W zwiazku z tym iz 7 stycznia wracam do pracy, chce zacząc przyzwyczaic mała do róznych pokarmów. Zaplanowałam wiec ze dzisiaj dostanie rano kaszke kukurydzianą na moim mleku.
Wstałam o 9:00 i zaczełam odciągac napełnionego cyca i oczywiscie jak nie trudno sie domyślić do 10:00 ściągnęłam 40ml !!!!!!! Ciepły okład nie pomógł, 2 laktatory, ręcznie, NIC więcej, totalna porażka. Jawi mi sie widmo sztucznego mleka i pożegnania cycucha, ale bardzo mi szkoda :-((((
Piers była pełna, mała potem jeszcze dojadła, ale jak to zrobic zebym wiecej mogła sciągnąć. Przeciez jesli wroce do pracy nikt nie pozwoli mi godziny przesiedziec w ubikacji na ściaganiu. Czy jesli codziennie rano bede odciągac czy jakos zwiększy sie ilosc mleka? Mąż juz na mnie krzyczał ze mała płacze a ja guzdram sie z laktatorem. Płakac mi sie chce. Pomóżcie mi prosze!!! Wiem ze były juz takie posty ale juz nie pamietam udzielonych rad, pewnie mialam nadzieje ze u mnie bedzie inaczej.
Ewa, Sandra, Sebastian
14 odpowiedzi na pytanie: totalna porażka
Re: totalna porażka
kocHANA, ciagnij z przerwami:) nie wysysaj naraz tyle jak już z cycucha kapie, bo sie doprawisz o popękane brodawki (jak ja)…
jak nie ma w jednej – ciagnij z drugiej:) ile wyciągniesz bedzie ok…
wydaje mi się, ze ważne jest tez jaki masz laktator – ja miałam Isis Aventu – rewelacja:) O ile dobrze zrozumiałam, to Sandra zjadła posiłek – to najwazniejsze, że nie odrzuciła nowego pokarmu:)
Poza tym – naprawde odstawienie od cyca to nie jest najgorsza rzecz na świecie!!!
Mój syn na moje zyczenie został odstawiony gdy miał 5 mcy
i wszystko jest ok!!!
Re: totalna porażka
Mogę Cię pocieszyć – jeśli odciąga się systematycznie to idzie to dużo łatwiej. Pokarm zaczyna wypływać szybciej. Wiąże się to niestety z pewnym mankamentem… Pokarm wypływa szybciej także podczas karmienia i dziecko może się krztusić. Nie martw się – praktyka czyni mistrza!
Re: totalna porażka
Mój synio na własne zyczenie odstawiony był po 3 miesiącach, popróbował butelke i to był koniec. Niestety miał on skaze bialkową i dopiero wtedy sie zaczęlo…
Sandra niestety chyba tez, poniewaz jak zjadłam mleka w proszku (lubie takie z cukrem) to ma juz rumiane, szorstkie policzki, dlatego zalezy mi zeby piła jak najdłuzej moje mleko. Zresztą nie wiem czy to nie po serku pleśniowym to uczulenie?
Laktatory mam 2 : NUKa i Medela.
Boje sie ze bede musiała wstawac o 5 rano zeby cos odciągnąć na sniadanie dla niej.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: totalna porażka
Dodam jeszcze, że mimo, że ostatnio nie ściągałam mleka tylko cały czas karmiłam bezpośrednio, dziś wstałam o 5 rano i widząc, że cycki pełne siadłam z laktatorem. 10 miut i 110ml z jednej piersi (druga została na śniadanie dla synka 😉 To nie jest tak, że mam dużo mleka. Często ostatnimi czasy zdarza się, że wieczorem mam puste piersi, a mały jest głodny. Daje mu ssać, żeby pobudzić przybywanie pokarmu, a muszę czasem dać butelkę Nutramigenu. Po prostu przez pierwsze 1,5 miesiąca odciągania (pamiętasz? mój synek pierwszy raz został przystawiony do piersi jak miał ponad 6 tygodni!!!) piersi się przyzwyczaiły…
Powodzenia
Re: totalna porażka
Super, pocieszyłas mnie, mam nadzieje, ze u mnie też tak bedzie. Jak zobaczyłam pełną pierś to sie ucieszyłam, że ze 100ml to bedzie, a tu 40ml buuuuu.
Ale 110ml w 10 minut to REWELACJA! Też tak chcę.
A jaki masz laktator?
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: totalna porażka
Najzwyklejszy! LAKTA PLUS. Kojarzysz? To taki z tłokiem. Cały sekret to umieć z niego korzystać. Wogóle to polecam laktatory z tłokiem.
Teraz trochę prywaty… Może ktoś tu zajrzy… Na “SPRZEDAM” ogłaszam się ze sprzedażą lakatora MEDELA. Zapraszam. 🙂
Re: totalna porażka
tak, potrzeba wprawy, bedzie lepiej
i zmieniaj piersi, ja sicągałam za jednym razem po kilka razy z kazdej piersi na zmiane
Re: totalna porażka
Tak, tylko leci po kropelce i to co 2 minuty :-(( Kiedy zbierze sie choć 100ml?
A czy są jakies sposoby zeby pobudzic wypływ? Bo piers az twarda od mleka a tu nic.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: totalna porażka
ojej 🙁 chyba nie umiem pomoc.. ja wyduszalam mleko z niemal putej piersi i leciało… ale na początku zawsze mniej…
Re: totalna porażka
Dziekuje bardzo za odpowiedzi.
A oto dalszy ciąg historii: piersi pobudziłam sobie laktatorem, mleka mam teraz bardzo dużo, ALE JAK JE STAMTĄD WYDOSTAĆ? Laktator pomaga mi jak widze w produkowaniu mleczka, ale nie odciąganiu.
No cóz ale tak jak piszecie trening czyni mistrza, moze sie w końcu odblokuje i pojdzie. W koncu to dopiero pierwszy dzien.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: totalna porażka
ja próbowałam z tłokiem i tragedia
wyciągnęłam…… jedną łyżeczkę !!!!!!!!!!!
teraz ściągam Aventem i rewelacja
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: totalna porażka
Ja mam ISIS Aventu i zauważyłam, że czasami musze go jakby obórcić, aby masowane były kanaliki w innym miejscu. W koncu zawsze udaje mi sie uruchomic wypły mleka tak, że w pare minut dosłownie sciągam ok 150 ml (z niezjedzonej piersi oczywiscie)
Dorota i Kuba&Bartek (17.08.03)
Re: totalna porażka
Dzieki za podpowiedz, jutro wypróbuje i bede przekrecac laktator, moze faktycznie pomoze.
A 150ml to marzenie jak na razie u mnie.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: totalna porażka
No wlasnie słyszałam za Avent jest rewelacyjny, a ja mam dwa laktatory i do tego inne :-((
Ewa, Sandra, Sebastian
Znasz odpowiedź na pytanie: totalna porażka