03-2004
Re: Symptomy przedporodowe – jakie i kiedy?
To ja opowiem o moim porodzie. Też marcowym, ale 10 lat temu. Najpierw poczułam wyczuwalne, ale nie bolesne skurcze dzień przed porodem. Były co 30 minut. Byłam wtedy akurat z wizytą u ginki i ta potwierdziła. Posłała na ktg do szpitala: tam stwierdzono, że są, ale słabe i rzadkie, więc odesłano do domu. To chyba były tak zwane skurcze przepowiadające.
To było popołudniu. Tuż przed pójściem spać zobaczyłam kropelkę krwi na papierze toaletowym. O 2 w nocy obudziły mnie już wyraźniejsze skurcze. Chciałam dalej spać, ale się nie dało. Poszłam się więc wykąpać i spakować. I liczyłam odstępy między skurczami. Najpierw były co kwadrans. Kiedy były co 4 minuty (4-5 godzin później) pojechałam do szpitala, tam stwierdzili już małe rozwarcie, a o 11 Kubuś był już na świecie.
Z tego co wiem, ważny jest zegarek (!) Chodzi o to, że jeśli skurcze są regularne od kilku godzin, to znaczy, że się rodzi. Niektórym dziewczynom odchodzą też wody płodowe, zanim pojadą do szpitala – podobno nie sposób tego przeoczyć, jest bardzo dużo “wody”.
Mam nadzieję że was nie zanudziłam. Ja też miałam wątpliwości, czy zauważę, że rodzę, ale jak przyszło co do czego, nie miałam wątpliwości.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Mnie czeka “powtórka z rozrywki”, ale dopiero w lipcu.
Re: Symptomy przedporodowe – jakie i kiedy?
U mnie zaczelo sie okolo 3 w nocy takie pozadne twardnienie brzucha. Nie takie “troche tu, troche tam” tylko calutki, idelanie czulam wielka pilke. Bardz nieprzyjemne. Bardziej niz dotychczas. Az mnie to obodzilo w nocy i tak co 45 minut. A o 7 rano pojawily sie skurcze takie jak przy miesiaczce ale mniej bolace niz przepowiadajace. Bo przy przepowiadajacych to plakalam z bolu. I byly juz w miare regularne.
Znasz odpowiedź na pytanie: Symptomy przedporodowe – jakie i kiedy?