…Wlasnie sie dowiedzialam, ze schudlam 2 kilo..
Ja powinnam przeciez tyc a nie chudnac!!!!!!!!
Pani doktor nie przejela sie za bardzo,lecz jednak kazala zagladac czesciej do lodowki..
Jesc nic nie moge-to fakt,jednak to co mnie naprawde wykancza…to bole, zle samopoczucie i brak przez to snu…
Boli mnie okropnie…meczy mnie wszystko i mam juz dosc..
Paloma & Alexander (19-03-03)
4 odpowiedzi na pytanie: z tego wszystkiego chudne….
Re: z tego wszystkiego chudne….
Palomko – juz niedlugo. Jeszcze troszeczke nam zostalo i juz nasze malenstwa beda z nami. I juz niedlugo brzuszki nam opadna to i lzej nam bedzie.
Tak do poprzedniego postu- moj maz tez spokojny ze ze wszystkim zdazymy i jeszcze oprocz ubranek niczego nie mamy. Mielismy zakupic w tym tygodniu ale sie biudulek rozchorowal. Moze maja racje moze dotrwamy do tych naszych “OM” Srasza nas strasza a tu pozniej same bedziemy chcialy zeby to juz.
Co do wagi – moja rowniez az tak bardzo nie przyrasta ale przynajmniej staram sie pilnowac ze jak glodnieje to cos tam musze zjesc chocby male “MOnte”
Pozdrawiam
Asia(15.03.03)
Re: z tego wszystkiego chudne….
Ja też chudnę. Przez tydzień ubyło mi 1,5 kg. Przeczytałam w książce ” w oczekiwaniu na dziecko”, ze niektóre kobiety przed porodem chudną…
Łatwiej będzie pózniej zrzucic resztę:) Oczywiście nikomu nie polecam świadomego odchudzania w ciązy… ja jadłam w miarę tak samo, jak poprzednio. Tylko jedną stroną, bo mnie dziąsło boli:(( Poprzedni przyrost wagi / tygodniowy/ wynosił 0,3 kg.
Z tego powodu jestem juz tylko 12,5 kg na plusie…
Pozdrawiam
Beata+ 39 tyg. Synek
Re: z tego wszystkiego chudne….
MIAŁAŚ JEŚĆ CZEKOLADE!!!!!!!!!!!!!
Ja tam jem i nie chudne… poza tym poprawia nastroj…mialas nie marudzic…
sprawdzilaś czy mozesz kielicha sobie wypić przy tych lekach?
Pozdrawiam
Bruni i Filipek
termin 22 kwietnia
Re: z tego wszystkiego chudne….
Palomko, nie jest powiedziane, ze powinnaś tyć, mi się waga zatrzymała 2 miesiace temu, a dziś tez pokazało, ze ciut schudłam – a nie chodzę wcale i jem raczej normalnie, choć pewnie nie za dużo. Tyle że jem mniej słodkiego (ale też dużo nie jadłam nigdy).
I wcale nie jest czymś złym, ze nie tyjemy. to nasze dziedziątka mają tyć 🙂 Nie martw sie, dbaj o bogatą dietę, ważne są witaminki, a nie kalorie i tycie 🙂 Trzymam kciuki za Twoje stresy – aby poszły sobie w siną dal!
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: z tego wszystkiego chudne….